Bankomaty nie nadążają

        Banki nawet w kryzysie nie narzekają na niedobory, ale przeciętny klient zadaje pytanie, gdzie te pieniądze i dlaczego nie mogę ich mieć, na przykład w sobotę rano. Już od piątku przed kolejnym listopadowym czasem wolnym, tłok przy bankomatach. Kolejka stoi na Kilińskiego, po jednej i drugiej stronie, ale ludzie odchodzą z kwitkiem, a właściwie bez, bo jak mówi młoda mama, która z wózkiem przespacerowała miasto, nawet nie dostała wydruku.

        – Co to jest!? – poirytowana wskazuje na zielony bankomat – Ani kasy, ani wydruku i jeszcze pisze na monitorze, że brak środków, ale przecież ja mam pieniądze. Jak mam to rozumieć, że ktoś mi opróżnił konto!? Ktoś z kolejki tłumaczy, że taki jest komunikat, nawet jak nie ma pieniędzy w bankomacie i kwituje, że też pieniądze musi pożyczyć od teściowej.

        Przy okrąglaku wieje i po kolei rozwiewa nadzieje na wyciągnięcie banknotów

        – Ja już byłem koło Biedronki, tam też nieczynne – macha ręką starszy pan. – Najlepiej trzymać pieniądze w skarpecie, to zawsze pewne… Dzielę się obawami, że może nie zawsze bezpieczne. – Na takie oszczędności jakie ja mam, to nie warto złodziejowi wchodzić do domu – odpowiada mężczyzna.



reklama
      


       Cóż, wybieramy bankomaty, które pozostały z resztką pieniędzy i wypluwają dwudziestki. Ciekawe jakie prowizje czekają zaskoczonych klientów, którzy pokusili się sięgnąć do tzw. obcych bankomatów. Młoda mama, z którą jednak udaję się dalej, mówi że zapłaci prowizję, bo przecież przez kilka wolnych dni nie zostanie bez pieniędzy. Nie popisały się w przeddzień Świeta Niepodległości pyrzyckie placówki banków. Często na klientów, namawianych usilnie do zakładania wygodnych kont, czekają pustki w bankomatach. Niektóre banki, zdaje się wcześniej przewidziały brak środków, klejąc starannie kartkę na monitorze – Bankomat nieczynny. W dzień roboczy pytam, dlaczego znów nieczynny, otrzymuję odpowiedź, że pewnie zepsuty. Dość prosta filozofia. Dla klienta stan przedziwny – ma pieniądze, ale ich nie ma. Czyżby zarabiały gdzieś przez weekend? Kilka dni utrudnień w dostępie do własnych środków, a co w zamian?

        Pytam dyrektora oddziału BGŻ w Pyrzycach, co w takiej sytuacji? Pan Marek Komorowski potwierdza – W przypadku awarii jednego banku, czy bankomatu, oblężone są inne. Niestety, pieniądze wtedy bardzo szybko się kończą, ale bankomat jest uzupełniany…

      Okazuje się, że bankomat widocznie nie nadążał za świątecznymi potrzebami.

       Dyrektor Oddziału PKO BP w Pyrzycach Arkadiusz Bitel, potwierdza ogólnokrajową awarię systemu, jednak odsyła do rzecznika prasowego Banku. Na pytanie, czy klienci otrzymają zwrot prowizji za pobrane pieniądze w innych bankomatach Elżbieta Anders, Rzecznik Prasowy PKO BP z Warszawy stwierdza – Każda sytuacja związana z wypłatami środków, będzie rozpatrywana indywidualnie, a klient ma prawo złożyć reklamację o rekompensatę.

       Wskazówka wydaje się prosta, pytanie jednak pozostaje wciąż bez odpowiedzi – To gdzie są nasze pieniądze, jeśli nie ma ich w bankomacie, a placówka jest nieczynna?

Jedna prowizja, za wypłatę w obcym bankomacie, którą zapłaci czasem klient, to niewiele, ale w skali tysięcy klientów, to już niezłe zyski dla banków. Pan Zenek emeryt, ma trochę racji – Pieniądz w skarpecie bezpieczny! Ponadto, jakże stosowna ta skarpeta… zwłaszcza na kolejne, zimowe święta.

Anetta Głuchowska-Masłyk



ZOBACZ WSZYSTKO


13 odpowiedzi na Bankomaty nie nadążają

  1. Majson pisze:

    Teraz właśnie wyobraźmy sobie co będzie się działo w nadchodzące święta Bożego Narodzenia… Bardzo dobrze, że powstał artykuł na temat tej problematycznej sytuacji, bo nie oszukujmy się, ale wiele razy miało ono miejsce w Pyrzycach. Czy mamy jechać specjalnie do Szczecina i korzystać z czynnych bankomatów? Jak dla mnie brzmi to trochę śmiesznie, więc mam nadzieję, że problem zostanie rozwiązany w najbliższym czasie.

  2. Stefanxpomp pisze:

    Tego piątkowego dnia z awarią bankomatów niezapomne długo.Niedość że bankomat nie wypłacił kasy to i tak kasa z konta wypłyneła tylko ciekawe gdzie.Złożyłam reklamacje na odpowiedz trzeba czekać do 30 dni.MASAKRA

  3. Anonim pisze:

    Wniosek sam się nasuwa,najbezpieczniejsza i niezawodna okazuje się stara skarpeta.
    Stare wypiera nowe- powrót do tradycji.

  4. biziubiuziu pisze:

    W Szczecinowie tyż bankiebudki się uwaliły. A może provident maczał w tym palce:D

  5. Kroko pisze:

    Ciekawe, bank powinien oddawać odsetki jak na lokacie, za to że nie można wypłacić kasy w piątek. Banki przecież tak zarabiają, przez weekend też, a my nie możemy dostać naszych pieniędzy. Co mnie obchodzi, ze w bankomacie nie ma. Ma być, bo to jest konto na każde żądanie. A jak kupuję przez internet i robię przelew, to kasa mi schodzi w tej samej chwili np. po południu w piatek i już nie pracuje na moim koncie, ale bank wysyła je dopiero w poniedziałek. Ciekawe gdzie nimi obraca.

  6. :) pisze:

    wiele bankomatów ma system powiadamiania o niskim stanie gotówki wtedy firma uzupełniająca powinna taki bankomat zasilić, jednak jeśli jest awaria całego systemu to cóż pozostaje jedynie płacz. piątek był dla pko pechowy gdyż nawet w szczecinie nie można było płacić kartą za zakupy, może dobrym rozwiązaniem jest posiadanie dwóch różnych rachunków bankowych, jeśli jeden bank ma awarie to mając środki na drugim, możemy posiadając kartę zapłacić za zakupy, nikt nie jest zadowolony z płacenia prowizji za wypłatę z innego bankomatu, wydaje mi się że w takim przypadku gdy jest to awaria ogólna bank sam powinien zwrócić prowizję. co się tyczy przetrzymywania środków na koncie, zgodnie z prawem to tego robić nie może, środki, które schodzą z rach są tzw zamrażane, dążę do tego, że sam system jako elektryczny nie księguje takich operacji, to wszystko robi człowiek ręcznie, ktoś powie że to idiotyzm a jednak, każde elektroniczne zlecenie czy wypłata z bankomaty czy też płatność kartą jest wprowadzana przez pracownika w centrali ręcznie, to po co rachunki bankowe, karty płatnicze itp, a no po to aby banki mogły zarabiać na naszych pieniądzach, to że trzymamy je na koncie jest to obniżenie kosztów bankowych. jeśli ktokolwiek z was przeanalizuje swój wyciąg z rach bankowego (którego zapewne nie dostaje już od dłuższego czasu do domu) to zauważy, że wszystkie księgowania zapisane są z opóźnieniem.
    życzę wszystkim cierpliwości w takich sytuacjach jak długi weekend i najlepiej chwilę wcześnie zrobić wypłatę z bankomatu.

  7. Maciek pisze:

    Przyjdzie czas,że banki będą ponosić konsekwencje za takie niedbalstwo.Pod warunkiem, że będziemy dążyć do równego traktowania zwykłych ludzi i wszystkie podmioty.Możemy to wyegzekwować, bo takie mamy prawo.Problemem jest, czy nam się chce? Dotyczy to każdej dziedziny życia.
    pozdrawiam.

  8. anonim pisze:

    Pani Anetto, dobrze pani pisze, zauważając to, czego inni nie zauważają. Mam nadzieję, że to prawda, że startuje pani na burmistrza, czas najwyższy pyrzycką politykę.

    • Anonim pisze:

      no jasne i teraz wyjaśniła się nad aktywność na łączach,ale czy aby to nie za mało aby zaistnieć jako poważny kandydat na burmistrza?

  9. konserwatywny_liberal92 pisze:

    zwykła awaria techniczna czy po prostu prace konserwacyjne ze strony AS. Nie rozumiem też po co to narzekanie na prowizję skoro w alior sync, można z każdego bankomatu bez dodatkowych opłat wybierać gotówkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.