„POŻYCZYŁ” SAMOCHÓD, USŁYSZAŁ ZARZUTY
Zarzuty zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia i kradzieży dokumentów usłyszał 53 letni mieszkaniec Lipian, który „pożyczył” sobie na drogę do domu dostawczego Mercedesa Vito. Na szczęście w porę zauważyli to znajomi właściciela samochodu.
Do domu miał jeszcze kilka kilometrów. Gdy przechodził obok pola uprawnego przy którym stał dostawczy Mercedes odruchowo złapał za klamkę. Ku jego zdziwieniu drzwi się otworzyły. Wsiadł do środka i zauważył, że w stacyjce pojazdu są kluczyki. Grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji. Do domu daleko, nogi bolą. Pomyślał, że tak będzie szybciej i wygodniej. Uruchomił samochód i odjechał. Na jego nieszczęście na polu przy którym stał samochód, pracował jego właściciel. Towarzyszyło mu też dwóch jego znajomych. Mężczyźni zauważyli odjeżdżającego Mercedesa. Wsiedli do drugiego auta i ruszyli w tym samym kierunku. Po kilku minutach dogonili go i zajechali mu drogę. Sprawca nawet nie próbował uciekać. Mężczyźni razem z nim i „pożyczonym” autem wrócili na miejsce. Po odzyskaniu Mercedesa, jego właściciel początkowo zdecydował się wypuścić 53 latka. Jednak gdy po dokładniejszym obejrzeniu auta i sprawdzeniu jego wnętrza okazało się że samochód posiada uszkodzenia a wewnątrz brakuje dokumentów pojazdu, zdecydował się zawiadomić Policję.
reklama
Funkcjonariusze udali się do jego mieszkania sprawcy, gdzie w trakcie przeszukania odzyskali skradziony dowód rejestracyjny i ubezpieczenie samochodu. Zatrzymali też 53 letniego mieszkańca Lipian, który w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Zaraz po zatrzymaniu od mężczyzny pobrano krew celem ustalenia jego stanu trzeźwości w chwili kierowania „pożyczonym” Mercedesem. Następnego dnia, po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty krótkotrwałego użycia pojazdu oraz kradzieży dokumentów za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Jeżeli badania krwi potwierdzą podejrzenia policjantów co do jego stanu trzeźwości w trakcie jazdy Mercedesem, czeka go kolejna wizyta w pyrzyckiej Komendzie Policji gdzie usłyszy trzeci zarzut.
Rzecznik Prasowy KPP w Pyrzycach
mł. asp. Daniel Skrzypczak
czy to jest forma opowiadania?
no nudziło się na służbie to książkę napisali a cooo każdemu wolno pofantazjować ….
Rzecznik wiem co sprawdza sobie pomyślał.
właściciel pojazdu też powinien zostać ukarany za pozostawianie samochodu gotowego do jazdy dla osób trzecich.
Grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji. Do domu daleko, nogi bolą. Żenada jaki niski poziom reprezentuje ten rzecznik.
Napisz coś na wyższym poziomie polonisto 😉
Żenada to te komentarze. Trzeba mieć fantazję! Bardzo podoba mi się taki opis. Czekam na kolejny. Liczę, że będą coraz ciekawsze! Są lepsze niż „o godzinie tej i tej policjanci odebrali zgłoszenie… pojechali i złapali…”