DZIEŃ DZIECKA z PIRATAMI

        Mimo początkowo deszczowej pogody, poniedziałkowy Dzień Dziecka zgromadził pokaźne grono najmłodszych pyrzyczan. Był gwar, śmiech, ostre granie i sympatyczna para piratów.

        Może nie wszyscy wiedzą ale Dzień Dziecka obchodzony jest już od 63 lat. Jest świętem dosyć mało popularnym w Europie. Głównie znany w Polsce we wschodnich landach Niemiec i w byłym bloku socjalistycznym. Dzień ten z czasem przybrał charakter polityczny lecz dziś stał się głównie świętem rodzinnym. I taką rodzinną zabawą starał się być tego roku, 3 czerwca w poniedziałek.

        Deszcz zmienił plany

       Jak w poprzednim roku tak i w tym burmistrz Pyrzyc Marek Olech zaprosił dzieci nie tylko z miasta ale i z okolicznych wiosek. Niestety deszczowa aura pomieszała w planach organizatorów. Wcześniej zaplanowany festyn rodzinny na placu Ratuszowym przeistoczył się w zbiorową zabawę na hali sportowej przy ulicy Rolnej. Pyrzycki Dom Kultury, Pyrzycka Biblioteka Publiczna, Pyrzycka Szkoła Muzyczna, Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotowały  punkty tematyczne. Obfitowały one w zajęcia plastyczne, manualne i sprawnościowe. Część dzieci pod okiem Romualda Fijałkowskiego malowały obrazki nawiązujące do rodzinnych spacerów i zabaw. Inne wyklejały olbrzymie motyle, lepiły w masie solnej i brały udział w poznawaniu książek o tematyce morskiej. Słuchały fragmentów opowiadań o wyprawach pirackich, czytanych przez Beatę Statkiewicz. Ponadto każdy maluch mógł wymalować swoją twarz w rozmaite barwy i znaki. Agnieszka Nowaczek, Marzena Brzykcy i Tana Fiącek robiły co mogły aby sprostać długiej kolejce oczekujących dzieci. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również zabawy sportowe.



ZOBACZ WSZYSTKO


        Muzyka ponad wszystko

         Poniedziałkowa impreza głównie jednak uwagę skupiała na scenie. To tu już na samym początku sir Drake przedstawił milusińskim swoje pirackie przygody. Wtórowała mu nie mniej interesująca „czarna piratka”.

        Po morskich historiach spod znaku białej czaszki, przyszedł czas na muzykę. Jako pierwsi zaprezentowali się wokaliści z Żabowa w hip-hopowych bitach. Następnie znana już grupa wokalna Łucji Szutkowskiej YOUNG STARS posiłkująca się chłopakami z QUATRO MEN. Zaśpiewali oni najpopularniejsze przeboje muzyki pop. Kolejnymi wykonawcami byli przedstawiciele pyrzyckiej podstawówki Ania Cuper, Klaudia Goch i Sandra Niekorek, które przygotował do występu Piotr Marcinkiewicz. W przerwie między utworami zatańczyły pyrzyckie gimnazjalistki.  Przedstawiły one pokaz taneczno-gimnastycznym w choreografii Zofii Kusz i Danuty Kuźnickiej.

       Ostatnim punktem programu był debiut sceniczny żeńskiej grupy muzycznej DLACZEGO NIE i mini koncert kapeli rockowej LEPIEJ NIE BĘDZIE. Mocna dawka solidnego grania kilkunastoletnich wykonawców spodobała się publiczności, głównie tej o drapieżnym i osobliwym zamiłowaniu do muzyki. Oba składy poprowadził Tomasz Lewandowski. Szkoda tylko, że sala zupełnie nie odpowiadała tego typu koncertowi. Sprzężenia, pogłos i ogólny „kocioł” nie pozwalały na dobry odbiór nie tylko utworów. Prowadzący festyn Janusz Szpaczyński często w ogóle nie był zrozumiały.

        Warto na koniec wspomnieć, że po za miejscami tematycznymi i sceną, przed halą sportową do dyspozycji dzieci stał wóz strażacki. Można też było zobaczyć na czym polega ratownictwo medyczne. Natomiast dla spragnionych trochę innych doznań, dla nich stał dmuchany zamek i batuta. Był też o tydzień wcześniej ogłoszony w placówkach oświatowych konkurs na najciekawsze przebranie pirackie dla dziewczyny i chłopaka. Niestety wielkiego odzewu nie było. Mimo to wybrano „prawdziwych” piratów Dnia Dziecka. Zostali nimi Antoś Pertkiewicz i Szymon Zimmer. W mojej ocenie należałoby do tej dwójki przystojniaków dołączyć bibliotekarkę Beatę Statkiewicz, która sama skompletowała sobie strój pirata. Pomysł godny zauważenia i pochwały.

From



reklama
      


16 odpowiedzi na DZIEŃ DZIECKA z PIRATAMI

  1. stały czytelnik pisze:

    Pomysł dobry.Potrzebna pogoda by dodać atrakcyjności.Na wolnym powietrzu będzie lepiej. Dobrze ,ze jest taka hala.

  2. Majeran pisze:

    Akustyka była okropna, a wszystko zostało źle zorganizowane. Dzieci, jak dzikie zwierzaki, ganiały po całej hali bez opamiętania, jak również i piłki oraz niezidentyfikowane przedmioty. Jeden wielki hałas, przez zlewanie się dźwięków i te dziecięce wrzaski. Myślę, że osoby, które włożyły wiele wysiłku w przygotowania do swojego występu czuły się jak orkiestra na weselu.

  3. Do majera xd pisze:

    Mi mówili ze ten pierwszy zespol bylo slychac najlepiej xd

  4. Majeran pisze:

    Ale przynajmniej mieli sie gdzie pokazać, a dzieci mialy dużo zabawy, co jest najważniejsze 😀

  5. Anonim pisze:

    Dobry pomysł??? Gdyby nie szkoły, które z okolicznych miejscowości musiały przyjechać to na „festynie cudownym” byłaby garstka wiernych fanów rządzącego.

  6. eMeMeM's pisze:

    Należą się podziękowania tym, którzy to zorganizowali, czyli ludkom z biblioteki i pdk, no i występującym i ich opiekunom. Pewnie nie był to „szoł” rodem z „disnejlendu”, ale nie miał takim być, a mali Pyrzyczanie coś mieli i o to chodzi. Jako rodzic swojego dziecka, które z Wami się bawiło dziękuję, pozdrawiam i nie przejmujcie się malkotentami oraz małym człowiekiem z ratusza. Niech moc będzie z Wami !

  7. Anonim pisze:

    Właśnie, tam powinni być rodzice z dziećmi, a nie nauczyciele…

  8. anonim2 pisze:

    Mi osobiscie jako rodzicowi niepodobało sie przedewszystkim niebylo takiej organizacji chodzi mimiedzy innymi: o hokeja niebylo tam opiekuna ktory by sie tym zajmowal i co jakis czas zmiany robił a tak to grali jedni i ci sami i dmuchany zamek tam to było kongo opiekunki ktore pilnowały tam zekomo jakiegos porzadku to były do niczego co chwile zmienialy ustawianie kolejki i moje dziecko stalo 20min w tym balaganie i jak juz doszedł do zekomej swojej kolejki to stwierdzily panie ze kolejka znajduje sie z jednej strony i zas trzabylo na nowo ustawiac dzieci Masakra z tym Zamkiem była maluszki tez chcialy poskakac i wiadomo ze niepostoja tak dlugo i plakaly ale niebylo takiej mozliwosci zeby weszly wczesniej bo przeciez obowiazuje kolejka!!!!

  9. Anonim pisze:

    nawet zdjęcie dziewczyn co tańczyły nie wstawili one tez chcą być pokazywana one się naprawdę starały a nawet głupiego zdjęcia nie mają na pamiątke

  10. łaj? pisze:

    te dziewczyny zarombiście graały 😀

  11. zw pisze:

    w tym roku dzień dziecka był okropny, nic nie było zorganizowane jak należy.Dzieci biegały po całej hali, muzyka za głośna, nic nie mozna było zrozumiec.Jednym słowem ten dzień był żle zorganizowany.

  12. stały czytelnik pisze:

    Na festynie były nie tylko Panie z biblioteki,Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego miało swoje miejsce i tam było bardzo duzo dzieci. Zabawą kierowali nauczyciele oraz uczniowie GMS. Nie ma tego na zdjęciach szkoda.Prawdą jest,że rodzice powinni włączyć się do zabawy z dziećmi a nie obserwować i krytykować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.