Król jest jeden
„Rock and Roll is King” to tytuł kolejnego projektu twórców spektaklu ”The Beatles 4ever”, bez wątpienia wydarzenia muzycznego ubiegłego roku. Tym razem na scenie PDK zabrzmią utwory kultowych grup minionej dekady. Można się spodziewać dużej dawki adrenaliny.
Rock and roll narodził się w USA i znaczy dosłownie „kołysz się i kręcić”. Nazwa ta została zapożyczona z tradycji bluesa i oznaczała miłosne igraszki. Te określenie pierwszy raz usłyszano w piosence Trixie Smith „My Man Rocks Me” z 1922 r. Pionierami rock and rolla byli Elvis Presley, Ritchie Valens, Chuck Berry, Little Richard, Jerry Lee Lewis czy Buddy Holly. Na początku lat sześćdziesiątych muzyka ta zaczęła zdobywać popularność w Europie a zwłaszcza w Anglii. Brytyjska postać rock and rolla była bardziej wysublimowaną formą, lecz dużo nie odbiegała od amerykańskiego wzorca. Do ikon brytyjskich grup należą The Beatles, The Rolling Stones, The Animals czy Queen. Utwory między innymi tych wykonawców usłyszymy podczas koncertu ROCK and ROLL is KING.
ZOBACZ WSZYSTKOreklama
Satisfaction itd
Temat rzeka. Dla wielu młodość dla innych podwaliny rocka a dla pozostałych historia muzyki. Podczas koncertu który odbędzie się 5 października o godz. 19:00 w sali widowiskowo-kinowej Pyrzyckiego Domu Kultury ,usłyszymy tylko, a może aż 24 utwory opisujące styl, klimat i atmosferę szalonych lat 1960-1990. Zabrzmi SATISFACTION – Stonsów , BLUES END SHOES – Presleya, SUGAR BABY LOVE – The Rubbetes, ALE W KOŁO JEST WESOŁO- Prefectu czy I LOVE ROCK AND ROLL – Joan Jett. W spektaklu przygotowanym przez Łucję Szutkowską zobaczymy i usłyszymy uznanych pyrzyckich muzyków i wokalistów oraz zaproszonych gości. Organizatorzy zapowiadają gorącą atmosferę i ekscytujące chwile, jak na koncert rockandrollowy przystało. To wszystko już 5 października w PDK. Bilety w cenie 10 zł już do kupienia w kasie kina, codziennie od 12:00 do 14:00 i godzinę przed każdym seansem kinowym.
Romuald From-Fijałkowski
„BLUES END SHOES”? …poważnie? …błagam…
Zapowiada się nieźle!!!
Słyszałem że zespół będzie wyśmienity, nawet mają zagrać na dwie perkusje. Może być czad !!!
Łał dwie perkusje aż spadłam z krzesła z wrażenia.
Czyli znowu chałtury. Constans…
Skąd tyle jadu? Czego wy się spodziewacie? Że przyjedzie Dire Straits albo Queen? Sprawa jest prosta, albo ktoś ma ochotę posłuchać muzyki, albo woli spędzić wieczór przed tv z piwskiem w ręku. Chałtura? hehe, dobre. Tylko chałtura nie obejmuje wolontariatu. Pozdrawiam!
A może byście się zajęli w końcu pracą a nie siedzeniem piciem kawy i przegladaniem internetu . Ciekawe co na to pracodawca.
Było mega! Dzięki wielkie! Widowisko porównywalne do The Beatles 4ever! A do Jacka: Wykonawcy grali za darmo. Chałtura to raczej jest płatna tak? Spytaj Pana K.
Chałtura – zjawisko pracy zarobkowej (głównie w zawodach artystycznych). Jakość wykonanej pracy jest proporcjonalna do rangi wydarzenia oraz wysokości honorarium. W potocznym języku oznacza działalność motywowaną względami wyłącznie zarobkowymi. W wielu przypadkach oznacza pójście na kompromis oraz może stanowić uszczerbek na wizerunku artysty. Chałtura ma zdecydowanie wydźwięk pejoratywny. W powszechnym rozumieniu jest często kojarzona z występami celebrytów na wydarzeniach sponsorowanych przez korporacje, niemające na co dzień związku z kulturą. W przeszłości wyraz ten, występujący wyłącznie w liczbie mnogiej (chałtury lub chautury) oznaczał zaduszki, dziady.
Super koncert!Cudna uczta dla duszy i ciała. Znalazło się tu coś dla fanów mocnych, gitarowych brzmień, a zarazem coś dla wielbicieli wokalu znanych już pyrzyckich młodych talentów. Co niektórzy potrafili naprawdę zaskoczyć publiczność. O taką młodzież należy dbać i wspierać ją w działaniu. Z niecierpliwością czekamy na następny koncert…
Ale było fajnie!!!
Kochajmy swoich artystów, chodźmy na koncerty!!!