Poetycka „Pyrzycka Kwadratura”
Wybierając się na spacer pod mini tężnie warto wstąpić do pobliskiego Pyrzyckiego Domu Kultury, gdzie obecnie prezentowana jest wystawa fotograficzna Zbigniewa Jabłońskiego „Pyrzycka Kwadratura”. To doskonała okazja poznania naszego miasta w dwudziestu trzech zaczarowanych kadrach.
Na wernisażu, który odbył się 9 maja w holu PDK pojawiło się zaskakująco wiele osób związanych z fotografią jak i przyjaciół autora. Otwarcie zainaugurował kurator wystawy Romuald Fijałkowski a sylwetkę fotografika przedstawił dyrektor PDK Tadeusz Mazur. Wernisaż zaszczycił również Andrzej Kutys, dziennikarz Polskiego Radia Szczecin i twórca audycji Migawka. Wszystko to za sprawą „Pyrzyckiej Kwadratury”, pierwszej autorskiej wystawy fotograficznej Zbigniewa Jabłońskiego. Ekspozycja poetyckich, nastrojowych i rozmarzonych obrazów jest wynikiem celowych ujęć a nazwa wywodzi się głównie z formatu prac.
– Na pewno chciałem pokazać to miasto inaczej. Nie dzień powszedni kiedy widzimy je idąc do pracy. Wykorzystałem więc przełom jesieni i kilka dni prawdziwej zimy a przez to zdjęcia wyszły wyjątkowo tajemniczo i poetycko” – powiedział autor prac. Pyrzyce tym razem zostały pokazane poprzez pryzmat miejsc a nie ludzi, tym samym poznajemy zaułki bardzo przez nas znane a jednak inne.
Nie tak dawno
Laureat nagrody ZOOM – Pyrzyckiej Fotografii Roku oraz uczestnik plenerów fotograficznych organizowanych przez Polskie Radio Szczecin, swoją przygodę z aparatem rozpoczął stosunkowo nie dawno. Pasja narodziła się niespełna pięć lat temu kiedy to Jabłoński zakupił pierwszą lustrzankę. Chciał robić zdjęcia takie jak oglądał w internetowych galeriach, ostre, nieskazitelne, perfekcyjne. Prawda okazała się gorzka. Brak wiedzy wyszedł szybko na jaw. Od tamtej pory zaczął intensywnie poznawać możliwości aparatu i tajniki dobrej fotografii. Stał się częstym uczestnikiem plenerów i konkursów. Jego zdjęcie ukazało się na-wet w kalendarzu MIGAWKI Radia Szczecin. Głównie fotografuje krajobraz i architekturę.
– Ostatnio kupiłem obiektyw do ujęć makro – pochwalił się autor – chcę się trochę poświęcić tej dziedzinie, ale portret też nie jest mi już obcy.
Do końca maja
Wystawę można oglądać codziennie do 30 maja 2014 r. Po wcześniejszym zgłoszeniu grupy na numer tel. 91 570 19 95 jest możliwość uzgodnienia spotkania autorskiego. Wszystkie fotografie eksponowane na wystawie są do kupienia. Kolejny wernisaż w Pyrzyckim Domu kultury zaplanowany jest na 6 czerwca. Tym razem zaczarowany świat kreatywnego recyklingu Ireny Olech
From.
Gratuluję panie Zbyszku! Dzięki również p. Romualdowi. Pokazujcie poprzez kulturę nasze miasto. Ciężko tu ze wszystkim, ale najbardziej z kulturą.Przyzwyczajajcie mieszkańców do uczestniczenia w różnego rodzaju imprezach kulturalnych. Może w końcu pojawią się nowe osoby oglądające a nie ciągle te same.
Może to niedobre miejsce, ale… co z folklorem?
Prawdopodobnie nie będzie.
będzie, będzie. Radni klepnęli wczoraj 50 tys zł dodatkowych na folklor.
Może lepiej żeby nie było bo nie ma co oglądać. Zgraniczne zero a letninankę przy ochydnych paśnikach można oglądać.
Każda forma promocji gminy i Pyrzyc jest dobra. Jeśli jest „dobra”. Tzw. folklor czy się to komuś podoba czy nie, kojarzy se z Pyrzycami. Sztuka promocji polega na tym, aby to przedstawić w atrakcyjnej formie. Są specjaliści i wcale nie drodzy, którzy potrafią sprzedać każdy produkt. A jeśli chodzi o wystawę fotografii to podpowiadam (za darmo), że może być to przyczynek do festiwalu fotograficznego, który byłby przedsięwzięciem cyklicznym. A sponsorzy? … Dużo łatwiej się znajdą niż na folklor.
oBY NIE PO TRUPACH DO CELU-bo przy naszych długach to raczej cas skończć z rozrywką.
Nie bardzo rozumiem „po trupach”. A jeśli idzie o długi, to niewątpliwie jest to problem. Ale jeśli Rada Gminy już przeznaczyła jakieś środki, to trzeba je sensownie zagospodarować. A tak w ogóle, to oczywistą jest rzeczą, że potrzeba jest w przyszłości w naszej gminie ludzi rozsądnych ale odważnych,którzy odpowiedzialnie zastosują strategie „ucieczki do przodu”. Jeśli gmina jest na takim dnie na, co wygląda, to remedium mogą być tylko inwestycje.
Bla, bla, bla.
Proszę w trzech punktach odpowiedzieć po co promować miasto?
ciekaw jestem skond majom 50 tys na forklor dosc gmina zadluzona i jeszcze wiecej dlugi
No jak to przecież burmistrz ma 3700000tyś zaoszczędzone niech trochę przeznaczy na folklor.
Panie sokół tak w uzupełnieniu. Na koniec roku 2013 mieliśmy prawie 22 mln zł długu oraz na dzień 31 XII nie zapłacono rachunków na kwotę ponad 129 tys złotych. Mamy jako gmina długi nie płacimy w terminie swoich zobowiązań Nie mamy żadnych zaoszczędzonych pieniędzy. Statystycznie na jednego mieszkańca gminy ( noworodek i osoba starsza ) przypada ponad 1100 zł długu. Taka jest sytuacja finansowa.
Dług goni dług.W 2013 roku zaciągnęliśmy 9 mln złotych długu.
..temat „zjechał”…więc zapytam..co tam „Żarówa” robi?…
Kto to Żarówa? A ona – „świeci” przykładem 🙂
..to ten w żółtym sweterku…