ZARZUTY ZA KŁUSOWNICTWO
Pyrzyccy policjanci zatrzymali wczoraj trzech mieszkańców jednej z miejscowości gminy Przelewice. Dwóch z nich w związku z kłusownictwem, a trzeci w związku z nieodpartą chęcią niesienia pomocy dwóm pierwszym.
Do dyżurnego pyrzyckiej jednostki Policji dotarła informacja, że jeden z mieszkańców gminy Przelewice przy pomocy psów skłusował 35 kilogramowego dzika. Policjanci, którzy udali się do domu wskazanego kłusownika, na posesji zastali dwóch mężczyzn w wieku 23 i 24 lat, którzy byli w trakcie patroszenia zwierzyny. Na widok mundurowych, 24 latek podjął ucieczkę w głąb posesji, jednak po chwili został zatrzymany.
reklama
Okazało się, że jest on poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. W trakcie zatrzymania mężczyzna dał po sobie poznać jak bardzo zależało mu na uniknięciu odsiadki; szarpał się, wyzywał policjantów i groził im, chciał głowa wybić szybę w policyjnym radiowozie. Gdy już obaj zatrzymani sprawcy zostali umieszczeni w radiowozie, na miejsce zdarzenia przyszedł ich znajomy, dobrze znany policjantom 27 latek z tej samej miejscowości. Bardzo przejęty zatrzymaniem kolegów robił wszystko, żeby ich uwolnić łącznie z usiłowaniem wybicia szyby w radiowozie trzymanym w ręku kamieniem i tylko dzięki szybkiej reakcji mundurowych szyba została na swoim miejscu. W trakcie zatrzymania mężczyzna wyzywał funkcjonariuszy, kopał i krzyczał że ich pozabija.
Wszyscy zatrzymani byli nietrzeźwi. Dwóch z nich, 23 i 24 latek wylądowali w policyjnym areszcie, a ich niedoszły 27 letni wybawca w związku z agresywnym zachowaniem trzeźwiał w Miejskiej Izbie Wytrzeźwień w Szczecinie. Policjanci zabezpieczyli też skłusowaną zwierzynę.
Po wytrzeźwieniu dwóch młodszych mężczyzn usłyszało zarzuty kłusownictwa za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto 24 latek usłyszał też zarzut znieważenia policjantów, a najbliższe przynajmniej 8 miesięcy spędzi w zakładzie karnym odbywając karę za wcześniej popełnione przestępstwa. Obaj przyznali się do zarzucanych im czynów. Do znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów nie przyznał się ich starszy kolega, a grozi mu do 3 lat więzienia.
mł. asp. Daniel Skrzypczak
KPP w Pyrzycach
Dodaj komentarz