Gmina Pyrzyce wyemituje obligacje na 9 milionów złotych!
Nowa emisja obligacji nie spowoduje zwiększenia zadłużenia gminy Pyrzyce. Ma wydłużyć w czasie spłatę istniejącego już długu i zastąpić obligacje, których wykup się zbliża. Są one częścią planu restrukturyzacji zadłużenia gminy.
Podczas nadzwyczajnej sesji w dniu 13 listopada 2013 r. radny Miłosz Łuszczyk dopytywał co z pozostałymi działaniami mającymi naprawić stan finansów.
– Muszę widzieć sens swojego głosowania. Niech pan pokaże jaki jest całościowy proces restrukturyzacji – zwracał się radny do burmistrza Pyrzyc. Radny zarzucił też, że wcześniej nic nie zrobiono by naprawić gminne finanse, mimo iż każdy wiedział jak tragiczny jest ich stan, o czym przekonywał nawet M. Olech na początku swojej kadencji. Skutkiem tego jest konieczność emisji nowych obligacji.
– Przez 3 lata nic nie zrobiliśmy! MY! Ani burmistrz nie przedstawił sensownych wniosków, ani radni nie doprowadzili do tego żeby zrobić znaczące ruchy (w sprawie restrukturyzacji finansów – red.) – powiedział Łuszczyk, stwierdzając jednocześnie, że są coraz mniejsze dochody budżetu wynikające z działalności burmistrza oraz radnych, chociażby ze sprzedaży majątku, i opierają się one tylko na podatkach.
– Dochodzimy do tego, że nie wykonujemy dochodów a zrzucamy inwestycje i budżet się zamyka – zauważył radny – Wcześniej zachowywaliśmy się jak Janosikowie. Łupnęliśmy mieszkańców po kieszeni, żeby ten budżet utrzymać – dodał. Niestety mieszkańcy nie mają nic w zamian.
– Restrukturyzacja w wydaniu burmistrza – weźmy obligacje a jakoś będzie – podsumował Łuszczyk – w tak lekki i beztroski sposób wpuszczamy w kanał przyszłą radę –
Burmistrz Pyrzyc po stwierdzeniu, że „zaczęły się działania ukierunkowane na wytykanie” przypomniał, że obejmując urząd gmina była zadłużona na ponad 28 milionów złotych i stwierdził, że nie da się w rok czy dwa pozbyć takiego zadłużenia. Przez 3 lata zostało ono zmniejszone o 3 miliony. Dodatkowo spłacono 1.358.000 zł za „źle rozliczony dom kultury”.
– Jest to niewidoczne, bo nie zostały zrobione ulice, chodniki, coś tam jeszcze nie zostało wybudowane – wyjaśniał Marek Olech, dodając jednocześnie, że inwestycji nie było przez pierwsze dwa lata jego kadencji, ale teraz ruszyła termomodernizacja gimnazjum za 2,5 mln, powstaje miasteczko ruchu drogowego, ścieżka rowerowa, świetlice, place zabaw.
Nie pozostał dłużny również Miłoszowi Łuszczykowi, odnosząc się do zarzutu braku dochodów. Burmistrz przypomniał, że radny jest przeciwnikiem farm wiatrowych w północnej części gminy mogących przynosić wpływy do budżetu.
– Mówmy o wiatrakach! Jest grupa, kilku dosłownie osób, która blokuje tę inwestycję i nie pozwala na to, żeby chociażby miejscowość Rzepnowo miała zrobioną dobrą drogę z prawdziwego zdarzenia, a nie rozsypany na poboczu tłuczeń – wypomniał M. Olech.
Burmistrz Pyrzyc powiedział, że drugą częścią restrukturyzacji zadłużenia gminy będzie znalezienie 7.000.000 złotych oszczędności w budżetach jednostek organizacyjnych gminy Pyrzyce i wydziałów urzędu miejskiego proponowanych przez dyrektorów i kierowników.
Emisję obligacji na kwotę 9 milionów złotych poparło 11 radnych, trzech wstrzymało się od głosu.
oset
ZOBACZ WSZYSTKO
gdzie można kupić?
w kiosku
Wkrótce kolejne zadłużenie gminy na zadanie zaprojektuj-sfinansuj- wybuduj – budowa mieszkań m.in dla pogorzelców pomysł burmistrza cirka 8 mln na 20-24 lata wraz z odsetkami do spłaty przez mieszkańców.
Obsługa emisji nowych obligacji kosztować będzie pyrzyckiego podatnika około kolejny milion złotych. Dlaczego pisze się że nowe obligacje nie zwiększają zadłużenia gminy. TO NIEPRAWDA!!!!To że burmistrz kłamie to już wiemy ale dlaczego dziennikarz „oszczędnie gospodaruje prawdą”?
Ale chyba rada jest odpowiedzialnai powinna wytęzyć wyobrażnię ,co swoją akceptacją funduja pyrzyczanom na kolejne ćwierćwiecze.