Nowe Horyzonty – nowe granice Pyrzyckich Spotkań z Folklorem

Świetna muzyka w sobotni wieczór, jak obiecali, tak zrobili.
Nowe horyzonty, gorące, afrykańskie rytmy, potem maltańskie gitary i mieszanka stylów z Zakopanego. Wciąż trwa muzyka. A wszystko pod okiem Norbiego. Dowcipnie i z polotem. Pyrzycki Dom Kultury, organizator kolejnych, już Pyrzyckich Spotkań z Folklorem, po nowemu, z fantazją, szczyptą egzotyki, która ogarnęła i tak gorący wieczór w mieście.
Chyba największą niewiadomą, dla nowego dyrektora PDK, Tomasza Lewandowskiego, była akceptacja nieco innej stylistyki. Jak pamiętamy, koncepcji zmian, na przestrzeni lat było już wiele, od miejsca występów, z centrum miasta przy Placu Ratuszowym, do parku im. Matysiaka. A jednak Spotkania wróciły do swojej pierwotnej lokalizacji. Dobrą aurę podkręciły rytmy wprost z gorącej Afryki, maltańskie dźwięki gitar, bałkańska energia i dowcipna natura Norbiego, który wpisał się w pyrzycki klimat, z dużą swobodą. Muzyka wciąż gra, warto jeszcze zaczerpnąć świeżego powietrza, z odrobiną egzotyki, choć ta noc, będzie należała właśnie do Norbiego, który wystąpi na pyrzyckiej scenie.
Czy serca pyrzyczan otworzą się dla rytmów odmiennych, trochę niszowych, jak chociażby dzisiejsza Lejla Maltija, z charyzmatycznym liderem Mario Cordina, brzmieniem gitar, które rozpędzają muzykę do granic, tęsknymi słowami o morzu i porywistą, południową rytmiką?
Czy afrykańskie, żywiołowe tańce, wkomponują się w nasz taneczno-muzyczny, europejski folklor, tworząc już od teraz, jedną całość zwaną Pyrzyckimi Spotkaniami z Folklorem. Bosonogie tancerki i egzotyka zespołu Afrique Sogue, który pogodził tradycyjne rytmy djembe i dundun, z głębokim głosem M’mharry Sylla. Język śpiewany susu i malinke, nam nieznany, przemawia wystarczająco, bo to eksplozja i żywioł, prosto ze…Szczecina.
Do dziś nasze wyobrażenia o egzotycznych zespołach, były nieco inne. To kilkanaście lat temu gościliśmy zespoły z odległej Nowej Zelandii, z Afryki, Azji, które z tak daleka przybywały.
Dziś, tworząc nowe przestrzenie w pyrzyckim folklorze, Tomek Lewandowski sięgnął także po muzyków, których dzieli niewielka odległość od Pyrzyc, za to wnieśli w tegoroczne prezentacje cały potencjał rodzimych kultur i miejsc, z których pochodzą.
Do całości nowych horyzontów, dołączyć należy Klezmafour, z nowym perkusistą, który nawet na swoim fanpage’u obiecał, że poszaleje w Pyrzycach, co uczynił w pełni, porywając folkowo, po bałkańsku. Połączenie mocy bębnów, klawiszy i sprawnych głosów, wprawiły w drgania, najbardziej oporne ciała.
A za chwilę Norbi. Będzie się działo!
Anetta Głuchowska-Masłyk
Eh, to i tamto, Franiak, to był kreatywny dyrektor.
Franiak był komuna była śpiewały babki w jego wieku czas na zmiany .
Było ze sto osób? Bo po fotka widzę, że norbi to na grila do sąsiadów wpadł.
a co takiego nowatorskiego p. Franiak wykreował????
Wyjątkowy człowiek : kulturalny, elokwentny, wykształcony, umuzykalniony, pełen dobrych pomysłów, lubiany, nie przywieziony w teczce, bardzo pracowity, ma świetny kontakt z młodzieżą, lider, z którym wiele osób było gotowych działać na żecz PDKu, miło było posłuchać mądrego człowieka. Był w stanie wykreować wiele nowatorskich rozwiązań. Długo by o zaletach można Pana Franiaka mówić.
Ja wiem, że zależało wam bardzo , by to coś co teraz jest wcisnąć na dyr. PDKu , bo łatwo się steruje miernotami, które się wysłowić nie potrafią. Przykład? Proszę bardzo obejrzeć na portalu pyrzyce24 jego wypowiedź po pokazie filmu o Pyrzycach no bełkot, albo wywiad z nim na temat folkloru no porostu Budynek 2. Co drugie słowo : „będzie fajnie”
Nowy „dyrektor” jest tylko wykonawcą poleceń z gminy. Niestety!!! Pan Franiak był niezależny i to się w gminie nie podobało. Nie można było nim sterować nie to co teraz.
Chyba to sam Pan Franiak o sobie pisze:) kreatywnych rowiązań? Np. Jakich? Plucie wodą na dywan w PeDeKu? I to nie jest żadne ćwiczenie głosu. Raczej się na tym znam. Obecny Dyrektor to wykształcony człowiek,multiinstrunentalista ijeszcze nie jednym świeżym pomysłem Was zaskoczy. To jest człowiek na właściwym miejscu. A konkurs nie był ustawiony pod niego. Wiem co mówię 🙂 dajcie mi szansę zamiast obrzucać błotem na starcie. Tomek miał tylko 2 miesiące na organizację PSzF a już ma lepsze pomysły na przyszły :)!!!!
Aż tak się boicie Franiaka?
Lewy sam się zachwalasz. Piszesz powyżej „dajcie mi szansę…”. W główce się pie..oli.
Ha ,ha ,ha.Panie Franiak ,Litości!
Boże! Masakra! Lewandowski sam o sobie pisze komentarze. Ludzie – paranoja i śmiech na sali. Chyba jakieś rozdwojenie jaźni albo schizofrenia hahaha Raz pisze w 1. a raz w 3. osobie. Ale poziom. Jaki pan, taki kram 😉
Sam jestes schizofrenik Kalwinie. Obrzucaj wszystkich błotem a nie będziesz miał nic a ludzie się od ciebie odwrócą dupami. Dla twojej wiadomości – Tomek sam o sobie nie pisze. Tylko jego przyjaciele.
może ten folklor to jaka stypa jest co
Norbi to narąbany był trochę
Z kanistra pił? Taki lokalny zwyczaj. : napędzisz pojedziesz
Tak w zasadzie szału nie było. Publiczność w ilości umiarkowanej w porywach do małej puste ławki. Jeśli chodzi o stronę gastronomiczną można powiedzieć bardziej uczęszczana.
To fakt, organizatorzy nie zdołali przyciągnąć mieszkańców. Dużo większa kasa na to poszła a efektów żadnych. Najsłabszy folklor. Nawet nie chce mi się dzisiaj tam iść 🙁
szału nie było,widownia skromna- te horyzonty,ten gatunek muzyczny to nie na spotkania z folklorem
Super impreza pełen podziwu jestem dla nowego dyrektora. Coś innego i świeżego. A Megitza noo brak słów
Megitza owszem wpasowała się ale na różance w szczecinie
Leją to paśników WC sobie zrobili z tężni grupa siedząca naprzeciw paśników głośno folklorem śpiewała a Panowie się odlewali di tężni czas usuną publiczny szalet
Pyrzyczanie nie zawiedli znów nic się nie podoba a już myślałem że będzie nudno na forum.
A tak poza tym to pan Franiak pod względem muzycznym może buty czyścić obecnemu dyrektorowi
To co Lewandowski potrafi, Franiak wykona bez problemu. Ale odwrotnie nie ma szans 🙂
Tak niestety jak zwykle szukamy dziury w całym. Każda muzyka ma swoich zwolenników i przeciwników. Trzeba jednak przyznać, że repertuar był na tyle różnorodny by każdy znalazł swój rodzaj muzyki. Można byłoby się przyczepić do wielu rzeczy tylko należy się zastanowić po co i czemu to ma służyć Nowy Dyrektor jak na pierwszy raz zrobił wiele by sprostać trudnemu zadaniu zwłaszcza , że czasu niestety miał mało.
Folklor super!!!!!!!!!!!!!! gratulacje dla dyrektora!!!! kto krytykuje to nie wyszedł w ogóle z domu. Pewnie ludzie, którzy ponosili same porażki i nic nie umieli zrobić, czyli ludzie poprzednika!
Powinien być podpis: Marta H. Hahahahaha
Lewego promuje tylko Marta.H hahaha
Franiak przestań, to jest słabe
przestańcie, no ktoś tu sam ze sobą pisze? Lewandowski z Lewandowskim czy Franiak z Franiakiem
Raczej Franiak z Franiakiem buahahaha. Żal ci doope ściska Michasiu???
Nowe horyzonty.. A za nimi wielka pustynia
Lewandowski nie panuje nad emocjami.
pan Tomek jest najlepszy
Tegoroczny folklor uważam za najlepszy jaki był na przestrzeni dobrych kilku…lat. Klimat czuliśmy wszędzie. Szacunek dla nowego Dyrektora!! Życzymy powodzenia i czekamy na kolejne ciekawe przedsięwzięcia!
Poniedziałek – rano, urzędnicy już się zajęli pracą. Armia Podzińskiej rozpoczyna propagandę sukcesu.
Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Pyrzycach Iwona Ksel łamie prawo.
Wykorzystała stanowisko wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej w Pyrzycach i złamała prawo prowadząc działalność gospodarczą na mieniu komunalnym . Pani Iwona jest małżonką Pana Wojtka Ksela , który dzierżawił na Pyrzyckich Spotkaniach z Folklorem plac na działalność gastronomiczną który należy do gminy . Prawo samorządowe mówi jasno radny nie może prowadzić działalności gospodarczej na mieniu gminnym. A pani Iwona w raz z małżonkiem prowadzą takom działalność i dzierżawili plac od gminy . Z tego co wiem w poprzednich kadencjach niektórzy radni za tan sam występek zostali pozbawieni funkcji Radnego.
Ograniczenia prowadzenia przez radnych działalności gospodarczej zostały zawarte w przepisach art. 24f ustawy o samorządzie gminnym. Dotyczą one różnorodnej działalności radnych, w razie gdyby miała ona związek z gminą lub jej majątkiem. Ustęp pierwszy przywołanego przepisu ustanawia generalną zasadę zakazującą radnemu prowadzenia (na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami) działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego tej jednostki samorządu terytorialnego, w której uzyskał mandat. Zakaz obejmuje także zarządzanie taką działalnością lub bycie przedstawicielem czy pełnomocnikiem w jej prowadzeniu.
Proszę bardzo, bezpardonowo atakują kolejnego radnego opozycji, który nie chce potulnie podnosić rączki. Po Wrońskim i Michalskim atakują teraz panią Ksel. A ci radni choć mają większość siedzą potulnie jak baranki i pozwalają się kopać w tyłeczki 🙂
Nikomu nie wolno łamać prawa, nie ważne czy to jest prezydent czy radny.
Nikomu też nie wolno oskarżać i oczerniać radnego i pisać nieprawdę.
a nie lepiej zapytać u źródła kto prowadził działalność a nie nakręcać się
nie jest tajemnicą że działalność gospodarczą prowadzi nie Pan Wojtek i nie Pani Iwona ale jej tata (sprawdź w CEDG) a pomoc rodzicom w tym kraju jeszcze nie jest zakazana ot i koniec tematu!!!!!!!!
Doszło z pewnością do pomówienie i pani Ksel nie powinna tego odpuścić.
Specjalisto od ustawy o samorządzie gminnym znajdź teraz dla siebie odpowiedni paragraf w kodeksie karnym.
Najlepiej zapoznać się z przepisami o działalności gospodarczej zawarte w przepisach art.24f ustawy o samorządzie gminnym.
mimo że działalność jest na tate to wiadomo że tak naprawde jest to biznes p.Iwony i Wojtka i jak przez ostatnie lata nie obsługiwali folkloru to zaraz po wygranych wyborach przez p. Iwone wygląda to poprostu nieetycznie i nieładnie.No cóż ale dla Państwa K. kasa najważnieszja
należy się uczyć jak prowadzić interesy
Lewandowski sam o sobie pisze komentarze. Masakra! Co za poziom. Co za buta i mania wielkości. To tylko w Pyrzycach jest możliwe. A tak na marginesie – tylko pusty garnek robi dużo hałasu. Gdyby był pełny, to czekałby, aż ktoś go pochwali. Samemu sobie pochwały wypisywać! Tragedia. Już taki jeden jest, w kościele Ottona. Poniżej poziomu 🙂
Norbi się sprawdził !!!! ile skasował ? 20.000 ?
Tomek rób swoje.
Ja czekalam na cos nowego… W koncu nowe horyzonty…. A wyszlo slabo…. Wiecej ludzi pijacych piwo niz ogladajacych. Ludzie zrozumncie w koncu przeciez juz nikt tego nie chce ani sluchac ani ogladac… czas na NOWE. Niestety nowy dyr tego nie dokonal mimo szumnych zapowiedzi… A argument ze malo czasu jest zenujacy…
Zgadzam się z tobą zawiedziona. Żenada
chyba nie byliśmy na tym samym folklorze, pewnie ty pileś piwo! zamknąć to wstretne info!!!!!!!!!!!!!
róbcie swoje nie czytjcie tych wpisów wiecznie niezadowolonych ludzi!!!
Wiesz co „zawiedziona” …. to weź Ty zrób folklor, na pewno zrobisz najlepszy jaki do tej pory były …. Boże co za malkontencki naród !!!!
ooo, odezwała się rodzina się…. pan dyr. bierze pensje za organizacje różnych przedsięwzięć kulturalnych i to z publicznych pieniędzy…. to on jest od tego, żeby spełniał oczekiwania mieszkańców … a jak nie potrafi… no cóż… zdarza się… zresztą takie wpisy to raczej pomyłka, bo nie chciałabym usłyszeć np. u dentysty „jak się nie podoba to sama sobie napraw tego zęba tylko zapłać najpierw…
Lubię to
Większość hejterów tutaj to pewnie małolaci którzy nic wielkiego nie zrobili a potrafią tylko narzekać i nic wiecej. A już napewno nie mają zielonego pojęcia o kulturze ludowej. Czekałem i się zastanawiałem kiedy pojawią się negatywne komentarze i jak zwykle młodzi pyrzyczanie mnie nie zawiedli. Trzymaj się Tomek i rób swoje a tymi komentarzami się nie przejmuj.
Uważam, że Pyrzyczanie jak zwykle szukają dziury w całym. Moi drodzy, co Wam się nie podobało? Może i było mniej straganów, mniej miejsc siedzących przy „wodopoju”, ale za to- według mnie- dobrze zostały wydane pieniądze na muzykę. Zespoły takie jak Bubliczki, czy Klezmafour wniosły coś naprawdę świeżego w nasz wiekowy, tradycyjny folklor. Masa pozytywnej energii; super impreza z zachowanym klimatem PSzF. Już nie mówiąc o szaleństwie kuli w wesołym miasteczku! Uważam, że idziemy w dobrą stronę. Jeśli ktoś nie dał się porwać tej atmosferze, to chyba z domu wychodził już z nastawieniem „na nie”. Pozdrawiam, „małolata, która nic wielkiego nie zrobiła” 😉
krytycy folkloru pewnie się obudzili nad ranem w krzakach z wielkim kacem po piwie u Ksela jeśli można to nazwać piwem a szaszłyki z minionego sezonu robiły za leki na zatwardzenie
Gdzież te nowe horyzonty, no gdzież one?? Takie imprezy powinny być 20 lat temu, a nie teraz. Wtedy to byłyby może nowe horyzonty, ale teraz ani horyzontów nie widać, ani tym bardziej żadnych nowych… Smutek i żal po raz kolejny… :L(
A mnie interesuje ile kasy poszło na te nowe horyzonty bo szału nie było? I jak to się ma do poprzednich lat?
Nie było szału? naprawdę… jak na taką mieścinę działo się nieźle. Skoro nic nikomu nie odpowiada, to może niech Zawodowi Krytycy Folkloru dadzą coś od siebie i zaproponują to,co szał by dało. Potrafimy tylko siedzieć na tyłkach, za przeproszeniem i narzekać. Takim sposobem i w takim tempie nie zajdziemy daleko. Miasto powoli przesuwa się do przodu. Okej, może i się czołga. Jednak skoro nie zamierzamy mu w tym pomóc to chociaż nie przeszkadzajmy. Taka krytyka nie pomaga, bo i uargumentowana nie jest 😉
A dlaczego to my mamy dawać coś od siebie? Sa ludzie w tzw. domu kultury którzy biora pieniądze za to żeby dawać coś od siebie. To ich rozliczaj. Bida z nędzą panie szefie.
Joker, to tak jakby pojechać na warsztat a mechanik da ci klucze do ręki i powie „daj coś od siebie”. Sam będziesz naprawiał samochód a na koniec tylko mechanikowi zapłacisz za naprawę. Oczywiście nie powinieneś narzekać, że ci to nie odpowiada. No na prawdę fajne myślenie.
Nigdy nie przepadałem za folklorem ,a w ostatnich latach to juz tragedia-młodzi ludzie wręcz musiieli się wstydzić tej imprezy i nikt nie przyznawał się do uczestnictwa w niej .Tegoroczny daje nadzieje że to się zmieni.Nowe horyzonty FANTASTYCZNYM POMYSŁEM-co pewnie starszych nie ucieszyło-ale TO WPUSZCZENIE ŚWIEŻEGO POWIETRZA JEST WRĘCZ NIEZBĘDNE ABY IMPREZA SIĘ ROZWIJAŁA.Dotąd sceptyczny czekam co będzie za rok.Mam nadzieję że nowe twarze nie zawiodą.
Nowe twarze na pewno bębędą ale dopiero za niecałe 4 lata….
Brawa sie należą ludzia sprzatajacym po waszych imprezkach brawo ppk spisaliscie sie na medal rano juz bylo czysto jakzwykle daliscie rade
https://www.facebook.com/klezmafour/photos/pcb.10153149948758600/10153149948343600/?type=1&theater
tiaaaa, faktycznie nikogo pod sceną nie było 😀
młodzież bardzo pozytywnie przyjęła Nowe Horyzonty i mimo wszechobecnych chmieloludków, było też wiele pozytywnych stron tegorocznego folkloru. jak na pierwszy raz i krótki czas na przygotowanie, nowy dyrektor PDK dał radę. czekam na jego dalsze pomysły 🙂 od razu dodam że nie stoję po niczyjej stronie – piszę obiektywnie, bez uprzedzeń 😉
Najgorsza Impreza .to byla parodia folkloru.zespolom spiewajacym na scenie kazano za plecami konczycl.pan dyrektor przed publicznoscia w dzinsach.brak szacunku.a norbi.gdzie Te prawdziwe zespoly folklorystyczne ze swiata.pan franiak sie nie podobal bo za madryl byl jak na pyrzyce.
ACH IDIOCI
PO KOMENTARZACH WIDAĆ ILU WAS TAM BYŁO, A WŁAŚNIE W TYM CEL TEJ IMPREZY.
MIŁO ŻE KULTURA STOI PONAD WAMI I TWORZY SIĘ W POWIĄZANIU Z HISTORIĄ TYCH TERENÓW
„Kultura” pyrzycko-murzyńska w pełnej krasie.Pani z dzieckiem na plecach
i „czarne „Pyrzyczanki wydające jakieś dziwne dzwięki,czy to ma być
zapowiedz nowej pyrzyckiej „kultury”.Dręczeniem i wykorzystywaniem dzieci
na scenie powinien zająć się Rzecznik Praw Dziecka.
Kultura na poziomie Pani Burmistrz,która nie raczy odpowiedzieć
na „dzień dobry”,a pozdrowić kogoś graniczy z cudem.
jesteśmy gmina rolna a może wypuśćmy najostrzejsze byki i niech latają po ulicach to się będzie działo A tak poważnie tu potrzebne są zmiany Potrzebny jest młody człowiek z fantazją na miejscu kierowniczym aby nastąpiły zmiany Inaczej będzie jak jest nowe śmietniki i dzień jeden podobny do drugiego przeplatany wiadomościami sypialnianymi nie mającymi nic wspólnego z tworzeniem miejsc pracy i rozwojem gminy Nie trzeba kupować browaru by się piwa napić Czas mian i koniec spijania pianki z piwa
Przecież horyzont jest jeden. Tak jak jedno niebo. Nie ma trzydzieści nieb tylko jedno. Podobnie z horyzontem. Horyzon, widnokrąg zawsze jest jeden. Wiem że ta nazwa tak mądrze brzmi, ale wtopa kolejna. Znów niepowodzenie.
Logicznie rzecz biorąc masz racje, ale wiesz oni są od kultury więc się nie czepiaj.
Ale w kulturze też im nie idzie, więc na czym się znają?
No to się popisałeś wiedzą.
Horyzont przenośnie według SJP: otoczenie, w którym ktoś się obraca; świat, sfera;
przenośnie: zakres czyichś zainteresowań, wiedzy, przekonań; widnokrąg umysłowy (myślowy);
Własnie potwierdziłeś to co napisałem. Jeden horyzont, a nie horyzonty.
trzeba sobie zadac pytanie. Czego oczekują Pyrzyczanie? Czy jeszcze folkloru w starym jak dotąd wydaniu, czy może czegos zupełnie innego. Od tego powinien wyjść dyr. pdku i dopiero wtedy brac się za organizacje czegokolwiek
Pyrzyczanom nie dogodzisz. Jak nie było folkloru, źle. Teraz też niedobrze. Po co imprezy, tylko pieniądze idą na to. Ale jakby gmina zrobiła drogę, to też by było źle, basen, też nie pasuje. No to może rozjedźmy się po świecie i niech wiecznie niezadowoleni szukają miejsca tam gdzie jest dobrze.
A komu basen nie pasuje? Powinien być wyremontowany żeby mieszkańcy Pyrzyc latem mogli z niego korzystać i nie tęsknili na za „kąpielami” w fontannie.
Jeszcze się nie urodził taki co każdemu dogodził….proste. Moim zdaniem lepsze to niż nic. Zawsze coś innego. I w tym roku z tego co zauważyłam tak nie pilnowali stolików ,czy pijesz piwo ze stoiska, czy ze sklepu. I to mi się podoba, bo każdy mógł usiąść i wypić to co chciał 🙂
Jaki pan, taki kram