To chyba jakiś żart. Co by tu zrobić żeby sie nie narobić – zorganizować dzień dziecka w poniedziałek. Wiadomo wszyscy w pracy i w szkole w przedszkolu, więc dla pdk roboty będzie zawsze mniej. Moc atrakcji dla rodziny – chyba tej bezrobotnej. Dzień dziecka jest w niedzielę i szkoły i przedszkola są wtedy zamknięte. U nas jak zwykle wszystko na odwrót,a potem gadają że coś organizują, a nam się jak zwykle nic nie podoba.
no nie dogodzisz !!! W sobotę jarmark przy tęzniach i jakiś występ, w niedzielę turniej siatkarski i zabawy a w poniedziałek zabawa z klaunem i jeszcze źle. Przedzkola i dzieci ze szkół spokojniie mogą przyjść tak samo jak wzorem wcześniejszych imprez. tydzień temu wszystkie imprezy były w kupie i ludzie w sumie mieli to w d…… I w Zabowie i w gimnazjum, i w pedeku i w kościele i ……guzik. Szanowni rodzice którzy w niedziele nie pracowali, imprezy olali. I tak źle i tak nie dobrze Co za naród.
Tylko nasz burmistrz mogl wymyslic impreze w poniedzialek i to jeszcze o takiej godzinie ze szkoda gadac,jakby nie mozna bylo tego zrobic popoludniu,wtedy bylaby impreza „dla calej rodziny” jak to burmustrz ujal a pozniej dziwi sie ze ludzie maja do niegi pretensje i sie wkurzaja ale jak tu inaczej reagowac kiedy w naszej gminie takie dziwaki rzadza,owszem dzieci z przedszkoli pojda a co z dziecmi ze szkol,bo nie wierze zeby dyrektorzy pozwolili dzieciom tam isc,ach,szkoda gadac
Dzieci będą miał dzień dziecka przez dwa dni, tylko pozazdrościć. Najpierw z rodziną w niedzielę a następnego dnia z kolegami. To bardzo dobrze, chyba że chciałaś żeby w niedzielę wyręczył cię burmistrz.
Nie chcialam zeby wyreczyl mnie burmistrz,nic nie chce od tego czlowieka no moze tylko jednego zeby sam z wlasnej woli opuscil swoj stolek i nie startowal w nastepnych wyborach,a co do dnia dziecka to sama zapewnie dziecku atrakcje,jeszcze lepsze niz burmistrz.
Ciekawe, dlaczego tak długo moderuje się mój wpis dotyczący nieszczęsnego słowa „magiczny”(wpis był dokonany około południa). Słowo dyżurne, które ma być synonimem czegoś interesującego, ciekawego, fascynującego. A tak naprawdę znaczenie tego słowa jest na tyle przerażające, że żaden normalny rodzic nie zabrałby swojego dziecka na imprezę, którą tytułuje się słowem „magicznej”
Informujemy, że używamy Cookies (ciasteczek) Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz na przetwarzanie twoich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przez Ciebie ze stron internetowych zapisywanych w plikach. Więcej informacji
No u nas wszystko musi być opóźnione Dzień dziecka 2 czerwca większość dzieci będzie w szkołach i przedszkolach a rodzice w pracy…
To chyba jakiś żart. Co by tu zrobić żeby sie nie narobić – zorganizować dzień dziecka w poniedziałek. Wiadomo wszyscy w pracy i w szkole w przedszkolu, więc dla pdk roboty będzie zawsze mniej. Moc atrakcji dla rodziny – chyba tej bezrobotnej. Dzień dziecka jest w niedzielę i szkoły i przedszkola są wtedy zamknięte. U nas jak zwykle wszystko na odwrót,a potem gadają że coś organizują, a nam się jak zwykle nic nie podoba.
Nic dodać, nic ująć…
no nie dogodzisz !!! W sobotę jarmark przy tęzniach i jakiś występ, w niedzielę turniej siatkarski i zabawy a w poniedziałek zabawa z klaunem i jeszcze źle. Przedzkola i dzieci ze szkół spokojniie mogą przyjść tak samo jak wzorem wcześniejszych imprez. tydzień temu wszystkie imprezy były w kupie i ludzie w sumie mieli to w d…… I w Zabowie i w gimnazjum, i w pedeku i w kościele i ……guzik. Szanowni rodzice którzy w niedziele nie pracowali, imprezy olali. I tak źle i tak nie dobrze Co za naród.
na tęzniach nie ma miejsca ciasno.
Tylko nasz burmistrz mogl wymyslic impreze w poniedzialek i to jeszcze o takiej godzinie ze szkoda gadac,jakby nie mozna bylo tego zrobic popoludniu,wtedy bylaby impreza „dla calej rodziny” jak to burmustrz ujal a pozniej dziwi sie ze ludzie maja do niegi pretensje i sie wkurzaja ale jak tu inaczej reagowac kiedy w naszej gminie takie dziwaki rzadza,owszem dzieci z przedszkoli pojda a co z dziecmi ze szkol,bo nie wierze zeby dyrektorzy pozwolili dzieciom tam isc,ach,szkoda gadac
Dzieci będą miał dzień dziecka przez dwa dni, tylko pozazdrościć. Najpierw z rodziną w niedzielę a następnego dnia z kolegami. To bardzo dobrze, chyba że chciałaś żeby w niedzielę wyręczył cię burmistrz.
Nie dość że nie da się zaoszczędzić na dziecku to jeszcze nie będzie można załapać się na darmowego lizaka. Rozumiem nieznajoma twoją frustrację.
Nie chcialam zeby wyreczyl mnie burmistrz,nic nie chce od tego czlowieka no moze tylko jednego zeby sam z wlasnej woli opuscil swoj stolek i nie startowal w nastepnych wyborach,a co do dnia dziecka to sama zapewnie dziecku atrakcje,jeszcze lepsze niz burmistrz.
ależ atrakcje… moc atrakcji…
Ciekawe, dlaczego tak długo moderuje się mój wpis dotyczący nieszczęsnego słowa „magiczny”(wpis był dokonany około południa). Słowo dyżurne, które ma być synonimem czegoś interesującego, ciekawego, fascynującego. A tak naprawdę znaczenie tego słowa jest na tyle przerażające, że żaden normalny rodzic nie zabrałby swojego dziecka na imprezę, którą tytułuje się słowem „magicznej”
Kochamy pana Marka dzieci powtarzać za mną kochamy pana panie Marku. Śmiech na sali.
tak było słyszałem osobiście Panie Marku nawet Wielki wódz Korei północnej Panu zazdrości