Odszkodowanie za zniszczona altanę
2 sierpnia 2013 r. przy ul. Szkolnej w Pyrzycach miała miejsce awaria budowlana w wyniku, której samoistnemu wywróceniu uległa jedna z czatowni wraz z częścią muru kurtynowego, na odcinku od Baszty Sowiej do Baszty Lodowej. Awaria ta spowodowała całkowite zniszczenie działki wraz z altanką Pani Marianny Jarosz. Teren ten oraz sąsiednie fragmenty muru tymczasowo zabezpieczono.
Gmina Pyrzyce na tym odcinku murów dokonała ogrodzenia, uprzątnięcia i zabezpieczenia terenu oraz murów obronnych przyporami, na co łącznie wydatkowała w 2013 r. ze środków własnych kwotę ponad 70 tys. zł. Od dłuższego czasu trwały procedury, jakie należało uruchomić, żeby zadośćuczynić stratom jakie zostały poniesione w wyniku tej awarii budowlanej.
W drodze negocjacji została ustalona wysokość odszkodowania z tytułu powstałej szkody w wyniku zawalenia muru obronnego. Na podstawie protokołu negocjacji Pani Mariannie Jarosz zostanie wypłacone odszkodowanie.
UM
To nie było nagle,od trzech lat było widać zagrożenie-szkoda słów…. i nikt się tym nie przejmował.
Nie od trzech tylko od ponad pięciu lat.
może i od pięciu,a może dziesięciu? i co z tego? jaki efekt -awaria haha KAAAATASTROFA!
Zlikwidować te obleśne działki wokół murów, co za syf.
Trawka i nic więcej, a nie wiejskie zagrody dla wybrańców.
Przeca trawka jest nielegalna cepie.
racja popierem
głupi jestes az mi ciebie szkoda
zlikwidować te działki tam nigdy nie było działek
was wszystkich do wisly gamonie co chcecie od ludzi mury powiny byc a nie dzialki z trawom to pomysl dobry
już ci pisałem że jesteś chory… bardzo chory…
ja wam powiem ludzie ale to gupota są stare mury i swoje przeszy i tyle to nikogo wina jest i po co tyle robić awature o gupi jakisz mur kto mnie po popiera niech napisze
Ale te mury trzeba konserwować.a obecny burmistrz nic nie robi w tym kierunku.tylko się chwali.
Teren przy murach powinien zostać zagospodarowany jako teren rekreacyjny dla mieszkańców miasta. Miasto powinno dać działki na innym terenie (jest sporo ogródków wolnych) a tereny zagospodarować wlasnie pod trawniki i roślinność. W tym mieście nie szanuje sie zupełnie spuścizny jaka są mury. Jak przyjeżdżają do nas obcokrajowcy to pieją z zachwytu nad murami i basztami tylko my nic w t um pięknego nie widzimy – dziwne i smutne. Napisze może zbyt ostro ale takie mam odczucia – precz z ogródkami !!! Relikt komuny.
TEREN REKREACYJNY ALE TYLKO DLA PIJAKÓW I PALOMY,BO RESZTA NIE BEDZIE CHODZIĆ BO STRACH
Oczywiście ze precz z ogródkami poza wały! Obejście zadbanych murów z obydwóch stron- to plan optymalny i realizowany już od nadchodzącej kadencji samorządu; w fosie zieleń, na wale (koszonym!) rewitalizowany drzewostan (dotąd nie wykonuje się nawet cięc sanitarnych, nie podtrzymuje żywota drzew, niektóre stoją bez liści lub nawet lezą w Czarnej Strudze; na tzw. dawniej „zielonym boisku” coś urządzić rekreacyjnego na lato; a tak w ogóle temat tu poruszony poddać pod społeczną dyskusję. Niechaj powstają opracowania np konkursowe ludzi młodych a zdolnych, ludzi przyszlosci!
Nawet w okresie między wojennym tam były ogródki.
Tego co rosjanie czołgami nie rozjechali w 45r.załatwi nasza obecna władza 🙁
zupełna zgoda
Tak, w okresie międzywojennym były tam ogródki. Nie zgadzam się z hasłem PRECZ z OGRÓDKAMI bo to dopiero pachnie komuną. Jestem często w Berlinie i tam też w mieście są ogródki działkowe i są też przy zabytkowych budynkach. Nikomu to nie przeszkadza. Z tym że tam dba się o to z głową a nie rozgrywa emocjami zmieszanymi z polityką
I tam w tym Berlinie też podkopują zabytkowe budynki, stawiają przy nich grille i altanki? Ciekawostka! Może podasz dokładnie w którym miejscu tak jest, pod którymi to zabytkami w Berlinie są te ogródki działkowe?
W Berlinie są średniowieczne zabytki i są przy nich ogródki działkowe.
Zapomniałem dopisać w której dzielnicy!
Oj skonczmy z przypisywaniem wszeńdzie komuny ,jej nie ma tylko w głowach fobie jeszcze rozkwitaja co poniektórym ,mamy wywalczona demokracje iz nia wszelkie patologie z którym wiekszosc sie nie utozsamia bo obecne zwyczaje i zycie napawana s obzydzeniem
o prosze mieszkaniec z wioski zna historię Pyrzyc
działki były tylko przy ul.Żwirki i Wigury w okół murów działek nie Było proszę wskazać , ślady obecności działek
przy murach jestem mieszkańcem od 1950 r
i pewnie lepiej od ciebie…
Pierwszy raz się spotykam z pojęciem „awaria budowlana”!! Niedługo przeczytamy o „usterce” po zawaleniu się jakiejś ściany!
To będzie super kiełbasa przedwyborcza kandydata na burmistrza Pyrzyc. „Poprawa stanu obronnych murów pyrzyckich”. Teraźniejszemu pokryła się jadem kiełbasianym.