Świadkowie zeznali, że przypisane im wypowiedzi są nieprawdziwe
Proces Tomasza D. o znieważenie
12 maja w Zamiejscowym Wydziale Karnym Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim z siedzibą w Pyrzycach odbyła się druga rozprawa w procesie Tomasza D. oskarżonego przez Sylwestra Małeckiego o znieważenie poprzez opisanie części jego prywatnego życia i zamieszczenie zdjęcia bez jego zgody w „Tygodniku Pyrzyckim” z dnia 23.08.2013 roku artykułu „Wypił dwa Bizony i wylądował na intensywnej terapii”. Sąd przesłuchał czterech świadków.
Pierwsza zeznania złożyła Sylwia G. do niedawna pełniąca obowiązki kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Pyrzycach. Oskarżony na pierwszej rozprawie w dniu 07 kwietnia br. zeznał, że to właśnie ona udzielała jemu informacji na temat Sylwestra m.in że jest alkoholikiem. Świadek temu zaprzeczyła. Powiedziała, że nigdy nie udzielała żadnych informacji o pokrzywdzonym ponieważ nie są one publiczne. Tomasz D. zarzucił jej, że kłamie i zażądał aby złożyła przyrzeczenie prawdomówności. Po przyrzeczeniu Sylwia G. podtrzymała swoje zdanie, że nie rozmawia z oskarżonym o sytuacji Sylwestra oraz dodatkowo zarzuciła oskarżonemu, że w w/w artykule zdania „Do szpitala przychodziły całe pielgrzymki jego kolegów” oraz „Sama widziałam, bo byłam w szpitalu” zamieszczone jako jej wypowiedzi są nieprawdziwe. Świadek zeznała, że nic takiego nie mówiła. Powiedziała również, że nie była w szpitalu u pokrzywdzonego, natomiast dzwoniła do Tomasza D. żeby sprostował te nieprawdziwe, niby jej wypowiedzi, ale w kolejnym wydaniu zamiast sprostowania ukazał się prześmiewczy komentarz oskarżonego. Pozwany stwierdził, że jej wypowiedzi były autoryzowane i poszuka maili na potwierdzenie. Sylwia G. również temu zaprzeczyła.
O tym, że w Tygodniku, we wcześniejszym artykule opisującym pokrzywdzonego, ukazała się nieprawdziwa „wypowiedź” zeznał również świadek powołany przez oskarżonego. Powiedział on ze nigdy nie dziękował redakcji za to, że pokrzywdzony opuścił piwnicę po artykule dotyczącym jego zamieszkiwania w niej, a taka „wypowiedź” była zamieszczona w gazecie. Henryk P. zeznał, że to nie były jego słowa. Powiedział tylko o tym fakcie oskarżonemu, ale nie dziękował. Wcześniej świadek „natknął się” na Tomasza D. w piwnicy i potwierdził fakt zamieszkiwania poszkodowanego z partnerką w piwnicy lecz nie zabiegał o napisanie o tym artykułu. Dopytywany przez Sąd przyznał, że nie chciał aby te osoby mieszkały w piwnicy, w takich warunkach. Świadek Henryk P. powołany przez oskarżonego oddał mu niedźwiedzią przysługę, ponieważ po jego zeznaniach pokrzywdzony wziął od niego gazetę z zamieszczonym artykułem i złożył jako kolejny dowód, gdyż w tym przypadku, jak twierdził, również było zamieszczone zdjęcie bez jego zgody.
Henryk P., na wniosek oskarżonego, przed zeznaniami również musiał złożyć przyrzeczenie prawdomówności ponieważ po otrzymaniu wezwania do Sądu miał pretensje do Tomasza D., że wezwał go na świadka.
O tym, że Sylwestra zabrało pogotowie powiedział oskarżonemu Grzegorz Ć., współwłaściciel sklepu spożywczego przy ulicy Bogusława. Opowiedział on o sytuacji w jego sklepie, kiedy pokrzywdzonego spotkał jakiś jego znajomy. Świadek danych tego znajomego nie potrafił wskazać. Zna go tylko z widzenia. Miał on zaproponować pokrzywdzonemu, że kupi mu co będzie chciał pod warunkiem, że na miejscu wypije 3 wina. Według świadka można powiedzieć, że to był zakład. Wina te kupili ale Grzegorz Ć. nie widział czy pokrzywdzony je wypił. Natomiast później dowiedział się, że zabrała go karetka. Na drugi dzień o wszystkim powiedział oskarżonemu Tomaszowi D.
Grzegorz Ć. zeznał, że świadkiem wydarzeń w sklepie była również jego żona. Sąd ją także przesłucha.
Pokrzywdzony zeznał, że tych win nie wypił. Wrócił do sklepu po papierosy i wychodząc zasłabł.
Sąd przesłuchał też pyrzyckiego przedsiębiorcę, który wcześniej zatrudniał pokrzywdzonego do prac budowlanych. Zeznał on, że Sylwester w tym roku ubiegał się u niego o pracę, ale mu odmówił ze względu na artykuł, który ukazywał pokrzywdzonego w niekorzystnym świetle a to mogłoby wpłynąć niekorzystnie na wizerunek firmy. Gdyby nie to miałby on szansę na pracę. Andrzej W. zeznał również, że kiedy pokrzywdzony u niego pracował nigdy nie pił alkoholu. Na pytanie Sądu odpowiedział, że nie ma żadnych pretensji do oskarżonego (przed przesłuchaniem Tomasz D. informował sąd, że ze-znania świadka mogą być nieobiektywne bo wcześniej opisywał go w gazecie). Na pytanie oskarżonego świadek oświadczył, że nie jest skoligacony rodzinnie z pokrzywdzonym. Przedsiębiorca przyznał, że nie wie czy pokrzywdzony jest alkoholikiem, a artykuł był dominujący przy odmowie przyjęcia go do pracy.
Kolejna rozprawa 21 maja.
oset
Zamknąć ten TANI TYGODNIK PYRZYCKI……
Ach co za naruszenie dóbr osobistych znakomitości,odsłoniecie arkan zycia prywatnego pyrzyckiej zasłuzonej osobistosci pana Sylwestra,celebryt któryz to bez zajakniecia w tvn wszelkie szczególy z zycia osobistego i prywatnego obejrzała i wysłuchała cała Polska.Dzieki owemu panu nasi rodacy dowiedzieli się ,ze sa na mapie NASZEJ PIEKNEJ I KOCHANEJ OJCZYZNY PYRZYCE.
PRAWO PRASOWE Art. 14. pkt. 6. Nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby.
Wychodzi powoli na jaw że w tygodniku są kłamstwa i plotki. Dlaczego Tomasz D. przywędrował do Pyrzyc. W Stargardzie się na nim poznali. Też proces za procesem to przyjechał szukać głupich tutaj. Jak się zaczęły sprawy w Pyrzycach to zrobił redaktorem naczelnym dziewuchę, która będzie brała odpowiedzialność za kolejne procesy. Taki Tomasz cwany.
was wszystkich pozamykac za naruszenie chonoru i ten tygodnik zamknoc masz racje na bruk z nim co oni chcom od tego chlopaka dajcie na luz sobie
hehe ale jaja. cieszę się że czytam pyrzyce.info
A Ty wujek w jednym zdaniu nawaliłeś więcej byków niż masz w oborze. nie podkreśla ci błędów?
ciekawe czy napiszą o tym coś więcej w tygodniku pyrzyckim?
nie róbmy sobie jaj, większość mieszkańców Pyrzyc bardzo często widzi tą parkę i resztę ekipy pod apteką na Bogusława wiecznie pod wpływem. To, że po zabraniu przez karetkę poddany był odtruwaniu alkoholowemu o niczym nie świadczy? Biedaczek „zasłabł” tak? Pieniądze podatników idą właśnie na ratowanie życia i pomoc takim ludziom a często rodziny, które tego naprawdę potrzebują są odsyłane z kwitkiem albo zabierają im dzieci, bo nie stać ich na utrzymanie zamiast pomóc. Niech się te żule za robotę wezmą, a nie tylko pod apteką albo na ławeczkach przy szaletach się wygrzewają na słońcu.
a najgorsze w tym wszystkim jest to, że wszyscy wiedzą i widzą co się dzieje codziennie obok apteki na Bogusława, ale oczywiście ciężko się zorganizować straży miejskiej, żeby zrobić w tym miejscu raz na zawsze porządek, lepiej wozić tyłki i robić zdjęcia kierowcą. Gdy to było jeszcze jakieś miejsce na odludziu gdzie nikomu by to nie przeszkadzało, ale to się dzieje przy głównej ulicy miasta. Czasem się wstydzę gdy widzę jak ktoś niemiejscowy parkuje w tym miejscu, a tam taka patologia. No ale muszą być jakieś priorytety, w końcu kasa ważniejsza niż bezpieczeństwo i wizerunek miasta.
Dlaczego czepiasz się straży gminnej a policja to co święte krowy? Do wyższych celów? To bardziej ich działka. Strażnicy niech się zajmą śmieciarzami i bałaganiarzami.
nie czepiam się tylko wskazuję problem do rozwiązania…
dlaczego nie napisałem nic o policji bo ją od czasu do czasu widzę w tym miejscu (tak więc zakładam, że wykazuje chociaż minimum inicjatywy)
i tym też nie potrafią się zająć a w szczególności pan komendant zaśmiecająul sikorskiego rozjeżdzają pas drogowy w PARKU ZŁOTEJ RYBKI koła robią a komendant wie kto ale cały czas wykonuje czynności wyjasniające,od początku swojej kadencji
To jest ich wybór! O wizerunek miasta zadbała Opozycja! Ty się nie martw
…prawda…
Większe pieniądze idą np. na nie dotrzymanie umów zawieranych przez nasz rząd ( pociąg pendolino).
najciekawsze są zeznania pyrzyckiego przedsiębiorcy!
TYGODNIK PYRZYCKI PISZE CIĄGLE O BZDURACH ALBO PRZECIW OLECHOWI, TEN TYGODNIK TO PORAŻKA, A REDAKTOR TO *$&*#!!! PISAĆ ARTYKUŁ O TYM, ŻE KTOŚ WYPIŁ WINA I PADŁ, NO K*#WA! KOGO TO OBCHODZI!? PYRZYCE WIEŚ *&#^$&, KAŻDY KAŻDEGO ZNA – WIADOMO BYŁO, ŻE CAŁE MIASTO BĘDZIE WIEDZIAŁO O KIM MOWA, PO CO KOLESIOWI DO*^#^$%*LAĆ JAK I TAK MA CIĘŻKO? ALKOHOLIZM TO CHOROBA, A TEN *#*(@# NAZWAŁ ICH „ŻULIĄ”. KIEDYŚ KTOŚ GO PRZETRĄCI, PAMIĘTAJCIE, ŻE LUDZIE ŻYJĄCY NA ULICY NAJLEPIEJ ZNAJĄ TO MIASTO, ONI WIEDZĄ JAKIMI AUTAMI JEŹDZICIE, GDZIE JE PARKUJECIE (CZYM I JAK JE USZKODZIĆ) GDZIE MIESZKACIE… WY SMACZNIE ŚPICIE, ONI MAJĄ CZAS NA PSIKUSY… SZANUJCIE BIEDNYCH, BEZDOMNYCH, ŻYCIE WYSTARCZAJĄCO IM DOKOPAŁO, TRUDNO TO ZROZUMIEĆ W CZYSTYM DOMKU PRZY FILIŻANCE LAVAZZY, PRZED SONY VAIO, JAK TO JEST JEŚĆ RESZTKI ZE ŚMIETNIKA, TELEPAĆ SIĘ Z ZIMNĄ POD KOŁDRAMI ZE ŚMIETNIKA W OPUSZCZONYM, STRASZNYM NOCĄ BUDYNKU, ŻEBRAĆ O JE$*NE 2ZŁ, ODPROWADZENIE WÓZKA I ZBIERAĆ KIEPY. NAWET JAK KTOŚ DAJE IM PRACĘ – TO TAKĄ DO KTÓREJ SAM BY SIĘ NIE ZABRAŁ BO JEST ZA BRUDNA I CIĘŻKA, ZAPŁACI IM S@*$#*SYN 5ZŁ ZA GODZ BO PRZECIEŻ TO TYLKO ŻULE – NIEOFICJALNIE GORSZA RASA? KAŻDY MOŻE MIEĆ TAKI PROBLEM – UŁOŻONA RODZINKA, NAGLE ŻONA Z DZIEĆMI GINIE W WYPADKU SAMOCHODOWYM? NP TRACISZ PRACĘ PRZEZ ZAŁAMANIE = PICIE, LĄDUJESZ NA BRUKU I CO? JESTEŚ ŻULEM KU%*A! DO ROBOTY SIĘ WEŹ A NIE CHLEJESZ.
pocałuj cie nas bogatych i z meldunkiem w D…Y..Jednak dziękujemy bo mas utwierdziłeś w przekonaniu ujawniajac listę jakich występków sa gotowi sie dopuścić te żulosłwy i to daje nam podstawy nadal myslec ,ze złośliwie sa gotowi zniszczyć innym własnośc i to sa działania szkodników,a nie ludzi walczacych o dobre imię.zresztą codziennie widać jak dbaja o godnośc i prywatnośc zenada.
A przedsiębiorca Andrzej W to ten który jeździ na wizyty zagraniczne z delegacja gminy????? Na pewno zatrudnił by Sylwka, za 4 jabole dziennie, jeden dzień w pracy i znika….
Pan Tomasz D.i jego pseudo-dziennikarze, wielokrotnie już wykazali się brakiem rzetelności w tym co robią. Nie wierzę już w nic co napiszą bo wyrywanie słów z kontekstu to ich ulubiony sposób na robienie tanich sensacji. Nie zrobił kariery dziennikarskiej, więc próbuje zarabiać na życie tanimi bredniami.
wypędzić tego Tomasza D. i będzie spokój, a nie ciągle pisze tylko o jednej osobie przyczepił się do Burmistrza jak rzep do psiego ogona hamuj nikczemny!!! pisz o zabytkach o naszym pięknym mieście, aby ściągnąć turystów do naszego regionu !!!!!!!nic nowego nie możesz się dowiedzieć z tych gazet tylko w kółko macieja o jednym– rzygać się chce !!!!!!a jeszcze do tego bez mózgowe komentarze !!!!!!!!!!!!!!!
Tani tygodnik, tani dziennikarze bez doświadczenia. Węszą jak psy myśliwskie i obrażają ludzi. Kolejne procesy sądowe Tomasza D. udowodnią, że jest zwykłym kłamcą i szuka sensacji. Wynocha z Pyrzyc dosyć już zrobił złego wielki redaktorek. A może napisze o swoim kolesiu po fachu, który pozbył się pracy przez wyrok sądowy. Do roboty Panie Tomaszu piszcie trochę o swoich tych co sponsorują tani tygodnik.
Miejmy nadzieję, że nowym obiektem oszczerstw staną się Kozielice. Bardzo mocno D. omija powiat- czy tam nie ma załatwionych posadek po rodzinie?
A co mam czytać GAZTEĘ ZIEMI PYRZYCKIEJ jak tam wiadomości po miesiącu oraz cenzurowana przez olecha
Przynajmniej nie ma oszczerstw, kłamstw, ziejącej nienawiści! Weź to sobie gościu wbij do głowy.
jestem także tego zdania przynajmniej bez hipokryzji kawa na ławę i piłka krótka.
Nie przesadzaj same sukcesy w tym brukowcu nic złego o OLECHU[ bóg i car] a niech by coś złego napisali to automatycznie zwolnieni.Jedyna prawda to sport pana JÓZEFA..
sami się zwalniają jak nie potrafią i nie dają sobie rady pracować z dyrektora na kierownika z kierownika na pracownika, a z pracownika na sprzątaczkę ha ha ha !!!!
ale emeryturka będzie wysoka to co tam !!!!!
rozbujał się jak taczka z gnojem , teraz musi zjeść co w taczce