ARESZT ZA BUTELKĘ WÓDKI
Ujęty przez pracowników jednego ze sklepów w Pyrzycach sprawca kradzieży butelki wódki za 22 złote, już następnego dnia stanął przed Sądem. Przekonał się, że za nawet tak drobne wykroczenie można trafić za kratki.
Kradzieże sklepowe to w ostatnim czasie stały się prawdziwą plagą. Zdarza się, że w ciągu dnia policjanci kilkakrotnie są informowani przez pracowników sklepów o ujęciu sprawcy kradzieży. Wartość skradzionych ze sklepów przedmiotów najczęściej jest niewielka. Ze sklepowych półek znikają słodycze, fiolki z perfumami czy alkohol. Właśnie na butelkę wódki wartą niecałe 22 złote połakomił się 52 letni mężczyzna. Jego zachowanie nie uszło jednak uwadze obsłudze sklepu. Sprawca został ujęty, a na miejsce udali się policjanci. Sprawca był funkcjonariuszom dobrze znany z wcześniejszych podobnych zachowań. Ten sam mężczyzna kilka godzin wcześniej został przez nich pouczony za próbę kradzieży w innym sklepie.
reklama
Tym razem już pouczenia nie było, a że mężczyzna nie miał stałego miejsca zamieszkania i źródła dochodu, policjanci zastosowali wobec niego procedurę tzw. trybu przyspieszonego. Zatrzymali sprawcę i umieścili go w policyjnym areszcie. Już następnego dnia 52 latek stanął przed Sądem. Nie spodziewał się jednak, że za butelkę wódki może zostać ukarany aż 15 dniowym pobytem w areszcie. Sąd dał mu jednak jeszcze jedną szansę na zweryfikowanie swojego zachowania zawieszając wykonanie kary aresztu na okres ośmiu miesięcy. Może nauczka jaką dostał zmotywuje go do wizyty przy kasie po następnych zakupach.
mł. asp. Daniel Skrzypczak
KPP Pyrzyce
haaahaaahaa policja ponownie sie wykazała oby tak dalej i do nastepnych nominacji ….pomóż policji- spałuj sie sam ……….
Widzisz, tu nie chodzi akurat o „sukces” Policji, ale o przestrogę. Teksty pisane niosą niekiedy trochę głębszy przekaz.