ZAPRASZAMY NA FESTYN CHARYTATYWNY
W niedzielę (23.06) przed godziną 12:00 na Placu Ratuszowym rozpoczął się festyn charytatywny. Zebrane środki przeznaczone będą na pomoc ofiarom pożaru, w którym 15 czerwca 14 rodzin straciło dom. Na Państwa czeka mnóstwo atrakcji, a około godziny 14:00 do zdrowego jedzenia ryb będzie zachęcał szef kuchni Robert Sowa.
.
.
fajna sprawa tylko żeby ci nasi kochani radni dietę oddali…..tylko potrafią gadać …..
7 radnych na 100% odda diety. Niestety nie wiem jak z pozostałą 8 będzie ;/;/
Skoro oczekujemy wkładu radnych z ich diet to nie zapominajmy o naszym burmistrzu,który ma górę pieniędzy i nie jest zwolniony z działalności na rzecz potrzebujących, których spotkała ogromna tragedia,tym bardziej ,że jego hasłem sztandarowym jest dobro społeczne doskonała okazja aby słowa obrócić w czyn ,Zatem czekamy na ruch ze strony Jerzego Marka Olecha ,bo mieszkańcy choć biedni to dzielili się czym mogli ,choć większości nie przelewa się po części dzięki nieudolnym rządom obecnego burmistrza.
startuj na burmistrza i spełnij wszystkie oczekiwania mieszkanców gminy… jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził
brawo dla Pana jerzego mara olecha:)
Ty także nie marnuj się dawaj na burmistrza.
Brawa brawa brawa tu Stanisław Jarząbek. To jest komedia jak coś zrobi co należy do jego za……nych obowiązków to wszyscy biją brawo i cieszą się
SUPER SPRAWA
Bardzo dobry pomysł.
Bardzo fajny festyn, chyba się udał prawda ? Najlepszym „wzięciem” cieszyły się motory, brawo chłopaki i dziewczyny :))) Możecie być z siebie dumni, wydaje mi się że zebraliście całkiem niezłą sumkę. Licytacje rozkręciły się po południu, ale warto było.
Ciasta pycha ! Rybka wspaniała, człowiek odetchnął na świeżym powietrzu i do tego w szczytnym celu.
Zgadzam się,festyn się udał…można co roku robić taki festyn zbierając na konkretny cel…:) Myślę,że można Burmistrza pochwalić za decyzję :))) Ciekawa jestem sumki uzbieranej w dniu dzisiejszym…w końcu mieszkańcy „baraków” będą mieli fajne mieszkanka godne tych wysokich czynszów ,które do tej pory płacili.
Motocykliści jak zwykle stanęli na wysokości zadania i bez interesownie dołączyli się do pomocy. Zapewne i oni płacą dużo za czynsz. Przy okazji i Policja zarobiła na tej kweście. Ustawili się jak szczupak w szuwarach i wyłapywali tych co wozili dzieci w swoich kaskach. No cóż prawo należy przestrzegać, ale trochę zdrowego rozsądku w takiej sytuacji i ze strony Policji ujmą by nie było.
Taa… ich to do łopaty pogonić, codziennie piją i nic więcej siedzą na dupach i robią z siebie ofiary losu.
byli oddac telewizor z dekoderem to im nie pasowało … bo stary … zazyczyli sobie conajmniej 5 laptopów, prostownice … to im do zycia tak bardzo potrzebne a tam co mieli jedno wielkie G***** …
W takiej sytuacji dziwi mnie fakt ,że w śród pogorzelców są osoby które grymaszą.Przynoszona odzież też nie wszystkim pasowała ,a to nie taki krój ,a to nie taki kolor nie zachowujcie się tak roszczeniowo,bo zniechęcacie ludzi chętnych nieść drugiemu człowiekowi pomoc.Przed tragedią nie wiele posiadaliście,czy zatem mamy o was zapomnieć i pozwolić wam chodzić na goło,może trochę wdzięczności,co mieliśmy to z wami dzieliliśmy się,a fanaberie niektórych z was sprawiają ludziom przykrość.
Muszę przyznać, że na początku współczułam tym ludziom i pomagałam w miarę swoich możliwości (moja rodzina i znajomi także) Ale ja juz nie pierwszy raz słysze, że oni nie potrafia docenić naszej pomocy i tylko wybrzydzają i chcą teraz” gwiazdki z nieba” to mnie szlag trafia.
A później się dziwią, że ludzie nie chcą pomagać i że jest znieczulica na cudzą krzywdę.
5 laptopów….. wiem, że jeden chłopak niestety stracił laptopa pisał prace magisterską, dla niego się zgodzę, ale reszta????? Nie bądźcie tacy, bo ludzie naprawdę się zniechęca
Myśle że czy tak czy siak to za dwa tygodnie Pogorzelcy zostaną pozostawieni sobie samym. Festyn – zebrano około 20 tyś zł to bardzo ofiarne ze strony mieszkańców gminy ale czy to nie pokazuje również zamożności naszego lokalnego społeczeństwa , bo tak licząc na skróty to wypada po 1 zł na mieszkańca gminy. Oj biedna ta gmina biedna.
ale słuchajcie oni potrzebują nacodzień żyć i potrzebne są nie tylko ubrania trzeba się umyć, ogolić,osuszyć,potrzebne tornistry ,plecaki do szkoły zeszyty sporządzić nowe dokumenty zrobić zdjęcia do dowodów,itp dokumentów ,akty urodzeń ,bo przecież nic nie mają te ludzie nie mają metryk urodzeńia nawet to przecież skąd mają na to wziąźć
Zgadza sie, ale laptop czy prostownica do wlosow to nie jest artykul pierwszej pomocy. Dochod z festynu powinien zostac przeznaczony na odbudowe domu i zakup materialow na wykonczenie. Ale ci ludzie powinni sami zajac sie wykonczeniem. Nie mozna wszystkiego dawac za darmo.
Na poczatku podawano jako przyczyne zwarcie instalacji elektrycznej. Widzialem wywiad z mieszkancem, ktory zalil sie, ze bylo kilka zgloszen, ale nikt nie zajal sie instalacja. Zastanawiam sie tylko dlaczego sam nie znalazl elektryka, ktory sprawdzi i naprawi instalacje. Skoro mieszkam to dbam o mieszkanie – proste i oczywiste. Dlaczego przyzwyczaja sie ludzi do tego, ze dostaja wszystko za darmo bo? Co jeszcze sie nalezy? Teraz elektryk, a pozniej sprzataczka, ogrodnik moze lokaj? Pomoc tez powinna miec swoje granice.
Pozar to byla tragedia dla wielu rodzin i powinnismy im pomoc, ale niestety trzeba nauczyc tez ludzi samodzielnosci.
A na koniec swiete slowa:
„Jeśli płacicie ludziom za to że nie pracują a pracującym każecie płacić podatki za to że pracują, nie dziwcie się że macie bezrobocie.” – Milton Friedman
Pogorzelcom daliśmy wędkę,na rybki już sami muszą się wybrać.W pełni zgadzam się z treścią wpisu kkk.Jak przyjdzie czas sprzątania placu po pożarze,mieszkańcy baraków powinni w tym także uczestniczyć,chodzi o ich dach nad głową,zima za pasem,czas aby oni teraz dali coś od siebie, i w miarę możliwości przejęli inicjatywę i wykazali zainteresowanie w własnej sprawie jak nie interesie.
ale pracują i dochody maja.
Barak były od ponad 35 lat mieszkaniami socjalnymi czyli przejściowymi , a instalacja elektryczna wykonana była w sposób urągający wszystkim obowiązującym przepisom . Przewody bez dodatkowych osłon położone bezpośrednio na elementach łatwopalnych i do tego wszystkiego kto wcześniej wstał to był elektrykiem. w tym wypadku i to trzeba jasno powiedzieć zadziałały wieloletnie zaniedbania ze strony władz miasta bo zamiast rozwiązywać problem mieszkańców zakwaterowanych czasowo bo taki byłich status to władze wpadły na pomysł sprzedać ludziom te mieszkania i niech się martwią , Tak poprostu się nie robi a teraz ktoś nie znający tematu powie no to niech sobie odbudują. To jest w 100 % problem miasta.Pozdro
Przepalila mi sie zarowka w garazu. Czy to tez problem miasta? Gdzie mam zglosic, zeby mi ja wymienili?
A myslisz,że jak ktos np. kupując mieszkanie i jak mu sie zrobi jakies zwarcie to dzwoni do poprzedniego własciciela i kaze mu to naprawic? Jezeli juz tam mieszkali to do nich nalezao o to aby zadbać o tą instalacje. ja na swoje mieszkanie wzielam kredyt ktory musze splacac 30 lat i takze wszystkiego z mezem musielismy sie dorobic sami. Jezeli sie pracuje to pomalu mozna jakos sobie poradzic. ale jak ktos nie pracuje i domaga sie wszystkiego…
Widze podpis i aaa nie rozumiecie zupełnie o czym napisałem a więc dajcie spokój. Tak dla waszej wiedzy napisze tylko tyle że w budynkach wielorodzinnych jest coś takiego jak części wspólne i urządzenia w tych miejscach zamontowane mogą obsługiwać ludzie z uprawnieniami i nawet jak się przepali żarówka to w myśl przepisów nie wolno jej wymienić osobie postronnej jaką w tym miejscu jest lokator lub właściciel mieszkania chyba że ma odpowiednie uprawnienia.Pozdro
Pytanie tylko czy lokatorzy płacili czynsz.