21 listopada – Światowy Dzień Rzucenia Palenia tytoniu
Od ponad 30 lat Światowy Dzień Rzucenia Palenia obchodzony jest w trzeci czwartek listopada. Inicjatywę walki z paleniem tytoniu zapoczątkowano w USA w Kalifornii. Głównym celem akcji było zachęcenie jak największej ilości palaczy do zaprzestania palenia tytoniu chociaż na jeden dzień, w ten sposób motywując do całkowitego rzucenia nałogu.
Chociaż wszystkim znane są śmiertelne skutki palenia tytoniu to według raportu GIS w roku 2013 do nałogowego (codziennego) palenia przyznaje się 27% badanych, czyli nieznacznie mniej niż w roku 2009 i 2011 (spadek odsetka palących odpowiednio o 2 punkty procentowe i 4 punkty procentowe). Przyczyną tak niewielkiej różnicy jest fakt, że papierosy zabijają powoli. Nawet kilkadziesiąt lat nałogowy palacz może nie odczuwać skutków nałogu, gdy jednak się pojawią najczęściej jest już za późno na ratunek.
reklama
Ponadto zgodnie z raportem GIS nadal większości palaczy zdarza się palić w obecności osób niepalących. Co czwarty Polak pali w obecności dzieci, a co dziesiąty w obecności kobiet ciężarnych (10% mężczyzn i 12% kobiet). Bierne palenie jest niebezpieczne ponieważ stężenia niektórych związków w bocznym strumieniu dymu są wielokrotnie wyższe od ich poziomów w głównym strumieniu wdychanym przez palacza. Ocenia się, że bierna ekspozycja na dym jest równoznaczna z wypaleniem kilku papierosów dziennie.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Pyrzycach zachęca palaczy do rozstania się z nałogiem. Dzień 21 listopada, w którym obchodzony jest Światowy Dzień Rzucenia Palenia będzie najlepszą do tego okazją.
Problem uzależnienia się od nikotyny, podobnie jak uzależnienia od innych substancji, jest właściwie skutkiem najprawdopodobniej niezaspokojonych potrzeb z dzieciństwa. Z czasem sama potrzeba zepchnięta do podświadomości tworzy lukę emocjonalną jaka w ten sposób powstała. Lukę tą rekompensuje substancja np. nikotyna. Paradoks polega na tym, że owa substancja (czy jakieś działanie, które uzależnia), staje się nową potrzebą. Często tak silną, że może prowadzić do ograniczania innych potrzeb (w tym nawet potrzeb życiowych). Prowadzić może także do wykluczenia społecznego (potrzeba alkoholu, narkotyku), chorób a nawet śmierci(np. nikotyna). Do uzależnienia prowadzi nieuświadomienie lub zagłuszenie potrzeb początkowych.
Mi udało się rzucić palenie po uświadomieniu sobie czego substytutem były papierosy.