I Ty możesz pomóc w leczeniu Marty Barańskiej

        Przyjaciele, Znajomi bliscy i dalsi,
Wiele z osób, które trafi na tę stronę, pewnie zna Martę (lub po prostu Barańską!) – zawsze pełna uśmiechu elegancka, ambitna, zapracowana na wielu frontach i zajmująca się milionem spraw na raz – od organizacji Regat The Tall Ships’ Races 2007, marketing Pogoni Szczecin, po pracę dla Akademii Morskiej w Szczecinie jako najlepszy (zdaniem studentów!) wykładowca i pełnomocnik Rektora ds. Promocji, pracę na rzecz Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej i pełnienie funkcji eksperta delegacji Rzeczypospolitej Polskiej w Komitecie decyzyjnym IMO w Londynie, od wielu lat zakochana w żaglowcu Fryderyk Chopin i działająca na jego rzecz, zakręcona na punkcie morza Pani Kapitan, zawsze chętna by pomóc innym, rzadko myśląca o sobie…

         Nie wiem czy wszyscy zdają sobie sprawę, że robiła aż tak dużo. Nie sądzę też, aby wiele osób wiedziało, jak tak bardzo obecnie potrzebuje naszej pomocy.
W 2010 roku u Marty rozpoznano chorobę nowotworową – Chorobę Chushinga pochodzenia przysadkowego. Choroba Cushinga to niezwykle rzadka choroba (roczna zapadalność to 2-3 osoby na milion, głównie kobiety w wieku 20-30 lat) spowodowana gruczolakiem (guzem) przysadki wydzielającym w nadmiarze ACTH i pobudzającym korę nadnerczy do wydzielania koryzolu, którego nadmiar jest morderczy w skutkach. Hiperkortyzolemia doprowadza do złożonych objawów związanych z wieloma układami w organizmie.

         Jeszcze w 2010 roku Marta została zoperowana – usunięto jej guza przysadki i wydawało się, że kryzys jest zażegnany. Niestety. W 2016 roku nastąpił nawrót choroby. Pomimo planowanej operacji jeszcze we wrześniu 2017 roku, Marta została zoperowana dopiero pod koniec stycznia tego roku.  Operacja nie udała się, choroba nie ustąpiła, nowotworowe komórki inwazyjnego guza wniknęły do tkanek i kości. Kolejna reoperacja nie jest możliwa.

           W tej chwili, jedyną szansą dla Marty jest niezwykle droga i trudno dostępna farmakologia oraz diagnostyka w kierunku ewentualności radioterapii. Aby móc dalej szukać dla siebie możliwych rozwiązań, także za granicą, Marta musi jak najszybciej zacząć przyjmować leki – SIGNIFOR LAR, dające szanse na powstrzymanie skutków hiperkortyzolemii, na poprawę jej codziennego funkcjonowania, na przeżycie.

         Niestety, lek ten nie jest w Polsce dostępny, nie mówiąc już o jego refundacji, a koszt miesięcznej lekoterapii to kilkadziesiąt tysięcy złotych, nie licząc ogromnych kosztów wizyt u specjalistów czy badań. Obecnie, Marta spędza każdy dzień na walce z systemem i szukaniu możliwości na poprawę swojego stanu, choć sił starcza często jedynie na wykonanie najprostszych czynności dnia codziennego.

          Proszę, pomóżmy jej w tej walce przekazując 1% podatku lub darowiznę na pokrycie kosztów leczenia. Pokażmy jej, że nie jest w tej walce sama. Pomóżmy jej odzyskać uśmiech. Pomóżmy jej przeżyć ten koszmarny czas…

Środki zbierane są przez Fundację Podróże bez Granic, która gwarantuje, że każda wpłacona złotówka zostanie przekazana Marcie.
JAK TY MOŻESZ POMÓC?
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ POPRZEZ  PayU *
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ POPRZEZ Paypall *
(w obu przypadkach pobierana jest niewielka prowizja usługodawcy niezależna od Fundacji)
ZRÓB przelew tradycyjny:
Fundacja Podróże bez Granic
mBank 96 1140 2017 0000 4702 1297 1748, w tytule: dla Marty Barańskiej
PRZELEW ZZA GRANICY:
Fundacja Podróże bez Granic,
ul. Warszawska 43/1, 81-309 Gdynia
IBAN: PL96 1140 2017 0000 4702 1297 1748
BIC/SWIFT: BREXPLPWMBK
adres banku: mBank S.A. FORMERLY BRE BANK S.A. (RETAIL BANKING) LODZ, Skrytka pocztowa 2108, 90-959 Łódź 2, tytuł przelewu: dla Marty Baranskiej
PRZEKAŻ 1% TWOJEGO PODATKU wpisując KRS: 0000441552, cel szczegółowy: Marta Barańska (instrukcja poniżej)
ROZPROMUJ TEN APEL WŚRÓD ZNAJOMYCH – zaproś ich do wydarzenia na FB
Masz inny pomysł na wsparcie?! Napisz do nas podroze@podrozebezgranic.pl – każda pomoc, każde wsparcie, każdy pomysł są na wagę złota!
Dziękujemy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.