Czy dopiero wybory rozwiążą problemy pogorzelców?
Obrady sesji już chyba nie są w stanie zaskoczyć nikogo. Konkretów dla pogorzelców brak. Zapoznano się z ofertami sprzedaży mieszkań z rynku wtórnego, które wpłynęły do gminy i ….nic. Pomimo, że radny Miłosz Łuszczyk dopominał się na sesji odpowiedzi na proste, jego zdaniem i konkretne pytania, ile, komu i jakie mieszkania, nie doczekał się odpowiedzi.
Radny Błażejewski na sesji też pyta o konkrety, czyli o pieniądze.
– Powiedział pan, że 1 stycznia 2014 r. była suma 3,7 mln w budżecie… chyba ciągłe jest? Taką mam nadzieję i czy my przyznamy panu te 2 mln na mieszkania teraz czy za dwa tygodnie, to one są. Ja myślałem, że skoro przyjęliśmy uchwałę, że podejmie pan wszelkie czynności zgodne z prawem to na następnej sesji przedstawi nam pan konkretną ofertę, poprosi o przesunięcie środków na ten cel, wtedy spotykamy się, przyznajemy i pan kupuje. Dla mnie konkretna oferta to – mamy 14 mieszkań za 1,8 mln zł. A pan mówi, dajcie mi 2 mln, a pan wtedy dopiero siądzie do rozmów –
Radna Zofia Gumowska zarzuciła burmistrzowi nieprawdę – Nie kontaktował się pan na przykład z moją znajomą, która taką ofertę złożyła. A pan mówi, że rozmawiał…
Można, nie wróżąc z fusów stwierdzić, że plany zakupowe gminy ugrzęzną znów w szukaniu odpowiedzi na proste pytania czyli źródła pieniędzy na zakup lokali dla pogorzelców. Radny Łuszczyk twierdził, wbrew temu co deklaruje burmistrz, że w gminie kasa jest prawie pusta, a nadwyżka jest jedynie na papierze.
Co na to radny Budynek – Nie ma odpowiedzi na pytanie, jakimi środkami dysponujemy, skoro ich nie mamy. Czy mamy na koncie 3 mln zł? To wirtualne pieniądze…nie mamy o czym rozmawiać.
Burmistrz jest jednak zadowolony z tego, że radnym leży na sercu los pogorzelców o czym zapewniali na sesji.
– Mieszkańcy mają dość naszych dyskusji, ile wątków zostało poruszonych na sesji, zamknijmy ten temat dzisiaj i zacznijmy od poniedziałku. Mam propozycję. Zgadzam się na podjęcie szczegółowych prac, żebyśmy nie stali po drugiej stronie stołu i żebyśmy wypracowali razem koncepcję, z grupą radnych i pracownikami urzędu. Wypracujmy jak najszybciej sposób pozyskania mieszkań i na następnej nadzwyczajnej sesji, mam nadzieję, że podejmiecie państwo uchwałę, by dać mieszkania pogorzelcom. Na razie nie mamy wypracowanego sposobu na kompromis – mówił M. Olech.
Co do wysokości nadwyżki budżetowej, burmistrz zapewnił, że na koniec roku ta nadwyżka to 3,7 mln.
Radny Łuszczyk po raz kolejny zwrócił się z pytaniem, ile pieniędzy było w kolejnych miesiącach na koncie gminy.
– Niech pan nie ucieka z pola walki. Proszę, niech pan kwotowo w końcu odpowie ile tych pieniędzy mamy. Pani skarbnik na komisji budżetu mówiła, że jest około 100 tys złotych. Apeluję, żeby pan udzielił odpowiedzi na te pytania.
– Nie musi pan apelować, jeszcze raz stwierdzam, w kasie urzędu miejskiego była kwota na koniec roku 3,7 mln zł, jest to kwota do rozdysponowania i będziecie państwo ją wprowadzać do budżetu (…) To nie ma nic wspólnego, ile jest w kasie urzędu dziś. – odpowiadał burmistrz.
Z ciężkim widać sercem, pani skarbnik Danuta Bartków, po kolei wskazała wysokość środków na rachunku gminy, na wyraźne naciski radnych: Na dzień 22 kwietnia saldo wynosi 122 tys zł na rachunku. Z lokaty do 27 marca , w kwocie 2 mln zł, spłaciliśmy obligacji 1 mln zł, to w rozchodach i fakturę za ścieżkę rowerową 956 tys zł, kolejna zapłata to ponad 600 tys zł. W pierwszych dniach kwietnia, wpłynęła też subwencja oświatowa 880 tys zł na wynagrodzenia jednostek oświatowych, ale część która zabraknie na zapłatę „zusu”, będziemy zabezpieczać z własnych środków. Uzyskane dochody ze sprzedaży mienia to ok. 26 tys zł, z planowanych ponad 3,1 mln zł na rok.
Pani skarbnik dodatkowo zwróciła się do radnych: Prośba … by nie mylić pojęć – nadwyżki operacyjnej, która wynosi 3,7 mln zł, ze środkami na rachunku. Mamy zabezpieczoną płynność finansową i nie ma potrzeby korzystać na razie z przyznanego kredytu na rachunku bieżącym.
Łuszczyk konkluduje, że nadwyżki w pieniądzu jednak nie ma.
Dla pogorzelców kwestie finansów publicznych są obce. Nie mają znaczenia wskazywane definicje finansowe. Czy jest nadwyżka, czy są pieniądze na koncie gminy w dniu sesji, to nie jest temat, którego oczekiwali. Wyszli z sali obrad, bo znów nie doczekali się odpowiedzi czy i kiedy będą mieszkania, po zniszczonych pożarem barakach. A radni wraz z burmistrzem i pracownikami urzędu kolejne tygodnie, będą dyskutować nad procedurą zakupu i sposobem pozyskania mieszkań dla pogorzelców.
– My jesteśmy w tyle, ja byłem w Kamieniu Pomorskim – po sesji w ubiegłym miesiącu mówił pan Jasiński, mieszkaniec spalonych baraków. – W rok czasu się wprowadzili do mieszkań.
– Do zimy, żebyśmy te mieszkania dostali… – żali się kolejna osoba poszkodowana.
Do której zimy, chciałoby się zapytać i to całkiem konkretnie.
Anetta Głuchowska-Masłyk
Niech wezmą kredyt i se kupią
Ręce opadają jak widzę co ten malutki człowieczek wyprawia.
to prawda okrada gmine w bialy dzien co dalej bedzie znimi nie wiadomo
Rada Miasta nie jest z mojej bajki. Ale to co wyprawia Olech to jest dramat. Radni uchwalili już 3 uchwały w kwestii pomocy dla pogorzelców. I żadna z nich nie jest realizowana. Pogorzelcy! Żadnych mieszkań za kadencji gospodarza Olecha nie dostaniecie! Żadnych.
1. Dlaczego nie ruszył remont budynku PGR w Obojnie? Bo nie wygrał swój przetargu.
2. Dlaczego nie wybudowano mieszkań w miejscu po spalonych baraków? Bo urzędnicy gminy z Olechem na czele nie potrafili dogadać tematu z sąsiadami i innymi zainteresowanymi.
3. Dlaczego nie wybudowano mieszkań na Młodych Techników? Bo nie ma tam uzbrojonego terenu.
4. Dlaczego temat kupna mieszkań jest owiany tajemnicą? Bo Olech chciałby je kupić w całości od Lubranta.
5. Dlaczego nic nie wiadomo na temat pieniędzy z ubezpieczenia? Bo moim zdaniem może ich nie być …
Właściciel mieszkań z ul. Szkolnej nie złożył ofert na mieszkania w przewidzianym terminie wyznaczonym przez Gminę. Złożył ofertę po terminie gdy już zostały otwarte wszystkie koperty i ceny były znane.
W mojej ocenie powinien być wykluczony z zakupu z środków publicznych mieszkań. Ale w Pyrzycach wg pana Olecha takie przepisy nie obowiązują. Sprawa trochę śmierdzi.
Powiem tak. Jeśli oferta tego pana byłaby niższa od złożonych przez inne osoby można by ją rozważyć, ale pod warunkiem, że inni też mieliby możliwość obniżenia swoich ofert (taka licytacja ceny w dół). W innym wypadku oczywiście taka oferta złożona po terminie powinna być wykluczona. Poza tym dlaczego oferty nie są podane do publicznej wiadomości? Wszystko powinno być jasne i klarowne w tym temacie!
Oferty znane są radnym.
Tym którzy twierdzą, że 1 m2 mieszkania kosztuje w Pyrzycach 4500 zł?
Czy w tej gminie nic nie może być załatwione transparentnie? Jeśli to prawda o czym mowa wyżej to mamy do czynienia z gigantyczną aferą korupcyjną!
to jest prawda afera na calego to co on robi to asz zgroza przerasta cale pyrzyce ja powiem tak jemu to brabuje tylko cba zeby wpadlo i ma pozamiatane sprzedal cale pyrzyce ludzie domuw nie majom a on krradnie naszom kase ale ludzie z pyrzyc som winisami bo wybrali go do kogo zal do boga powini wojne zrobic w gminie ludziom na chleb brakuje a on ma to w d tyle powiem zeby wiedzial ze tak bedzie to bym nie glosowal na niego
Jakim trzeba być nieudolnym, żeby zwracać kasę innym samorządom. SKANDAL!!! Ludzie dalej nie mają mieszkań
Mam dom – zapracowałem na niego – jeśli bym go nie ubezpieczył i wybuchłby pożar to burmistrz musiałby mi odkupić dom – nie wydaje mi się
– ci państwo nie mają mieszkań – czy wszyscy opłacali czynsz ? – w „technikum” są wole pokoje – proszę zaadaptować i zasiedlić . Jakie mieszkania na wolnym rynku – panie burmistrzu nie kupuj żadnych lokali – radny M. zawsze dokopie się , że kupiłeś od znajomego albo znajomego swego chomika , rybek itp…..
My też musieliśmy wziąć kredyt i spłacamy go do dzisiaj a nie jest łatwo więc w czym ONI SĄ LEPSI ODE MNIE I MOJEJ RODZINY że mają dostać za darmo. TRZEBA SOBIE ZAPRACOWAĆ , TAKIE JEST ŻYCIE NIE MA NIC ZA DARMO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nareszcie pani Gumowska zabrała głos i to w sprawie swojej znajomej-brawo!
Ta bo znajoma chce sprzedać mieszkanie.
JA TEŻ NIE MAM GDZIE MIESZKAĆ I BURMISTRZA TO NIE OBCHODZI
a ja żeby mieszkać będę spłacać kredyt do 2040 roku. Panie burmistrzu chociaż 10 lat niech pan mi spłaci.. he he he DO ROBOTY NIECH SIĘ WEZMĄ!!!!
to dobrze że dostałeś-łaś ten kredyt też się starma teraz przy tych zarobkach to masakra mogę dostać ale nie wiem czy sto tyś dostane nie chcem nic darmo też jestem bez dachu nad głową tułam się z rodziną jak zbity pies i nikt nie ma litości .UMIESZ LICZYĆ LICZ NA SIEBIE i tak nie odpuszcze też będe pchała się do gminy niech mi sprzedadzą jakąś chatkę jak tyle mają
JEŻELI STAĆ PANA BURMISTRZA NA KUPIENIE MIESZKAŃ ZA 220TYŚ DLA POGORZELCÓW TO NIECH KUPI TAKIE MIESZKANIE A JA OD NIEGO ODKUPIĘ ZA 100TYŚ TEŻ JESTEM NA WYNAJMIE PRZEZ 8 LAT I TAK NAS PRZEGANIAJĄ Z KĄTA W KĄT JEŻELI STAĆ GO NA ZAKUP 15 RODZIN TAK DROGICH MIESZKAŃ TO JAK KUPI JEDNO WIĘCEJ NIE UBĘDZIE Z KASY
Ale jak widać, radnych też stać, też im się ten pomysł podoba przecież.
Podzia jak zostanie Burmistrzem to im kupi chaty, teraz robią wszystko żeby sie Olechowi nie udało a tym samym straci głosy przy wyborach. W OPS tez będzie teraz rządzić koleżanka Podzi,Pani Aneta W. z Letnina.
Jak będzie lepsza Rada Miejska to będą mieszkania dla pogorzelców.
Ta 15-stka do końca kadencji już nic nie zrobi.
Poczekajmy na nową Radę Miejska i nowego burmistrza.
troche nie fajnym jest fakt że za nasze podatki buduje sie mieszkania dla ludzi którzy tak naprawdę z jakichś powodów mieszkali w tym miejscu, ja rozumiem że spotkała ich wielka tragedia ale nie oszukujmy się w większości to rodziny które miały w du… płacenie czynszów i zabezpieczanie się finansowe, wielu z nich znam osobiście i wiem że od kieliszka nie stronią i nie dość że raz dostali mieszkania za grosze to jeszcze wymagają od gminy nowych mieszkań, kur.. są mieszkania do wynajęcia w Pyrzycach i okolicach niech wreszcie wezmą się za siebie i zamiast wódy, papierosków i liczenia na pomoc gminy zaczną wreszcie dbać o swoje sprawy, owszem pomagajmy ale nie bezustannie komuś kto tak naprawde nic sam nie robi tylko liczy na kasę innych
To jest podobnie jak ze świniami!!!Wszyscy mówią że śmierdzą,ale nikt się nie zastanowił ,kto je wpędził w te kazamaty!!!
Pozdrawiam wszystkich udaczników życiowych
to prawda wakt dobrze muwisz melina byla tam na barakach
Skoro nie znasz ich to nie obrażaj ,melinę to ty może masz Pudzian w domu tam morze piły 2 osoby ,które nie miały rodzin założonych a Jasion to jest wyjątek .Skoro opieka im na to dawała.A skoro masz inne informacje to się podpisz imieniem i nazwiskiem .Nie wiem czego się boisz ze piszesz Pudzian.
burmistrz z Dabrowskigo:)
jestem za z Dabrowskiego ale chyba nie chce. I sie wcale nie dziwie.
ty melina jak nie wiesz to nie gadaj bo jasiony to pijacka rodzina a pozresztom mieszkalem tam kiedys j wiem co tam bylo sam burder i zlodzieje wiec nie pieprz gupot no jak sie czujesz bo masz dom a oni cale zycie na ops podatki placom ludzie a oni pijom za nasze gon sie
Obrzydliwa i cyniczna gra radnych opozycji powoduje, że zamiast poprawia sytuacje mieszkańców bawią się ludźmi i kreują własne osoby. Wstyd. Może wreszcie ktoś pokusi się o to by pokazać jak Pan Łuszczyk, Grzesiak i pozostali przysłużyli się miastu. Jak prywatna wojenka tych panów z burmistrzem paraliżuje rozwój miasta. Według mnie dopiero wybory rozwiążą problem pod warunkiem, że tych rozrabiaków nie wybierzemy.Jeżeli Łuszczyk i ekipa mają większość to dlaczego nie zmuszą burmistrza do pozytywnych działań. Dlaczego nie przeforsują swojej koncepcji rozwoju miasta tylko się wożą na Olechu.
A kto upartego jak osioł zmusi.
dla MM: tych dwudziestu co zwolnił to „wina rady” – zostali przez JMO przyjęci i to za nie małe pieniądze bez przygotowania nie wytrzymali i odeszli czy zostali zmuszeni do odejścia, trzeba było im dać odprawy – teraz są najgorszymi wrogami dla burmajstra to oni w części piszą na swojego „kolegę”. Ciekawa jestem ile odprawy dostali. Burmajster chciał na funkcjonowanie gminy 240 tyś. minus to co dał JMO na odprawy wyjdzie ……zł ? dopisz MM i tyle dać, a Rada jeżeli jest hojna niech daje pieniądze na źle trafione decyzje. Rozlicza się poprzedniego szefa do pół roku i zwalnia się ludzi i przyjmuje. Przez 3,5 roku pracuje się na swoje image z tą załogą na dobre i na złe, a nie słucha się pseudo doradców, którzy podpuszczają, aby zwolnił tego czy tamtego.
Czy ten burmistrz czy inny! Wszyscy zwalniali i zatrudniali. Tylko za tamtych burmistrzów nie działał Tygodnik Pyrzycki i nie było głośno. Takiego boju o władzę też chyba nie było, albo nie było tak głośno , bo wtedy pan D. działał w Stargardzie.
Nie cierpię Radnych i Burmistrza.
A Wy wszyscy dalej bełkoczcie o tragicznym losie gminy i miasta Pyrzyce dobrze Wam idzie , luzaki zza ekranu komputera, psia krew.
Ludziom spalił się dobytek życia bez względu na pozycje społeczną tych ludzi i nie z ich winy a więc sorry ale gęby w kubeł ignoranci.
z tego co wiem to dobytek spłonął z ich winy, nikt zapewne nie poszedł i nie podpalił, więc sam wsadź gębę w kubeł….
jak by dzieci pilnowali to by nie doszl do tego nie piscie takich bzdur wy gamonie celowo to zrobili zeby dostac kase za to
Co to jest – piscie?
to samo co piszcie… kamrat po prostu się stylizuje na chłopa zza Buga 😉
cale zycie ci ludzie nic nie mieli zyli po 7 w 1 pokoju moze przez zly pech lub nie zaradnosc daj cie im spokoj I pomyslcie jak wy bydcie to przezyli gdy stali byscie w jednej pirzamie I patrzeli jak wszystko plonie nie ma co szukac winy juz sie stalo wiec trzeba cos zrobic jedni moze pija drudzy nie ale oni nie maja gdzie mieszkac I maja dzieci