Lepiej i więcej dla Ryszewka

        W Ryszewku odbył się już po raz drugi Ryszewkowy Dzień Sportu, zrealizowany z programu „Z PZU po lekcjach” Fundacji PZU, połączony z obchodami z okazji Światowego Dnia Dziecka. W programie – mecz towarzyski piłki nożnej, gry, warsztaty rękodzieła i decoupage. Niezawodnym punktem programu były pokazy Ochotniczej Straży Pożarnej i widowisko plenerowe, przygotowane przez wychowanków Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Ryszewku. Bezpłatny poczęstunek, słodycze i napoje, zadowoliły podniebienia młodszych i starszych.

        – Czy wspólnym spędzaniem czasu jest zainteresowana lokalna społeczność, bo przecież sport jednoczy, nieważne czy droga edukacji i integracji młodzieży z MOS jest bardziej wyboista, niż innych. Udaje się przełamać lody? – pytam panią Agnieszkę Chamier Gliszczyńską.

        – Teraz już tak, ale początki nie były łatwe. Myślę, że musieliśmy jako Ośrodek zdobyć zaufanie, pokazać że czujemy się częścią społeczności lokalnej. Prawie rok trwało wspólne „oswajanie”. Dzieci przychodziły na boisko, obserwowały, a po kilku tygodniach same inicjowały wspólną zabawę. Starsi mieszkańcy, początkowo byli nieco mniej ufni. Może brakowało tak naprawdę rzeczowej, prawdziwej informacji o tym, kim jesteśmy.


reklama
      

        – Mówi pani, że razem, oznacza lepiej i więcej, to znaczy, że nie ograniczacie się tylko do samej placówki. Jak pani zdaniem może wyglądać dalsze funkcjonowanie Ośrodka i integracja z małą, wiejską społecznością.

        – MOS Ryszewko już z założenia miał być miejscem przyjaznym i współpracującym lokalnie. Takim, które nie będzie hermetyczne. Ważnym elementem, łączącym Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii w Ryszewko, Ryszewko i Żabów okazał się projekt „Do góry nogami!” finansowany przez Fundację PZU, a realizowany przez Sławęcińskie Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych – organ prowadzący MOS. Jest to projekt, który trwał od września 2014 do czerwca, a głównym jego celem było stworzenie oferty aktywnych, twórczych działań dla dzieci i młodzieży z Ryszewka i okolic – w tym dla wychowanków MOS. Warsztaty plastyczne, teatralne, kulinarne, sportowe, zajęcia typu outdoor odbywały się przez cały rok szkolny regularnie po lekcjach i co najważniejsze były bezpłatne i dostępne dla wszystkich. Ponadto w ramach projektu odbyły się szkolenia dla nauczycieli z Żabowa. W ramach tego projektu został dwukrotnie zorganizowany Ryszewkowy Dzień Sportu, gdzie ten organizowany 31 maja br. niezaprzeczalnie udowodnił, że razem oznacza więcej i lepiej. Razem czyli łącząc siły: Sołectwa, wsi i nas – Ośrodka: pracowników i wychowanków. Nie wyobrażamy sobie, że miałaby być to ostatnia tego typu inicjatywa. Mamy ponad czterdziestu wychowanków, którzy także są współautorami wielu działań.

           – Gdzie uczniowie znajdą swoje miejsca po skończeniu Gimnazjum, czy są zainteresowani funkcjonowaniem w naszym otoczeniu, w lokalnym środowisku?

           – Nasi uczniowie mają szerokie spektrum zainteresowań od plastycznych po techniczne czy sportowe. Jak wiele młodych ludzi są na etapie poszukiwania własnej drogi zawodowej. Z racji faktu, że większość uczniów pochodzi w województwa zachodniopomorskiego niewykluczone, że będą chcieli swoją dalszą ścieżkę edukacyjną kontynuować tu, w regionie.

        – Czy udaje się przełamać wzajemną nieufność środowisk?

        – Zaufania nigdy nie ma od razu. Potrzeba czasu aby poznać siebie nawzajem, swoje możliwości i oczekiwania. To jest taka samo jak w relacji międzyludzkiej. Lęki i obawy przed nieznanym obecnie są przeszłością. Zarówno my jako MOS czynnie uczestniczymy w życiu społeczności lokalnej a społeczność chętnie włącza się w działania realizowane przez nas.

        – Sławęcińskie Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych pozyskuje środki na aktywizację nie tylko dla uczniów ośrodka, ale i społeczności. Jakie pomysły wdrożyliście?

        – To Stowarzyszenie, jak z samej nazwy wynika, jako jeden celów obrało aktywizację i działania na rzecz społeczności wiejskiej. Od września 2014 jest organizatorem kilku projektów, jak stworzenie Centrum Outdoorowego przy MOS z Lokalnej Grupy Działania Obszarów Wiejskich, projekty z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich czy wspomniany wcześniej projekt edukacyjny finansowany ze środków Fundacji PZU. Najbliższe miesiące upłyną nam więc na pisaniu wniosków i pozyskiwaniu funduszy ze źródeł zewnętrznych. Tematem głównym będą działania aktywizujące dzieci, młodzież a także dorosłych mieszkańców Ryszewka i okolic. Pragniemy także jeszcze bardziej rozwinąć współpracę ze Szkołą Podstawową w Żabowie. Wszystko oczywiście przy współpracy i partnerstwie z całą Radą Sołecką Ryszewka i szkołą w Żabowie. Bez ich pomocy i zaangażowania takie projekty jak choćby „Do góry nogami!” nie miałyby po prostu sensu.

         Jeśli razem, znaczy lepiej i ciekawiej, to przewrotny tytuł projektu, pozytywnie wywraca do góry nogami całe Ryszewko.

Z Agnieszką Chamier Gliszczynską z
Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Ryszewku rozmawiała
Anetta Głuchowska-Masłyk

Foto: II Ryszewkowy Dzień Sportu

1 odpowiedz na Lepiej i więcej dla Ryszewka

  1. emilka pisze:

    Panie Starosto zabieram głos na forum w imieniu mieszkańców Powiatu Pyrzyckiego. Będąc na ostatniej sesji Gminy Pyrzyce Pani Burmistrz zlikwidowała jedną z jednostek (ZUT)choć tej decyzji radnych nie popieram. Mogła Marzena zacząć od porządków i szukania oszczędności w Ośrodku Sportu i Rekreacji. Pan w ramach oszczędności powinien zlikwidować Zarząd Dróg Powiatowych w tej jednostce pracują osoby nie kompetentne, miał by Pan oszczędności i można by było ratować trudną sytuację Starostwa. Wystarczyło by utworzyć wydział odrębny wydział do spraw, którymi obecnie zajmuje się ZDP, bądź powierzyć dotychczasowe obowiązki ZDP pracownikom pracującym w Starostwie (większość z nich się obija i nic nie robi, przykładem tego są codzienne dowozy ,,żarcia przez jedną z firm cateringowych). Pan Durkin miał by zajęcie opracowując zapytania ofertowe (bo poza tymi ZDP nie ogłasza żadnych przetargów. Kończąc apel mieszkańców do Pana Starosty, do koszenia rowów i drobnych napraw chodników i dróg można zgodnie z literą prawa złożyć zapytanie do firm. Z samego odwołania dyrektora, kierownika sekcji liniowej można by było wykosić te nieszczęsne rowy bądź wykonać remont chodniczka, czy też kawałeczka drogi np. 25 mb

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.