KOLEJNY PRZYKŁAD OBYWATELSKIEJ POSTAWY
Ponad dwa i pół promila alkoholu miał w organizmie 41 letni kierowca zatrzymany wczoraj przez pyrzyckich policjantów. O zdarzeniu Policję powiadomił kierowca, który cudem uniknął czołowego zderzenia z prowadzonym przez pijanego mężczyznę osobowym Renault.
Kilka minut po godzinie trzynastej 25 letni mieszkaniec Pyrzyc wraz ze swoim znajomym jechali osobową Hondą ulicą Warszawską w kierunku ul. Słonecznej. W pewnej chwili mężczyźni zauważyli jadący z przeciwka z dużą prędkością srebrne Renault, nad którym jego kierowca nie do końca panował. Samochód w pewnej chwili zjechał na pobocze, po czym wrócił na drogę. Tuż przed manewrem mijania kierowca Renault zaczął całkowicie tracić panowanie nad pojazdem i cudem udało się 25 latkowi uniknąć czołowego zderzenia. Zaraz po tym zobaczył, jak Renault obraca się, zjeżdża z drogi i uderza w ogrodzenie jednej z posesji. Natychmiast zatrzymał auto i podbiegł do uszkodzonego samochodu aby udzielić kierowcy pomocy.
reklama
Po otwarciu drzwi wyszło na jaw, co było powodem takiego zachowania za kierownicą renówki. Z wnętrza pojazdu wydobył się odór alkoholu. 25 latek chciał zabrać kluczyki żeby uniemożliwić pijanemu dalszą jazdę. Niestety akurat ten samochód uruchamiany jest przy pomocy karty, której interweniujący mężczyzna nie zdołał usunąć. W tym samym czasie kolega 25 latka o całym zdarzeniu poinformował dyżurnego pyrzyckiej jednostki Policji, który na miejsce skierował policyjny patrol. Niestety pijany kierowca zdołał odepchnąć 25 latka i odjechał w kierunku ulicy Słonecznej. 25 latek nie dał jednak za wygraną, wsiadł do swojego pojazdu i ruszył w pościg. Nie zdołał jednak go dogonić. Policjanci na miejscu kolizji znaleźli jednak tablicę rejestracyjną, która w trakcie uderzenia w ogrodzenie odpadła od Renault. Ustalili właściciela pojazdu, 41 letniego mieszkańca Pyrzyc i odwiedzili go w miejscu zamieszkania. Już pierwsze badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Od mężczyzny pobrano też krew do badań na zawartość alkoholu.
41 latkowi za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oprócz utraty prawa jazdy grozi też na dwóch lat więzienia. Odpowie też za spowodowanie kolizji drogowej i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Cieszy za to godna pochwały postawa młodego kierowcy Hondy i jego kolegi, którzy najpierw podjęli działania chcąc udzielić pomocy kierowcy Renault, a gdy okazało się, że jest on pijany, usiłował uniemożliwić mu dalszą jazdę. Dzięki takim ludziom możemy wszyscy mieć nadzieję, że na drogach będzie tylko coraz bezpieczniej.
mł. asp. Daniel Skrzypczak
KPP w Pyrzycach
rece ucinac i mandaty dawac!!!!!!!!!
Oj Panie policjancie, oni nie jechali hondą 🙂
A kossowskiego nie mogą złapać za jazde bez uprawnień,a jeżdzi codziennie i to po kilka razy nieudolna policja