Kolizja na ulicy Narutowicza – sygnał od czytelnika

W piątek przed południem na ulicy Narutowicza doszło do kolizji drogowej. Jak pisze nasz czytelnik  Mercedes uderzył w wyjeżdżające spod przedszkola Cinqecento, które następnie „wjechało” w zaparkowanego Poloneza.



ZOBACZ WSZYSTKO
reklama


15 odpowiedzi na Kolizja na ulicy Narutowicza – sygnał od czytelnika

  1. BOB pisze:

    SZKODA MERCEDESA A TU G.WNO ZE TAK NAPISZĘ TO NA ZŁOM ODRAZU

  2. Anonim pisze:

    a mercedes jechał dużo szybciej niż powinien a w seicento jechalo male dziecko

  3. Anonim pisze:

    to udupić gnoja z merola

  4. renek pisze:

    ale język z rynsztoka

  5. AGAT pisze:

    Język jak na każdym FORUM. Jeden jest kulturalny, elokwentny i zna kanony oraz zwyczaje otwartej debaty inni walą jak z pod klapy od sedesa.Ot normalka. U naszych sasiadów za granicą jest podobnie.

  6. renek pisze:

    tylko tam z granicą podnoszą choć trudne tematy a tu jeden profil

  7. Anonim pisze:

    renek widze że do mnie pijesz ,ale i na bezpeczenistwie naszych dzieci tobie nie zależy CO??? może się mylę ?

  8. Anonim pisze:

    A poza tym uważam że pewne rzeczy należy nazywać po imieniu

  9. renek pisze:

    Nie do Ciebie nick – anonim- tylko do AGAT, chyba, że to jedna i ta sama osoba, z różnymi nickami (wieloma) Tak mi się wydaje ale chyba się mylę.

  10. Anonim pisze:

    renek w takim razie przepraszam ,żle zrozumiałem twoją wypowiedż

  11. am pisze:

    Może te miejsca parkingowe należałoby zrobić po drugiej stronie ulicy. Nie wszyscy kierowcy wiedzą i pamiętają, że samochód posiada również prawe lusterko. To poprawiłoby widoczność przy wyjeżdzie z parkingu.

  12. Anonim pisze:

    Samochody jeżdżące przy chodniku, przy który jest wyjście z przedszkola to zły pomysł. Dzieci dowożone przez rodziców musiałby by jeszcze przechodzić przez tą ulicę. Lepiej zamontować tam leżącego policjanta tak jak przy podstawówce, aż dziwne, że go tam nie ma!

  13. mar pisze:

    to nie wina kierowcy mercedesa tylko z seicento bo kierowca wymusił pierszeństwo na mercedesie

  14. Anonim pisze:

    tylko popatrz gdzie jest seicento jak by wymusiło to by zostało uderzone przed pierwszym samochodem a nie przy drugim niby z kąt wyjechało z pomiędzy nich;

  15. Anonim pisze:

    a jednak po roku już wiadomo że to nie wina Pani z seicento tylko Pana z mercedesa!!!!!!!

Skomentuj am Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.