Uczczono pamięć Bolesława Nowaczyka – fotorelacja
W piątek 30.09.2016 o godz. 11:00 przy ulicy Dąbrowskiego odsłonięto tablicę pamiątkowa Bolesława Nowaczyka oraz nadano pobliskiemu skwerowi Jego imię. Po uroczystym odsłonięciu tablicy upamiętniającej Pyrzyckiego działacza społecznego i leśnika rodzina i zaproszeni goście udali się na poczęstunek do budynku Urzędu Miejskiego, gdzie wspólnie wspominali Bolesława Nowaczyka.
🙂
Ta tablica to żenada takie są na cmentarzu kto pozwolił na takie
rzeczy, ośmieszono tego człowieka i jego rodzinę ale trudno i to mieszkańcy Pyrzyc muszą doświadczyć. Brawa dla prowadzącego i jego
znajomość o ptakach zamieszkujących te ziemie
Pyrzyckie elyty, które nie mają się czym pochwalić stawiają koszmarne
cmentarne kamienie w centrum osiedla.Czy ludzie nie mający wyczucia
smaku i estetyki mogą coś dobrego zrobić dla swoich wyborców?
Czy nie lepsza była by tablica na ścianie budynku w którym mieszkał ten
Pan ,jeżeli rzeczywiście był tak bardzo zasłużony dla Pyrzyc?
a
Ten pan ma coś wspólnego z panią z kwiaciarni przy PDK, która przypadkiem jest w bardzo dobrych relacjach z Marzenką?
Moje nazwisko Nowaczek,nie mam nic wspólnego z p.Nowaczyk.Pozdrawiam
No panie Baca wypadałoby przeprosić!
Wypadałoby najpierw dobrze się dowiedzieć A nie pluć jadem
Za co, za pytanie ma przepraszać? Śmieszne
Rymar, Łucki… O mój Boże 😀
sj_rymar
Imię i nazwisko: Edward Rymar
Znak zodiaku: Koziorożec
Obecnie wykonywany zawód: Emeryt (czynny nadal badacz naukowy, historyk)
Z czym kojarzą ci się PYRZYCE: Z bardzo starą metryką historyczną a współcześnie z marazmem, brakiem perspektyw rozwojowych, ubytkiem ludności, zaniedbaniem zabytków, brakiem środowiska krajoznawców i historyków-amatorów.
Co cię ostatnio zirytowało, dotknęło do żywego: Lekkomyślna wycinka drzew, bez troski o ich długowieczność (pielęgnację)
Muzyka, którą słuchasz, która dodaje chęci do działania lub uspokaja: Jeśli już – bo nie jest mi niezbędna do życia –to cicha i klasyczna najchętniej z użyciem fortepianu
Nałogi?: Był (papierosy, ale 6-ty rok żyję w abstynencji)
Hobby, pasja która cię pochłania: Nie mam takiej pasji poza tym co od szczenięcych lat mi towarzyszy, czyli przeszłość, od ponad 50 lat profesjonalnie (czyli to nie hobby?)
Co lub kto jest dla ciebie ważny: Rodzina! Ważna jest też ochrona dziedzictwa kulturowego, pamięć o wartościowych ludziach.
Książka, kino, teatr: Byłem od dziecka molem książkowym, wyjmowano mi książki z kolan podczas lekcji szkolnych, przez 42 lata związany dlatego z Nimi zawodowo; obecnie po książkę popularną sięgam rzadko (bo w wolnym czasie wertuję książki historyczne), ciągle jeszcze czytam b. bestseller: Marzenia i tajemnice Danuty Wałęsy. W kinie obecnie preferuję zdecydowanie film polski współczesny, przy czym tematyka dowolna jeśli tylko dobra obsada (np. Róża, Pokłosie, W ciemności itp.; wybieram się dlatego na Sępa). Teatr tylko telewizji (żyjemy na prowincji) ale w ostatnich latach rzadko. Dobry teatr wyparły seriale (oglądam np. Na dobre i na złe, Czas honoru)
Sport: Tylko skromny „marsz z kijkami” (NW), ale codziennie kilka km. Oczywiście kibic sportu olimpijskiego, w tym piłka nożna.
Polityka: Dawniej Unia Demokratyczna/Unia Wolności, obecnie sympatyk umiarkowany PO, zdecydowany anty-PISowiec!
Kabaret lub humor który cię bawi: Ciągle powracam (TV Kultura) do dawnego kabaretu (Pod Egidą, Starszych Panów, Olgi Lipińskiej itp.). Współczesny rzadko mnie śmieszy. Lubię Górskiego, Rewińskiego, Drozdę
Kolor: Nie przywiązuję wagi do tego. Oczywiście cieszy mnie zawsze zieleń na drzewach i trawach
Kobiety: Winny mieć większy wpływ na życie publiczne. Byłoby lepiej!
Mężczyźni: co mężczyźni? Mam grono przyjaciół równolatków i nieco młodszych i dobrze się w ich towarzystwie czuję.
Marzenie: Wydać jeszcze dwie-trzy zaplanowane książki naukowe; dożyć prawnuków
Zakupy: Wcale nie robię, Żona mnie przed laty odcięła od nich!
Od takich ludzi uchowaj Boże!