Fotoszoki i inne pyrzyckie wieści

01       Park im. Matysiaka żyje wiosną na całego. Tak można by stwierdzić, obserwując ruch na ścieżkach i placu zabaw. Upiększanie samego parku, nie należało do udanych. Rząd iglaków, tuż przy klombie, w centrum parku, usycha. Nie wszystko, jak się okazuje, ożyło tej wiosny. Może warto pamiętać, że jodła nie lubi, jak jest mokro, więc lepiej i taniej posadzić rodzime gatunki, które zdobią okoliczne, czarne ziemie oraz miasto.

*      *      *

02         Czyżby drogowcom coś się pomyliło? Tropem absurdów, jadąc w kierunku Obojna, napotykamy na skrzyżowaniu ze ścieżką rowerową słupki, ale nie chodzi o przejazd rowerami. Panowie, w ramach prac uznali, że położenie kawałka nawierzchni na drodze, czynnie uczęszczanej przez samochody i inne pojazdy, wymaga pilnego położenia asfaltu, jednocześnie na całej szerokości drogi. I jak tu przejechać, skoro z dwóch stron rowy? Kierowcy ignorują słupki i po kilku manewrach, jadą dalej. Kogo miały zatrzymać te prace?

*      *      *

        Place zabaw to nowe, super niespodzianki dla najmłodszych. – W centrum na Zabytkowej, to jest jedno z nielicznych, dobrze przygotowanych miejsc dla maluchów. Proszę zobaczyć, jak bawią się dzieci w starych piaskownicach na Bankowej, Dąbrowskiego, Kilińskiego – żali się mama 2 letniej Nadii. – Piasku tam niewiele, odchody i śmieci. Niech pani napisze, może Spółdzielnia Mieszkaniowa wymieni piach i okryje piaskownice siatką. Poza tym, trzeba naprawiać huśtawki. – Na placu zabaw i w parku błoto i błoto, tylko trochę popada. A czy miasto czegoś nie potrafi zrobić, chociaż na placu, żeby się nie ślizgać! – dodaje kolejna mama.

*      *      *

04         W końcu tężnia pokryła się solą. Mamy nadzieję, że w tym roku tężnie nie będą odstraszać ani wyglądem, ani też zapachem. Ekipa Pyrzyckiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, na podstawie licznych prób i błędów, ten sezon eksploatacji zaczęła sukcesem. Oby do zimy.

.

*     *      *

         Policja też ma swój udział w pozbywaniu się niechcianych „kwiatków”. Liczne patrole przy wałach, gdzie dzieci ze szkoły podstawowej schodzą do szkoły przez Bankową, spowodowały zerwanie…z wieloletnią tradycją pijacką, gdyż tego roku albo amatorzy trunków na świeżym powietrzu przenieśli się w inne miejsca albo, w co wierzymy, poskutkowały działania służb mundurowych. A może to duch z Baszty Śpiącej Królewny, ujawnił się w czasie ostatniego tankowania?

*      *      *

05         Przez Pyrzyce przejeżdża mnóstwo ludzi, busy zatrzymują się za dawną „Hawanką”. Kuszą zapachy z cukierni za plecami, ale z przodu, oczom ukazuje się widok niespecjalny. Do kogo należy skwerek przy jezdni, czyżby ziemia niczyja? Czy te chwasty to poletko upraw dzierżawców czy może PSS-u? Czas na wiosenne porządki, również w biznesie.

*     *      *

         Choć radni mocno obcięli wydatki na promocję miasta, podejmując uchwałę już w maju, stary gród i tak nie zajmie uwagi przejezdnych lub jednodniowych turystów, jeśli na wałach będą pozostałości po tablicach informacyjnych, które straszą metalowym i pustym stelażem. A na przyszłość, czy warto wydawać pieniądze, licząc na poszanowanie i kulturę?

*     *      *

        Na niezwykłą wycieczkę wybrało się dwóch maluchów z pyrzyckiego przedszkola nr 3. Wystarczyła chwila nieuwagi opiekunów, a dwoje dzieci z grupy, oderwało się, pokonując korytarz, hol i drzwi, potem stalową furtkę przedszkola, by powędrować w stronę Netto przy ulicy Szczecińskiej. „Biedroneczki” zostały jednak zatrzymane i oddane bezpiecznie rodzicom. – Napiszcie o tym, żeby nie stało się nic gorszego – obszerną informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy, od rodziców, m.in. pana Adriana.

Anetta Głuchowska-Masłyk

27 odpowiedzi na Fotoszoki i inne pyrzyckie wieści

  1. Anonim pisze:

    Czy to nowa odmiana choinek? Pyrzycka? 🙂

    • Anonim pisze:

      Jak można zmarnować nasze pieniadze w tak debilny sposób!
      Czy posadzenie ukorzenionej rośliny to taka trudnośc ?

  2. tatamatiego pisze:

    to nowa e odmiana spacerku po Pyrzycach. lubię to.

  3. Mateusz2292 pisze:

    Czy pani będzie to dalej pisać w ramach Pyrzyce info pod nazwą Spacerek po Pyrzycach??

  4. Anonim pisze:

    Spacerek po Pyrzycach jest gładką formą poprawną politycznie, a to chyba mają być fotograficzne newsy. Jak zwał tak zwał. Pan Janicki widzi w mieście jedno, wiec jest miejsce na coś innego, A szczypta humoru, po której cię poznaję jest fajna. Przejdź się na ogródki pod starą oczyszczalnię i pod Lidl, zobaczysz o co chodzi.

  5. sokół pisze:

    Czemu nie pisze pani jakie Pyrzyce brudne szare i zaniedbane.

  6. Mateusz2292 pisze:

    Szkoda, że obecne władze nie są w stanie w ramach konsultacji społecznych ożywić największego parku w naszym miasteczku 🙂

  7. katka pisze:

    Hmmm Netto i Zabytkowa koło Przedszkola nr 3? Coś cieniutki ten „spacerek” po Pyrzycach Pani Anetto 🙂

  8. m pisze:

    coś mi się wydaje że się Pani przedszkola pomyliły Zabytkowa netto to chyba PP nr 4 tak mi się wydaje

  9. Anonim pisze:

    A gdzie jest napisane, ze przedszkole kolo Netto? Dzieciaki poszly do Netto tego obok Rosmana z przedszkola na Narutowicza.

  10. m pisze:

    i w magiczny sposób Zabytkowa w Szczecińską się zmieniła i komentarze też magicznie znikają..

    • katka pisze:

      Szkoda, że tak „magicznie” więcej rzeczy, osób i zjawisk nie może się zmienić w Pyrzycach na lepsze…

  11. Anonim pisze:

    Nie zniknął problem, choć bagatelizowanie tematu to dopiero heca.

  12. matka pisze:

    Dzieci wyszly z przedszkola na Narutowicza i poszly do Netto na Szczecińskiej. Niestety to nie pierwsza sytuacja gdy dzieci wychodza z przedszkola niezauwazone choc pierwszy raz poszly tak daleko. Pytanie co musi sie stac zeby opieka w grupie integracyjnej zmienila sie na wystarczajaca zeby takich sutuacji nie bylo!?

    • m pisze:

      Co prawda to prawda nie pierwszy raz dzieciaki wychodzą wina jest taka że jest za mało personelu co roku tworzy się coraz większe grupy przedszkolne a do opieki nad nimi więcej niestety nauczycielek nie ma kiedyś jeszcze były stażystki a teraz nic nie ma kasy i proszę sobie wyobrazić 25 maluchów i jedna wychowawczyni+pani do pomocy no w integracyjnej dwie nauczycielki- ja się wcale nie dziwię że czasami nie ogarniają dzieci…

      • Anonim pisze:

        Wczoraj usłyszałam dosadne podsumowanie pracy nauczycieli – fajna to by była praca w przedszkolu, gdyby nie dzieci. Więcej nie narzekajcie, naprawdę. Każdy może zmienić profesję i zacząć karierę np. w OBR. Możecie też spróbować pracy w handlu, usługach. Nigdzie nie jest lekko i przyjemnie, trochę więc pokory wobec rodziców i szacunku dla pracy.

    • eska pisze:

      ludzie nie wincie tu tylko nauczycieli-dzieciaki nigdy nie powinny były same wyjść z przedszkola-akurat dzieci które wyszły sprawiały jak dotąd duże problemy wychowawcze a szczególnie jeden gagatek..sama byłam świadkiem jak uciekał z sali i panie musiały interweniować , 6-letnie dzieci aż takich pomysłów już nie powinny mieć no chyba, ze w domu nie wpaja im się pewnych zasad….tak więc współczuje pani przedszkolance bo musiała nieźle się wystraszyć, ale akurat ta pani to jedyna osoba, która nie boi się powiedzieć rodzicowi jak naprawdę zachowuje się jej dziecko-sama tego doświadczam i nie mam jej tego za złe-bo sami wiemy, jak potrafią zachowywać się dzieci w domu-to świetni aktorzy …

      • Mama 2 pisze:

        Droga eska!!!
        Widzę, że wyrok już został wydany- Super psycholog z Pani.
        Wszystko Pani wie oraz widziała. Niewychowany sześcioletni „Gagatek” który opuszcza salę bez zezwolenia, brak wychowania w domu, itd . Co jeszcze Pani widziała co jest godne opisania na forum ? – Kto daje Pani prawo do publicznej oceny dziecka oraz Jego rodziców?
        Bardzo dobrze zna Pani sytuację ale pisze oczywiście anonimowo? Gratuluje, że jest Pani super matką, życzę Pani sukcesów na każdym etapie rozwoju Pani dziecka. Sześcioletni „Gagatek” jak Pani pisze to jednak małe jeszcze dziecko i to my dorośli musimy być czujni zwłaszcza znając temperament dziecka (przedszkolaki bywają różne- nieśmiałe i nadpobudliwe). U Pani też jak u sześcioletniego dziecka zaświtał pomysł i nastąpiła realizacja nie przewidując konsekwencji, że może Pani sprawić swoim komentarzem komuś przykrość –
        Czasami jak czytam pyrzyceinfo to żałuje,że ludzie mają możliwość dodawania tych wszystkich swoich często nie przemyślanych do końca opinii i chlapania anonimowo co im ślina na język przyniesie.
        Mama „Gagatka”

        • kilo pisze:

          „Gagatek” z wielkiej litery? Musi być z niego Wielki gagatek. Jeśli zaś chodzi o zarzut anonimowości użytkownika „eska” to, moim zdaniem dotyczy też pani „Mama2” Zarzucając coś komuś sami nie powinniśmy tego robić, nieprawda?

          • Mama 2 pisze:

            Skoro odpowiadam osobie która wypowiada się na temat mojego dziecka – podpisując się Mama 2 to nie jestem osobą która jest anonimowa. Przedmówca chyba wie o kogo chodzi skoro o moim dziecku pisze a „Gagatek” no cóż zastępuje imię mojego dziecka więc stąd wielka litera. Występuje tam również cudzysłów.

            • lilka pisze:

              Skoro występuje tam cudzysłów, to tym bardziej powinno być napisane z małej litery! Odnośnie anonimowości – prawda jest taka, że od swej rozmówczyni oczekujesz podania na forum nazwiska. Nie każdy zna twojego gagatka, a „eska” nie podała jego nazwiska, więc niewiele osób pozna i Twoje, które niekoniecznie musi być takie samo!

  13. Anonim pisze:

    a ja mam propozycję szanujmy się wszyscy nawzajem…i dajmy dobry przykład naszym dzieciom…a może one będą żyły w trochę lepszym świecie

  14. eska pisze:

    a przedszkole PP3 to najlepsze przedszkole jakie znam , mam teraz 3 dziecko i na pewno chciałabym aby dostało się właśnie tam-są tam najlepsze panie na świecie a pani dyrektor jest niesamowita i bardzo ludzka dla pracowników i rodziców też OCZYWIŚCIE

  15. mama pisze:

    Prawda jest taka ze w grupie integracyjnej nauczyciele powinni miec oczy wokol głowy bo wiadono ze dzieci tam uczeszczajace mają miec zapewniona wyjarkowa opiekę !!! A niestety nie pierwszy raz dzieci z grupy wychodza niezauwazone!!!

  16. mamcia pisze:

    wczoraj byłam świadkiem jak mama mając swoje dziecko w parku nie zauważyła ,że 4 latek odszedł od kobiety -kiedy podeszłam i zapytałam się czy ktoś nie zgubił „”chłopca”” (dosłownie) to matka dopiero się opamiętała, że nie miała przy sobie dziecka przez ok. 20 min,więc nie obwiniajmy tu nikogo skoro nam się też zdarza nie upilnować własnego dziecka, bądźmy bardziej wyrozumiali .Dobrze,że żadnemu z chłopców nic się nie stało.Nauczka jest dla opiekunów jak i dla nas rodziców aby uczulać dzieci na takie sytuacje.pozdrawiam wszystkich i nie nakręcajmy się wszyscy nawzajem, bo życie zbyt krótkie jest by obwiniać się.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.