POLICJANT PO SŁUŻBIE ZATRZYMAŁ PIJANEGO KIEROWCĘ
Wracając do domu po służbie Naczelnik Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego pyrzyckiej Komendy Policji został wyprzedzony przez osobowego opla, który zaraz potem najechał na krawężnik i omal nie wypadł z drogi. Jego 25 letni kierowca jak się okazało miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W piątek 02 maja Naczelnik pyrzyckiej prewencji służbę w piątek 2 maja skończył około godziny 20:00 i ruszył swoim autem do domu. Jadąc przez miejscowość Obryta, po minięciu znaku oznaczającego teren zabudowany, zauważył we wstecznym lusterku zbliżającego się do niego z dużą prędkością osobowego Opla Vectra. W pewnym momencie kierowca opla nie zważając na podwójną linię ciągłą i przejście dla pieszych gwałtownie wyprzedził policjanta, a chwilę później z dużą prędkością najechał na krawężnik przy drodze. Siła uderzenia niemal wyniosła samochód w powietrze, lecz szczęśliwie udało się uniknąć nieszczęścia. Jednak zmusiło to kierowcę opla do zatrzymania się kilka kilometrów dalej żeby sprawdzić stan samochodu. Zaraz za nim zatrzymał się też jadący za oplem policjant, który widząc sposób jazdy 25 latka nabrał podejrzeń, że jego stan psychofizyczny może pozostawiać wiele do życzenia. Swoje przypuszczenia potwierdził już w trakcie rozmowy z kierowcą, który „zionął” alkoholem z ust.
reklama
Naczelnikowi nie pozostało nic innego jak podjąć czynności służbowe. Zabezpieczył kluczyki od opla, a jego kierowcę zatrzymał do przyjazdu umundurowanych policjantów. Dalsze czynności wykazały, że 25 letni mieszkaniec Stargardu Szczecińskiego w organizmie posiadał ponad 1,5 promila alkoholu. Mundurowi po zatrzymaniu mężczyzny umieścili go w policyjnym areszcie wdrażając procedurę postępowania w trybie przyspieszonym. Po wytrzeźwieniu usłyszał on zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Szczęśliwie uniknął jednak najgorszej chyba dla siebie kary, jaką byłoby doprowadzenie do drogowej tragedii.
mł. asp. Daniel Skrzypczak
KPP w Pyrzycach
Jakim to trzeba być kretynem, żeby wsiadać nawalonym do samochodu. Kurna ludzie ogarnijcie się! to nie jest jakaś zabawka. Raz czy dwa wam się uda a za trzecim razem złapiecie dzwona czy nie daj boże walniecie człowieka. Dwa lata to zdecydowanie za mało dla niego za „podwójną ciągłą” i „zebre” 😛