Tragiczny finał witania Nowego Roku w Pyrzycach! Możesz pomóc!
Świętowanie Nowego 2017 Roku Agnieszka Tarka z Pyrzyc zapamięta na całe życie. Odpalanie fajerwerków zakończyło się dla niej tragicznie. Straciła prawe oko! Na przyjazd pogotowia musiała czekać pół godziny! Pomimo operacji oka nie udało się uratować!
– Wyszłam z rodziną świętować Nowy Rok. Stałam z dziećmi ok. 15-16metrów od petard. O godzinie 24:00 zaczęły się wystrzały. Niestety 4 z nich zamiast w górę poszły bokiem, jeden trafił mnie prosto w prawe oko. Poczułam ogromny ból! Zasłoniłam twarz rękami, po których ściekała krew. – wspomina Tarka – Na pogotowie czekaliśmy ok. 30 minut. W szpitalu przeszłam operację oka ale niestety straciłam wzrok – dodaje kobieta.
Fajerwerki o egzotycznej nazwie Katmandu zostały zakupione w jednym z marketów w Pyrzycach. Kosztowały 30.00 zł jednak szkodę jaką wyrządziły nie da się oszacować. Mimo ogromnej tragedii Agnieszka Tarka prezentuje zadziwiająco optymistyczne podejście do wydarzenia.
– Ciesze się z tego że żyję bo parę milimetrów w bok i byłoby po mnie! Dziękuję Panu Bogu za to, że przytrafiło to się mi a nie dzieciom które stały obok mnie – mówi mieszkanka Pyrzyc – Dużo ludzi mnie zna bo pracowałam na Netto na stoisku piekarniczym. Niech to będzie przestrogą dla Wszystkich – dodaje.
I TY MOŻESZ POMÓC!
Pomimo „wyroku” jaki usłyszała Agnieszka Tarka jej siostra nie poddaje się i wierzy, że uda się uratować oko. Chce by „kompetentny specjalista” zbadał siostrę aby, jak to ujęła, „znów zaświecić światełko w jej oku”. Na to oczywiście potrzebne są pieniądze, dlatego jej siostra apeluje do osób chcących pomóc o przesłanie pieniędzy na konto: 84132015373089390630000001 koniecznie z dopiskiem „dla Agnieszki”.
oset
foto z archiwum prywatnego: Agnieszka Tarka przed i po wypadku
Biedne pogotowie znowu winne-brak słów
Poszukajcie Rosyjskiego okulisty to są naprawdę cudowtwórcy
w rzeszowie jest profesor , który dokonuje cudów w chirurgii oka , proszę poszukać ,
oczywiście że winne, w przepisach jest wyraźnie napisane 15 minut to maksymalny czas dojazdu
tylko ze pogotowie bylo w 10 min
Jeżeli jest na miejscu w bazie. A przed północą wyjechały do podobnych przypadków….po za Pyrzycami…..
zacznijmy na jaki numer było dzwonione. jeżeli na 112 to dodzwoniono się do Szczecina. Szczecin dopiero dał znać na Pyrzyce.
nikt w artykule nawet nie wspomniał, że pogotowie winne, jedynie podano czas przyjazdu.
Sie nie umie poslugiwac to sie tak konczy.
Wypadałoby przeczytać artykuł ze zrozumieniem!!!
Oby Ciebie nigdy taka tragedia nie spotkała!!!
wyslowic sie nie potrafisz a komentujesz ,za ten glupi komentarz powinno ci jezyk ujebac!!!!!
To straciła oko czy straciła wzrok?! Potraficie napisać artykuł rzetelnie?
A czego oczekujesz, jak w tekście są takie zwroty: „szkodę jaką wyrządziły nie da się oszacować”, „pracowałam na Netto”. To bardziej po polskiemu niż po polsku, więc i rzetelność może być marna
lel a ty umiesz czytac petarda byla polozona i gdy mialo leciec fo giry za mocna sila byla i przewrocilo sie raczej na bok i trafilo
Szybkiego powrotu do zdrowia!!
Szybkiego powrotu do zdrowia
Hehe, powrotu do zdrowia po straceniu oka, nie wierzę co czytam ;d
Nasza petarda też wystrzeliła 2 razy w bok z „tortu”. Ale u nas na szczęście nie trafiła nikogo choć poleciała w stronę ludzi. Życzę powrotu do zdrowia.
kiy,niesprawdzone dane!
Myślę że przydało by się sprostowanie dotyczącę czasu dojazdu karedki. 30 min sporo zawyzone
W tym momencie nieistotne jest to ile jechała karetka. Nie sądzę aby te kilka minut coś zmieniło , ponieważ było już po fakcie. I nawet najbardziej ostrozna osoba nie miałaby wpływu na lot fajerwerków lecących z ogromną siłą. Zdrowia życzę 🙂
Dziękuję również pozdrawiam
A to chyba ktoś z karetki się wypowiada.Wszystko robicie żeby się wybielic.A prawdą jest fakt że bladziliscie zanim dotarliście na miejsce.Ale nikt was przecież nie obwinia.
Osobniku( Ddd pisze:
9 stycznia 2017 o 13:19 ) być może ty potrzebujesz pomocy.
Ja nie nam nic wspólnego z pyrzycką służbą zdrowia.No, chyba jako pacjent ale do wielu lat mieszkającym za granicą.
Dlatego nie wychodze podczas sylwestra ;/
Pani Agnieszko dużo zdrowia i wiary
Żaden komentarz nie przywróci Pani wzroku na to oko zdarzył się wypadek naprawdę współczuję i nikogo nie obwiniam, wielkie nieszczęście i tyle.
Jakby było puszczane z butelki to by poszło do góry . czynnik ludzki zawinił.
Bzdura
o profesor sie znalazl
życzę zdrowia
Pyrzyce is my wifes hometown and also my favorit place in Polen. I dont accepted that people should meeting banditos so the resultat is what I see in the photo.
HAHAHAHAHHHAHA
wspolczuje kurde dobrze ze w dzieci ta petarda nie poleciala — widocznie tak mialo byc -ale i tak jestes dzielna zycze powodzenia -kiedys o maly wlos stracil bym oko wiem co czujesz
Oczywiście współczuję poszkodowanej ,,,ale czy głupota nie była przyczyną tego nieszczęścia?!
NIE OBWINIAJCIE wszystkich!!!!!OK ?!
Niestety – strzelanie petardami i odpalanie fajerwerków nic dobrego nie przynosi… Przede wszystkim ten hałas bardzo straszy zwierzęta – domowe i dzikie. Czy naprawdę są nam potrzebne takie folwarczne emocje??
Bardzo współczuje Pani Agnieszko i życzę dużo optymistycznych myśli na przyszłość, jak Pani na pewno wie najlepiej rany leczy czas.