Takie „kwiatki” przy parkingu obok PDK’u

        Mamy niedosyt parkingów w Pyrzycach, wiadomo, ale jak już parking jest to okazuje się, że znów czegoś brakuje. Nie trzeba być specjalnie dociekliwym, żeby zobaczyć, jak wygląda otoczenie parkingu znajdującego się w centrum miasta. Śmieci tuż za „plecami” PDK, u podnóża restauracji, strefa parkowania usypana niedopałkami i drobnymi śmieciami.

       Z pewnością to nie pracownicy wyrzucają kartoniki po napojach i ulubionych cukierkach przez okna. Niestety nawet najbardziej kolorowe, wiosenne kwiaty, które powieszone zostaną wkrótce na stojakach przy parkingu nie odwrócą uwagi od brudu. Sprzątanie jest niezbędne, ale nie ma co liczyć, że puszki, papiery i resztki jedzenia, parkujący będą  zabierać ze sobą lub przechowywać w aucie i zabierać w dalszą trasę.



reklama
      


        – Rozumiemy, że miejsc parkingowych jest naprawdę mało, ale kosze dostępne dla  mieszkańców i podróżnych, to już niezbędne minimum w mieście z aspiracjami ekologicznymi – twierdzi kierowca  z Dolic, który parkuje przy skarpie.

Anetta Głuchowska-Masłyk

31 odpowiedzi na Takie „kwiatki” przy parkingu obok PDK’u

  1. qazik pisze:

    Ojtam ojtam…. Pyrzyce kwiatki maja przynajmniej sie nie chowaja pod sterta smieciuchow ze Szczecina…. u was przynajmniej trawnik widac choc kawalek hi

  2. Do końca kadencji Olecha 216 dni pisze:

    Panie burmistrzu Dzień Kobiet w urzędzie w Pana wydaniu powala.
    Kobiety z Urzędu ich mężowie oraz znajomi będą to długo pamiętali.

    • urzędniczka pisze:

      Było miło i zabawnie, a jak nie byłeś to się nie wypowiadaj. Jesteśmy z koleżankami oburzone kłamliwym artykułem w lokalnej gazecie.

      • kobieta pisze:

        To jest dobre „było miło i zabawnie”. Na mózg Wam Kobiety padło. Pojechał po babkach jak typowy szowinista i cham. Jeszce miał śmiałość kartki rozdawać

    • Ona pisze:

      Ładnie powiedziane. Czy żadna z pań nie wpadła na pomysł, by temat podesłać na oględziny do feministek i genderowych koleżanek?

  3. mm pisze:

    no co petunie zasadzili 😛

  4. qiełbasa pisze:

    Ale przecież jest TĘŻNIA i tam jest miodzio lodzio. Dawać tężnie pod PDK, tyż będzie zdrowo, kolorowo i wstyd.

  5. abrakadabra pisze:

    Pani Aneto może wywiad z dyrektorem PDK , którego jest to teren. Może pan gospodarz tego obiektu zadba o otoczenie a nie liczy na interwencję BURMISTRZA. Do roboty DYREKTORZE, oby nie było jak w poprzednim twoim miejscu pracy????????????????

    • mamycię pisze:

      a może byś posprzątał zamiast pyszczyć? tak po prostu, w wolnej chwili, skrzyknął kilka osób… co ty na to? sami lokalni patrioci cholera, ale robić nie ma komu

    • Anonim pisze:

      A od kiedy parking należy do domu kultury? Co ty za bzdury wypisujesz? Bo masz jakiś osobisty uraz do dyrektora? Żenada!

  6. Anetta G-M pisze:

    Myślę, że to nie jest kwestia sprzątania przez PDK, bo brakuje tam po prostu śmietników, a parking nie jest częścią terenu domu kultury, przecież dyrektor i pracownicy nie będą z workami biegać, do samochodów i po chodnikach. Kierowcy też nie są zobligowani sprzątać, zanim zaparkują. To jest po prostu teren gminy. Zresztą proszę spojrzeć przy blokach, nie ma śmietników, bo spółdzielnie mieszkaniowe czy wspólnoty nie chcą za to ponosić kosztów. No to gdzie ludzie mają wyrzucać drobne śmieci? Do kieszeni?

    • :) pisze:

      skoro brak jest śmietników, to nikogo nie zwalnia z obowiązku pozbycia się swojego śmiecia w sposób kulturalny, skoro pytanie czy mają zabrać śmieci do kieszeni to ja jestem za, skoro wielu jest tak głodnych by konsumować koło własnego samochodu to należy po sobie pozostawić porządek, czy w domach rzucasz śmieci byle gdzie?, bo zapewne w pokoju nie masz kosza na śmieci?, widać KULTURĘ OSOBISTĄ mieszkańców oraz klientów przyjezdnych, co do śmietników?, to faktycznie od bardzo długiego czasu idąc ulicami miasta trudno znaleźć taki wynalazek. jednak pytanie odnośnie śmietników należałoby zadać władzom miasta.

    • oraz pisze:

      Oczywiście, że do kieszeni, a gdzie, na ulicę? Całe życie wkładam papierki do kieszeni jak nie ma śmietnika. To chyba logiczne. Czy nie?

    • Bez podpisu pisze:

      To prawda. Brudne to nasze miasto. Śmieci, niedopałki po papierosach, kupy po psach i szczury biegające w „biały dzień” po osiedlu. Na domiar złego nie boją się ani ludzi ani zwierząt. PORAŻKA!!!

  7. hej pisze:

    no cóż, to takie dzikie wysypisko śmieci, tylko na mniejsza skale

  8. hej pisze:

    Trochę Państwa pocieszę. Za granicą też śmiecą w miastach: Paryż- śmieci śmieci i zapach moczu (chociaż za rzucenie niedopałka na ulicy można dostać wysoki mandat) , We Włoszech latem okropnie cuchnie…. a w „krystalicznej” Norwegii miejskie ścieki odprowadza się do fiordów…

  9. obserwator pisze:

    Czas na kulturę osobistą.Papierek do kieszeni,torebki,samochodu.Czas na naukę zabierania swoich drobnych śmieci ze sobą naszych dzieci,młodzieży i nas samych.Ile razy można zaobserwować matki idące z dziećmi,gdzie dzieci wyrzucają papierki po lodach na chodnik.Niestety reakcji mamusi nie ma na takie zachowanie dziecka, a pretensje że brudno na ulicach są. Zacznijmy sprzątanie od siebie.

  10. Mundek pisze:

    Tak, dobry tytul. Mamy kwiatki w miescie i kupe smieci. Prosze przejsc sie trasa spacerowa, najlepiej walami. Smieci przy samych chodnikach, waly to jedno wysypisko. Faktycznie przy blokach nie ma koszy, moze spoldzielnia cos z tym zrobi.

  11. mis pisze:

    ten pdk to niech sam spszata smieci a nie siedzom i kase biorom

  12. Anonim pisze:

    Znam więcej takich miejsc z kwiatkami:D np ostatnio koło hali osir w rowie koło parkingu pomiędzy wszelakimi odpadami rzuciła mi się w oczy stara opona…

  13. gagri3 pisze:

    Na to wygląda, że wszyscy śmiecą gdzie chcą czyli niedopałki na chodnik lub trawnik , kupa po psie też musi się znaleźć swoje miejsce. Zacząć należy od siebie.

  14. Plakatufka pisze:

    Palacze to najmniej kulturalne środowisko. Niedopałki są wszędzie. Ludzie źle rozumieją pojęcie: bycie kimś. Rzucę śmiecia, niech hołota po mnie sprząta. Czyżby wstydem było, nie rzucać na ziemię, nie zaśmiecać naszą matkę rodzicielkę? Ziemię? Nawet jak jeżdżę rowerem czy motocyklem, o samochodzie nie wspomnę. Śmieci pozostają przy mnie, do czasu wyrzucenia ich do śmietnika. Bierzmy przykład ze zwierząt, one potrafią instynktownie dbać o porządek.

    • Nova pisze:

      Na szczęście coraz więcej ludzi tak myśli, a to już postęp. Ale otwórzcie oczy na miejsca, gdzie rowerem albo na pieszo chodzą pyrzyczanie. Znam wędkarzy, dbają, maja wokół siebie porządek, nie zostawiają syfu, bo wiedzą, ze tam wrócą. Ale jest trochę buraków, co jak im się zwróci uwagę, można oberwać. Z takimi trzeba jakoś razem. A miasto niech też pomyśli i policzy ile my zapłacimy za te kredyty PPK na oczyszczalnie i wodociągi, to w końcu ile będzie kosztować nas woda i ścieki?

    • hej pisze:

      Zgoda. Ale z tymi zwierzętami to chyba przesada (załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne gdzie popadnie, no chyba że oznaczają swój teren)

  15. Bez podpisu pisze:

    To prawda. Brudne to nasze miasto. Śmieci, niedopałki po papierosach, kupy po psach i szczury biegające w „biały dzień” po osiedlu. Na domiar złego nie boją się ani ludzi ani zwierząt. PORAŻKA!!!

  16. Plakatufka pisze:

    xD głos oddany. Zobaczymy tych terytorialnych patriotów jak można liczyć na ich głosy w szczytnym celu. Czy potrafią zadbać (pośrednio) o poprawę stanu Pyrzyckiego Gimnazjum. Nic nie wnieść, a dużo dać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.