WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH – BĄDŹMY OSTROŻNI!
Zbliża się dzień Wszystkich Świętych. W poprzedzającym to święto okresie odwiedzamy groby swoich bliskich. W ciszy, spokoju i zadumie, porządkujemy miejsca ich spoczynku. Niestety te chwile może zakłócić nam ktoś, kto odwiedził cmentarz w zupełnie innym celu. Niektórzy ten okres i nasze roztargnienie mogą wykorzystać jako okazję do kradzieży. Święto Zmarłych, to także okres wzmożonego ruchu zarówno przy cmentarzach, jak i na drogach dojazdowych do miast w całym w kraju. Właśnie z powodu wzmożonego ruchu na drogach i zmiany jego organizacji w okolicach nekropolii powinniśmy zachować szczególną ostrożność. Aby spokojne przetrwać ten czas pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Wielu z nas wyruszy w podróż, aby w Święto Zmarłych dotrzeć do miejscowości, w których będziemy odwiedzać groby naszych bliskich. Często jest to wielogodzinna podróż do odległych miejscowości. Należy więc pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w podróży.
Pamiętajmy! Wybierając się w długą drogę, bądźmy wypoczęci. Trasę pokonujmy etapami, robiąc co pewien czas przerwę na odpoczynek (po 2 godzinach jazdy co najmniej 15 minutowa przerwa). W podróży dopilnujmy żeby wszyscy pasażerowie mieli zapięte pasy bezpieczeństwa, sami także nigdy o tym nie zapominajmy!
W okolicach cmentarzy w tych dniach jest również bardzo tłoczno. Aby bezpiecznie tam dojechać i wrócić do domu kierujmy się następującymi zasadami:
- W miarę możliwości korzystajmy ze środków komunikacji publicznej. Specjalne linie autobusowe, tramwajowe, będą „uprzywilejowane” w ruchu i dojedziemy nimi tam, gdzie samochód prywatny nie będzie mógł wjechać, a tym bardziej zaparkować.
- Pamiętajmy o tym, by dostosować prędkość do warunków pogodowych, zachować bezpieczne odległości między pojazdami, korzystać – zgodnie z przepisami – ze świateł, w które wyposażony jest nasz samochód.
- Prowadząc samochód nie jedźmy na pamięć. W rejonach cmentarzy, na drogach dojazdowych do nekropolii, niekiedy na głównych ciągach komunikacyjnych, zostanie wprowadzona czasowa organizacja ruchu drogowego. Zwracajmy uwagę na znaki drogowe!
- Należy pamiętać, iż polecenia kierującego ruchem funkcjonariusza Policji, Żandarmerii Wojskowej, czy Straży Miejskiej, są ważniejsze od sygnałów świetlnych i znaków drogowych. Jeżeli funkcjonariusz zabroni wjazdu, to nie ma czasu na dyskusje i wdawanie się w polemikę. Trzeba stosować się do poleceń.
- Parkujmy samochód z głową, zgodnie z przepisami, w dozwolonych miejscach. Samochodem nie wjedziesz na cmentarz, z wyjątkiem osób posiadających specjalne zezwolenia. Zadbajmy o to, aby samochód nie blokował wjazdu lub wyjazdu z drogi bądź dostępu do wcześniej prawidłowo zaparkowanego pojazdu. Przypominamy, że samochody pozostawione w miejscach, gdzie jest to zabronione i utrudniające ruch lub zagrażające bezpieczeństwu, będą usuwane na koszt właściciela.
Aby w tych dniach nie paść ofiarą pospolitych przestępstw, zwróćmy uwagę na swoje rzeczy osobiste i pozostawione bez nadzoru mieszkania:
- Wybierając się na cmentarz, nie zabierajmy ze sobą dużych kwot. Nie będą nam tam potrzebne, a mogą paść łupem złodziei kieszonkowych. Zabierzmy ze sobą tylko tyle gotówki, ile będzie nam potrzebne do kupienia zniczy i wiązanek. Robiąc porządki na grobach i wokół nich oraz zapalając znicze, nie spuszczajmy z oka torebek, płaszczy czy innych wartościowych przedmiotów. Dobrze jest, gdy ktoś bliski lub znajomy może nam towarzyszyć na cmentarzu. Wtedy mamy większą możliwość przypilnowania naszych rzeczy osobistych.
- Będąc na cmentarzu, zwracajmy uwagę na osoby w naszym otoczeniu, które – jak się wydaje – przebywają tam bez wyraźnego celu. Jeśli ich zachowanie jest podejrzane, poinformujmy o tym pracowników cmentarza lub Policję. Często znamy, choćby z widzenia, osoby, które opiekują się sąsiednimi grobami. Jeśli spotkamy więc tam kogoś innego, zainteresujmy się tym. Możemy zawsze spytać, kim ta osoba jest. Jeśli wyjaśnimy powód naszego zainteresowania, nikt zapewne nie będzie miał nam tego za złe. Pamiętajmy o tym, aby pieniądze, dokumenty czy telefon komórkowy, w miarę możliwości trzymać w wewnętrznej kieszeni ubrania. Na pewno utrudnimy w ten sposób złodziejowi ewentualną próbę kradzieży.
- Nie pozostawiajmy w zaparkowanym samochodzie wartościowych przedmiotów w widocznym miejscu. Mogę one stać się łatwym łupem złodziei. Jeśli mimo wszystko padniemy ofiarą przestępstwa, poinformujmy tym natychmiast Policję, nie zacierajmy śladów i starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów mogących pomóc policjantom w ujęciu sprawcy.
- Wyjeżdżając z domu do rodziny lub na groby pamiętajmy o dokładnym pozamykaniu drzwi i okien. Poprośmy sąsiadów o doglądanie naszego mieszkania podczas naszej nieobecności. W przypadku, kiedy mimo wszystko dojdzie do włamania, pamiętajmy żeby nie robić w mieszkaniu żadnych porządków – w ten sposób możemy zatrzeć ślady należące do złodziei. Jak najszybciej zadzwońmy na Policję.
- Uważajmy także na oszustów, którzy prosząc o wsparcie wykorzystują różne metody działania. Przypominamy, że prawdziwi kwestorzy posiadają identyfikatory i zaplombowane puszki a o prowadzonych akcjach charytatywnych informują m.in. parafie i lokalne media.
W natłoku spraw nie możemy również zapomnieć o naszych dzieciach. Odwiedzając groby, spotykamy się z krewnymi czy znajomymi. Dzieci nie zawsze są zainteresowane tematami naszych rozmów – szukają sobie w tym czasie innych zajęć. Chwila nieuwagi wystarczy, aby w tłoku, wśród grobów dziecko się zgubiło.
sierż. szt. Marcerlina Pałaszewska KPP w Pyrzycach
Kornel Morawiecki przeciwny dekomunizacji: To nie my sami się wyzwoliliśmy. Oni tu ginęli – ci chłopcy tej Armii Czerwonej.
To wpisz szanowny czytelniku.
Tak!Zawsze był mój głos na Kornela Morawieckiego.TO JEST MĄŻ STANU.
Hopie, odwiedź lekarze, masz problem, poważnie!!
Bandycki napad na Polskę 17.09.39r, a potem czekanie na prawym brzegu
Wisły, gdy walcząca Warszawa traciła tysiące swoich mieszkańców i żołnierzy to było wyzwolenie?
Sowiecka swołocz, która szła na zachód, po drodze mordując i gwałcąc
tysiące kobiet, to nie było wyzwolenie tylko najazd ” mongolskiej hordy”.
Ci „wyzwoliciele” narzucili nam potem-przy pomocy polskojęzycznych zdrajców-swój dziadowski ustrój i kulturę.
Gdyby nie Amerykanie i Anglicy, którzy zatrzymali dzicz pod Berlinem, to
pewnie doszliby do Lizbony i w tej chwili cała Europa klęczała by przed
pomnikami Lenina.
Po wojnie wywieziono na wschód z terenów obecnej Polski setki wagonów
maszyn, mebli,dzieł sztuki, które to dzieła sztuki nie zwrócono nam do
dnia dzisiejszego.
Po wojnie wymordowano kilkanaście tysięcy Żołnierzy Niezłomnych i zamęczono w UB-eckich katowniach wielu patriotów i to w sposób bardziej
okrutny niż w hitlerowskich katowniach.
Okrągły stół, przy którym potomkowie UB-ecji przekazali władzę swoim
różowym towarzyszom trwa w najlepsze.
Dużą rolę w tej UB-ecko komuszej narracji o armii czerwonej odgrywają
dalej różne TVN-y i Polsaty (założone za UB-eckie pieniądze), które są
w rękach potomków utrwalających wpływy postkomunistów.
Pogrzeb z honorami zbrodniarza Jaruzelskiego świadczy o tym, że zdrajcy
mają się dobrze.
Nasza kultura nakazuje nam dbać o groby wrogów, ale na pewno nie byli
to ludzie, którzy wkroczyli na nasze tereny aby przynieść nam wolność.
Ty rżniesz głupa czy po prostu jesteś tak nie oświeconym pospolitym idiotą?
Co?Bzdury piszesz tak”Gdyby nie Amerykanie i Anglicy, którzy zatrzymali dzicz pod Berlinem, to,,,)”
TYLKO że ci Amerykanie i Anglicy wpierw się ugadali z sowietami(ZSRR)w Teheranie a później w Jałcie sprawie granicy i dominacji Stalina w Polsce.
PO PROSTU POLAKÓW I POLSKĘ ZDRADZILI.WEPCHALI NAS W ŁAPY sowietów Z NARZUCONYM USTOWEM , i z Bierutem, Malinowskim,,,. !
Potomek sowieckiej dziczy?
Lecz się wreszcie!
PO PROSTU POLAKÓW I POLSKĘ ZDRADZILI.WEPCHALI NAS W ŁAPY sowietów Z NARZUCONYM USTOWEM , i z Bierutem, Malinowskim,,,. !
Lecz się wreszcie!
PO PROSTU POLAKÓW I POLSKĘ ZDRADZILI.WEPCHALI NAS W ŁAPY sowietów Z NARZUCONYM USTROJEM , i z Bierutem, Malinowskim,,,. !Taka jest prawda.