Zakończenie roku szkolnego w SP w Okunicy
23 czerwca 2017 to dzień, na który uczniowie wszystkich polskich szkół czekali już od dawna i dzień, z którym niemal wszyscy wiążą nadzieje na niesamowitą przygodę. Pytać dlaczego? Nie trzeba, bowiem każdy wie, że w tym dniu w każdej polskiej szkole ostatni raz w roku szkolnym zadzwoni dzwonek. W Szkole Podstawowej w Okunicy ostatni dzwonek w roku szkolnym 2016/2017 zadzwonił o godz. 9.15, kiedy cała społeczność szkolna wraz z zaproszonymi gośćmi, rodzicami i pracownikami szkoły zebrała się w sali gimnastycznej na uroczystym apelu z okazji zakończeniu roku szkolnego.
Prowadzący apel to uczniowie klasy piątej: Nadia Szalkiewicz, Wiktoria Gers, Teresa Masalska, Dawid Nowaczyk, Rafał Kowalczyk a także szóstoklasiści – Julia Hałasa, Dominik Kuca, Bartosz Szymkowicz i Alan Berdzik przygotowani przez panią Beatę Dziełak i jak zawsze pomocną panią Joannę Malinowską. Całość w niezwykle podniosłym, a jednocześnie z pewnym, wakacyjnym już nastroju przebiegła sprawnie i bez żadnych zakłóceń.
Po przywitaniu wszystkich gości, głos zabrała dyrektor szkoły, Katarzyna Jaszczak, która w ogromnym skrócie przypomniała jak przebiegał ten rok szkolny. Dyrektor podziękowała gronu pedagogicznemu i rodzicom za ciężką pracę na rzecz szkoły i trud włożony w realizację wszystkich wyzwań. Zwróciła uwagę, że oprócz problemów, szkoła może pochwalić się wieloma sukcesami dydaktycznymi i organizacyjnymi. Życząc wszystkim wspaniałych wakacji, oddała głos Panu Januszowi Kaźmierczakowi – zastępcy kierownika EKiS, który zwrócił uwagę na bezpieczeństwo podczas wakacji.
Ostatnie krótkie przemówienie wygłosił Przewodniczący Rady Rodziców, Pan Przemysław Łuczak, który wspomniał o wielu nowych wydarzeniach w życiu szkoły nie zapominając o innowacji pedagogicznej, czyli modułach, wycieczkach, Festynie Rodzinnym, Nocy w szkole czy wreszcie Warsztatach Zapachowych. W imieniu Rady Rodziców podziękował tym samym dyrektor szkoły, nauczycielom, pracownikom niepedagogicznym i wszystkim rodzicom zaangażowanym w pracę dla dzieci.
Co nastąpiło potem? to, co w każdym roku….wyróżnienie uczniów i ich rodziców najpierw za osiągnięcia dydaktyczne, potem za pomoc w pracy.
Wśród uczniów klas 1-3 wyróżnieni zostali;: Paweł Woźniak, Gracjan Murzyn, Blanka Orlikowska, Bartosz Wiśniewski, Maja Nowicka, Jakub Kulis, Kacper Mikołajczak i Aleksandra Wiśniewska. Na wyróżnienie zasłużyli też uczniowie klas 4-6. Wśród nich świadectwo z czerwonym paskiem otrzymali: Kacper Orlikowski, Nadia Szalkiewicz, Aleksander Gorący, Wiktor Piwoni, Nicola Kot, Wiktor Momot i Wiktoria Momot z najwyższą średnią w szkole (5,55). Uczennica klasy 3- Maja Nowicka otrzymała dyplom za najwyższą frekwencję- 98,87%, a Nikola Bernat -uczennica także klasy 3-zwyciężyła w konkursie na najlepszego czytelnika, uzyskując wynik 161 książek. Pani Anna Ręk wyróżniła sportowców: Wiktorię Momot, Wiktora Piwoniego i Jakuba Żółtańskiego, a Pani Dominika Jackowska – najbardziej oszczędnych uczniów- czyli zwycięzców SKO.
Było miło i świątecznie tym bardziej, że uczniowie zabawiali nas wszystkich różnymi wierszykami układanymi specjalnie na tę okazję, a Julka Hałasa śpiewając piosenkę Mój przyjacielu, zamieniła przyjaciela na NAUCZYCIELA i przyznała cytuję: a piątkę postawiłam sobie sam(a).
Po wręczeniu świadectw, nagród i podziękowań rodzicom oraz pożegnania z nauczycielami, dyrektor szkoły ogłosiła, że rok 2016/2017 uznaje za zamknięty. Miłych więc wakacji!!!
(dst)
Bardzo dobrze,że z powrotem zostały przywrócone ośmioklasowe szkoły podstawowe.Niech polskie dzieci nie kończą edukacji po gimnazjum czyli niech nie będą tanią siła robocza i to bez zawodu.
Bardzo dobrze, że zostały przywrócone szkoły zawodowe, bo nie każdy jest na tyle chętny by kończyć technikum czy LO i później pracować jako pożądany pracownik na polskim rynku pracy.Przecież nie każdy chce mięć maturę i skończyć wyższa uczelnie.
Wielu, niestety, skończy na tych ośmiu latach, zamiast na dziewięciu (6 lat SP i 3 lata gimnazjum).
Pięć powodów, aby wycofać katechezę ze szkół
IDĄ WAKACJE Majka Jeżowska / fan made clip / .
O ZASŁUGACH JASZCZAK POGADAMY TROCHĘ PÓŹNIEJ MA ICH TROCHĘ NA KONCIE. NA ZDJĘCIACH UŚMIECH WIDAĆ TYLKO U NIEJ I JEJ POSŁUSZNYCH ,CHOCIAŻ NIE U WSZYSTKICH WYSTRZYŻONA CHOĆ SŁUŻY JEJ POSŁUSZNIE- JEST WYSTRASZONA.
Jest takie przysłowie:” Nie pomogą doktoraty, kiedy człowiek chamowaty !”
Oczywiście komentarz dotyczy postu z 13 lipca
Nosił wilk razy kilka,ponieśli i wilka !