Kulisy odwołanego przetargu – wideo
Interwencja Telewizji TVR-u w Pyrzycach
W zeszłym tygodniu ekipa ogólnopolskiej stacji TVR odwiedziła Pyrzyce. Dziennikarze zajęli się sprawą kontrowersyjnego przetargu na ziemię rolną, który został odwołany w ostatniej chwili przez pracowników jednostki terenowej Agencji Nieruchomości Rolnych w Pyrzycach.
Jeszcze przed przetargiem rolnicy wnioskowali o jego odwołanie, ponieważ wśród osób, jakie zgłosiły się do konkursu był między innymi przedsiębiorca, który ich zdaniem z rolnictwem nie miał nic wspólnego. Rolnicy podejrzewali, że będzie chciał kupić ziemię po to, aby później odsprzedać ją cudzoziemcom. Powołali się na zapisy porozumienia z 11 stycznia br., według których jeżeli istnieją podejrzenia, że w przetargu uczestniczą osoby jedynie skupujące grunt, powinien on zostać odwołany. Jednak pracowników agencji nie przekonały argumenty rolników. Zdecydowali, że przetarg się odbędzie, tym samym łamiąc styczniowe ustalenia.
Sprawą zainteresowali się reporterzy stacji TVR. Ekipa telewizyjna odwiedziła Pyrzyce, aby wyjaśnić szczegóły budzącego kontrowersję przetargu na ziemię rolną. W nagraniu wzięli udział między innymi rolnicy, którzy w sierpniu wnioskowali o odwołanie przetargu. To kolejna wizyta ekipy TVR w tym regionie. Poprzednio dziennikarze stacji zajmowali się między innymi sprawą domniemanego faworyzowania jednej ze spółek z zachodnim kapitałem, kosztem pyrzyckich rolników. Wcześniejsza wizyta zakończyła się sukcesem. Po emisji materiału pełnomocnik dyrektora ANR w Szczecinie zmienił wcześniejszą decyzję na korzyść pyrzyckich rolników.
Reportaż dotyczący odwołania przetargu w Pyrzycach będzie można obejrzeć dzisiaj o godzinie 20:30 na antenie stacji TV w programie „O tym się mówi”. Powtórki zostaną wyemitowane w najbliższy czwartek i wtorek (12 i 17 września) o godzinie 22:05 oraz na stronie internetowej www.tvr24.pl. Materiał na ten temat pojawi się także w sobotnim wydaniu „Agroflash Tydzień” o godzinie 15:15.
a trzy-cztery dni temu był przetarg ANR w Pyrzycach ,zrobili tak wykluczyli tych co chcieli kupić ziemie w przetargu i zostawili sobie tych co chcą kupic zle za 18 tyś i się podzielili kawałkami ziemi- np głowacki ,bulanowski,wierzbowski,wiłkowicz,i jeszcze jeden ale nazwiska nie pamietam.czy to nie jest szopka ,to pytam się ANR-gdzie się podziała KASA SREDNIO , MIN Z 1 hektara o 20 TYŚ MNIEJ WPŁYWU DO KASY PAŃSTWA.!! czy to jest normalne ?
do przetargu mogą TYLKO przystąpić rolnicy którzy 0d 2003 nabyli ziemie od ANR i jej nie sprzedali ,i pisanie że odwołali przetarg dla tego żę ktoś chce kupić ziemię ,że pózniej ją sprzeda to jest kłamstwo do póki jej nie sprzeda.ciekawe co zrobią urzędasy z ANR jak sprawa trafi do sądu,tarnowski będzie czysty ! a kto zapłaci za nie prawidłowe ,błędne,nie prawne decyzjie.