Jak starosta z burmistrzem…

        Obrady Rady Miejskiej w Pyrzycach niczym talk show

        Relacje między Starostą Pyrzyckim a Burmistrzem Pyrzyc do wzorcowych nie należą! Czy może to się zmienić? Panowie próbują rozwiązywać spory między sobą za pośrednictwem mediów lub wystąpień publicznych. Zachowanie samorządowców dosadnie skwitował radny Marian Osękowski nazywając je grą w palanta kosztem mieszkańców. Po tej krytyce samorządowcy zadeklarowali współpracę.

         Starosta zabrał głos podczas marcowej sesji rady miejskiej w Pyrzycach. Najpierw wypomniał, że gmina Pyrzyce od trzech lat nie partycypuje w kosztach utrzymania Warsztatów Terapii Zajęciowej (WTZ) w Nowielinie a następnie zarzucił burmistrzowi Pyrzyc nierzetelność w piśmie skierowanym do lokalnych mediów dotyczącym wzrostu podatków od nieruchomości.

        Burmistrz Pyrzyc Marek Olech na początku marca rozesłał informację zatytułowaną „Podatki w górę”, w której czytamy m.in., że „przeprowadzona przez Starostwo Powiatowe w Pyrzycach zmiana kwalifikacji gruntów, budynków i lokali spowodowała znaczny wzrost opłat, jakie jesteście Państwo zobowiązani ponosić. Zmiana ta dotyczy stawki podatku rolnego oraz od nieruchomości. Na mocy tej decyzji dotychczasowe grunty rolne zostały przekwalifikowane na grunty budowlane, a tym samym zmieniła się stawka podatku – obowiązujący do tej pory podatek rolny zmieniono na podatek od nieruchomości. Zła wiadomość dotyczy wszystkich, którzy otrzymali od Starostwa Powiatowego w Pyrzycach zawiadomienia o zmianach w danych ewidencyjnych gruntów wyłączonych z produkcji rolnej, które dotychczas były sklasyfikowane jako grunty rolnicze, a teraz podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Podatek rolny oraz od nieruchomości w nowej stawce dotyczy także osób, które otrzymały od Starostwa Powiatowego informację o danych ewidencyjnych i opisowych budynków. Jest to decyzja, która znacznie zwiększy dotychczasowe stawki i spowoduje bardzo duże obciążenia dla i tak już niewielkich budżetów domowych. Choć decyzja wydana została przez Starostwo, to do poboru podatku zobowiązany jest Urząd Miejski w Pyrzycach. ”



ZOBACZ WSZYSTKO


           Wiktora Tołoczkę oburzyły użyte w piśmie stwierdzenia, że “decyzję” o przekwalifikowaniu gruntów rolnych na budowlane podjęło starostwo.

        W 2009 roku powiat pyrzycki pozyskał środki zewnętrzne na projekt dotyczący zaktualizowania ewidencji gruntów i budynków. Weryfikacji dokonał wydział geodezji Starostwa Powiatowego. 20 października 2011 roku starosta poinformował wójtów i burmistrzów powiatu pyrzyckiego, że zakończyły się prace geodezyjne nad wspomnianym projektem oraz że w związku ze zmianami w zakresie funkcji budynków i rodzajów użytków gruntowych wymiar podatków uległ w bardzo wielu przypadkach znacznemu zwiększeniu.

Starosta przyczyn wzrostu podatku doszukiwał się w wysokości jego stawek.

        – Proszę powiedzieć w jaki sposób starostwo powiatowe wpłynęło na to, że takie a nie inne stawki podatkowe są stosowane w gminie Pyrzyce – pytał Wiktor Tołoczko – Na dodatek panie bur-mistrzu pan był w poprzedniej ka-dencji przewodniczącym rady powiatu pyrzyckiego. (…) Miał pan pełną wiedzę jak wygląda sytuacja związana  z wprowadzeniem projektu czy wpływem zmian tego projektu (…) na politykę podatkową –  dodał starosta.
To nie kto inny tylko wydział geodezji starostwa powiatowego spowodował zmianę kwalifikacji gruntów i chyba pan nie zaprzeczy. Zostały wprowadzone działania, które doprowadziły do tego, że nastąpiła zmiana kwalifikacji gruntów – bronił swoich racji burmistrz Pyrzyc Marek Olech – Grunty, które kiedyś były rolnicze teraz stały się gruntami budowlanymi, a od gruntów budowlanych stawka podatku jest zdecydowania większa – wskazywał burmistrz Pyrzyc.

Marek Olech brak wsparcia finansowego dla WTZ w Nowielinie usprawiedliwiał bardzo trudną sytuacją budżetu. Przypomniał też, że to gmina Pyrzyce przekazała obiekty w Nowileinie oraz w Pyrzycach przy ulicy Poznańskiej, w których teraz funkcjonują warszaty. Burmistrz Pyrzyc wyjaśnił, że chce iść w kierunku przeznaczania środków na Dom Pomocy Środowiskowej w Mielęcinie zaznaczając, że jak będą możliwości finansowe to wesprze również WTZ w Nowielinie.

Wymianę zdań pomiędzy samorządowcami dosadnie skomentował radny Marian Osękowski

        – Z przykrością stwierdzam, że między urzędem miejskim a starostwem powiatowym, starostwem powiatowym a urzędem miejskim, między panem burmistrzem a starostą, starostą a burmistrzem następuje odbijanie piłeczki – powiedział przewodniczący komisji budżetu – To odbijanie piłeczki ma charakter grania sobie w palanta, przepraszam za określenie, kosztem mieszkańców – dodał

         Po tych słowach burmistrz Marek Olech wyciągnął dłoń do starosty Wiktora Tołoczki proponując rozmowy. Panowie uścisnęli sobie ręce, ale co dobrego z tego wynikło na przykład dla mieszkańców, którzy w tym roku muszą zapłacić wyższe podatki?

oset

1 odpowiedz na Jak starosta z burmistrzem…

  1. ania pisze:

    pozostało czekać i za rok większy podatek znowu zapłacic…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.