Pozostały nie tylko guziki

        Po zamordowanych polskich oficerach w Rosji pozostały nie tylko guziki, pozostała pamięć, szacunek i gorycz. Poruszające przedstawienie odbyło się 16 kwietnia w sali widowiskowo-kinowej PDK na koniec obchodów Tygodnia Katyńskiego.

        Jeden z bohaterów filmu KATYŃ Andrzeja Wajdy,  tuż przed zbiorową egzekucją powiedział przewidująco: „Pozostaną po nas tylko guziki”, choć tragicznego końca jeszcze nikt w obozie w pierwszym okresie nie przewidywał.  Katyński guzik wojskowy, jeden spośród tysięcy odnalezionych w grobach, stał się symbolem zbrodni i nadziei jednocześnie.



ZOBACZ WSZYSTKO


        W Pyrzyckim Domu Kultury na zakończenie obchodów 73 rocznicy Zbrodni Katyńskiej odbyło się przedstawienie słowno-muzyczne pod tytułem „ Pozostaną po nas… nie tylko guziki”. Pyrzycka młodzież gimnazjalna pod okiem Beaty Dziełak, Elżbiety Król i Mirosława Staciwy opowiedziała w sposób ujmujący historię chyba jedyną w swoim rodzaju. W dziejach świata nie wiele było takich przypadków, aby w tak bezpardonowy i okrutny sposób zabito ludzi niewinnych, w tym przypadku wojskowych. Żołnierze ci  w tej wojnie nie oddali nawet jednego strzału w stronę sowieckiego wojska. Stalin podpisując dokument i wydając na Polaków wyrok śmierci, pozbywał się jednego ze swoich kompleksów: hańby i wstydu za rok dwudziesty i klęskę pod Warszawą.

       O tym wszystkim opowiadały teksty dokumentów,  piosenki i wyświetlana składanka archiwalnych zdjęć i filmów. Wszystko zmontowane w zgrabną całość,  wzruszyło zebranych gości i pyrzycką młodzież. Po inscenizacji na harmonijce ustnej zagrał kombatant Witold Żabski.  Na zakończenie spotkania wyświetlony został film Wajdy KATYŃ.

From.

5 odpowiedzi na Pozostały nie tylko guziki

  1. tatamatiego pisze:

    CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!!!
    Próżno szu­kać przy­jaciół na nieludzkiej ziemi,
    JAK losów żołnier­skich już nikt nie od­mieni.
    Próżno ocze­kiwać li­tości od dyszących zem­stą
    W błoto zos­tały wdep­ta­ne i ho­nor i męstwo .

    I tyl­ko jeszcze os­tatnie spoj­rze­nie w niebo przej­rzys­te
    I łzy niekiedy spod po­wiek spływające-czys­te
    A po­tem zdradziec­ki tchórzli­wy strzał w tył głowy
    Od­bi­jał się echem z ka­tyńskiej dąbro­wy.

    Oka­leczo­ne ciała zwa­lono w wy­kopa­ne doły,
    Ty­siące be­zimien­nych ciał,by świad­czyć nie mogły
    O mor­dzie ha­nieb­nym mos­kiew­skich siepaczy
    O głodzie i chłodzie bez­dennej roz­paczy.

    Przez dziesiątki lat Oj­czyz­na i Świat słuchał przedziw­nych teorii
    Pokrętnych za­pew­nień fałszy­wej his­to­rii
    A rodzi­ny nie mogły jaw­nie czcić pa­mięć swoich blis­kich
    Po­mor­do­wanych przed la­ty w la­sach ka­tyńskich

  2. ziomal pisze:

    TYLKO WSPOMNIENIA WAM ZOSTAŁY,NA ZACHODZIE PIES Z KULAWĄ NOGĄ O POLSCE NIE SŁYSZAŁ,CHYBA TYLKO W KONTEKSCIE ZŁODZIEJSTWA I PRACY NA CZARNO

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.