LEDWIE ŻYWY WYCIĄGNIĘTY Z ROWU
Wracał pijany do domu. Po drodze wpadł do rowu z wodą przy ul. Warszawskiej w Pyrzycach i przez dłuższy czas nie był w stanie samodzielnie się z niego wydostać. Dopiero wezwani na miejsce policjanci wyciągnęli mężczyznę z wody.
Nie wiadomo jak długo 61 letni mieszkaniec Pyrzyc leżał w wodzie zanim zauważony został przez jednego z przechodniów, który o człowieku w rowie powiadomił dyżurnego pyrzyckiej jednostki Policji. Ten na miejsce skierował policyjny patrol oraz powiadomił pogotowie ratunkowe.
reklama
Policjanci znaleźli 61 latka leżącego w wodzie, jedynie jego głowa wystawała na brzeg rowu. Mężczyzna nie był w stanie samodzielnie się podnieść, nie mógł wydobyć z siebie żadnego słowa, trząsł się z zimna. Policjanci wyciągnęli zmarzniętego mężczyznę z wody udzielając pierwszej pomocy. 61 latek zabrany został przez załogę karetki pogotowia do szpitala w Pyrzycach gdzie dochodzi do siebie. Jak ustalili mundurowi, będący pod wpływem alkoholu mężczyzna wracając do domu przechodził obok rowu z wodą. Na brzegu rowu zatoczył się i wpadł do wody, a był na tyle pijany, że samodzielnie nie był w stanie się z niej wydostać.
Na szczęście tym razem w samą porę leżący w wodzie nietrzeźwy mężczyzna został zauważony przez przechodzącą osobę, dlatego można było mu udzielić niezbędnej pomocy a nawet być może uratować życie.
mł. asp. Daniel Skrzypczak
KPP w Pyrzycach
grupa morsów w Pyrzycach rośnie w siłę!
Przesadził z czasem kąpieli przygotowując się do bicia rekordu Guinessa.
Przyjmował chrzest i biedaczyna opił się wody święconej.
O patologio -.-