CO TAM STÓWKA, ALE TE PUNKTY…
Różne są sposoby kierowców na uniknięcie mandatu i punktów karnych. Jak już nie zadziałały wszelkie tłumaczenia i prośby, niektórzy sięgają po „asy” z portfela. Po stu złotowego „asa” sięgnął w niedzielę 49 letni kierowca ciężarówki, aby uniknąć nie tyle mandatu, co punktów karnych.
Kierujący ciągnikiem siodłowym volvo wpadł na policyjny radar na ul. Lipiańskiej w Pyrzycach. W terenie zabudowanym przekroczył dozwolona prędkość o 29 km/h. Policjant zgodnie z taryfikatorem w trakcie kontroli nałożył na 49 latka mandat karny w kwocie 100 złotych oraz 3 punkty karne. Wszelkie zachody kierowcy, które pozwoliłyby mu uniknąć mandatu zawiodły. Postanowił więc, że jak już nie da się oszczędzić finansowo, to chociaż na punktach karnych. Wyjął z portfela 100 złotowy banknot i położył policjantowi na notatniku służbowym twierdząc w zamian za niewypisywanie mandatu. Ten jednak nie skusił się na łatwy zarobek, zatrzymał kierującego i zabezpieczył „otrzymane” pieniądze.
reklama
Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzut wręczenia policjantowi korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. 49 latek z budynku pyrzyckiej komendy Policji wyszedł nie tylko z zarzutami. W kieszeni miał też wypisany 100 złotowy mandat za przekroczenie prędkości i niezaoszczędzone 3 punkty karne.
Rzecznik Prasowy KPP Pyrzyce
mł. asp. Daniel Skrzypczak
10 lat więzienia za 100zl?????? bu ha ha ha ha…nie no skoro
Nie chodzi o kwotę łapówki, ale o sam fakt… przepis przewiduje taka karę i tyle.
a gdyby wyciągnoł 1000 ZŁ CIEKAWE CO FTEDY
to samo bo już nie warto brać w łapę
ty to chyba w szkole dawałeś w łapę, zgadłem?
I to jest paranoja, bo czasem za zabójstwo sąd daje 8 lat