Protest przeciwko nielegalnym ściekom w gminie Lipiany!
W piątek 10 listopada mieszkańcy gminy Lipiany protestowali w sprawie niezgodnego z prawem składowania odpadów ściekowych na terenie byłego wysypiska odpadów w miejscowości Dębiec.
Komitet Protestacyjny apeluje o natychmiastowe spowodowanie wstrzymania składowania odpadów ściekowych (szlamu ściekowego) na terenie byłego składowiska odpadów w miejscowości Dębiec gm. Lipiany. Pomimo zakończenia procesu rekultywacji i braku zezwolenia przez dzierżawcę składowiska odpady są nadal przywożone z ternu oczyszczalni ścieków w województwie zachodniopomorskim i składowane w sposób niezgodny z obowiązującymi uregulowaniami prawnymi – czytamy w piśmie zamieszczonym na portalu społecznościowym.
Odcieki w wylewanego szlamu ściekowego spływają szerokim nurtem wprost do jeziora Wądół. (…) Proces rekultywacji od początku był prowadzony nieprawidłowo, o czym na podstawie wielokrotnych zgłoszeń władze gminy i burmistrz Lipian byli informowani. – piszą protestujący. – Nad rekultywacją ze strony gminy od samego początku nie było właściwego nadzoru, dzierżawca terenu przywoził co chciał w nieustalonych do dzisiaj ilościach i rodzaju odpadów i pomimo braku jakichkolwiek zezwoleń nadal przywozi. – dodają.
Brak zainteresowania protestem przez lokalne władze dziwi Augusta Kimbara. – Brak przedstawicieli władz gminnych oraz burmistrza Lipian na proteście może świadczyć o akceptacji takiego stanu rzeczy – ocenia szanowany redaktor z Lipian.
Poprzez niewłaściwa rekultywację doszło do rozległego zanieczyszczenia środowiska, substancje niewiadomego pochodzenia przeniknęły do wód gruntowych oraz wpłynęły do jeziora – alarmują protestujący – widoczne jest również skażenie obszaru przyległego do wysypiska poprzez uschnięcie drzewa i wymarłą roślinność.
REA
No i póżniej dziwota że mamy colę w wodzie.
NO PANIE WICESTAROSTO CZAS DZIAŁAĆ CHOĆ NIE WIEŻE ŻE NIE MIAŁEŚ POJĘCIA !!
Baszty a NIE WIEŻE.Hihi.Może ty wierzysz ale w co?Haha
Panie wicestarosto do roboty
A czemu akurat wicestarosto? Czyżby w Lipianach nie było Burmistrza i rady miejskiej?
A to dlatego, że Wydział Ochrony Środowiska jest podległy wicestaroście i to właśnie wicestarosta ma w tym zakresie największe kompetencje.
A może WIOŚ zajmie się śmierdzącą sprawą?
ojojoj wykona telefon do przyjaciela
głupek