– Nawet fajne miejsce na festiwal, coś na wzór Jasnych Błoni w Szczecinie. No i w tym roku lepsza gastronomia, zdecydowanie – skomentowała grupa Pyrzyczan. Trawa, drzewa, duży teren, to wszystko wygrało z centrum miasta. A jak będzie dzisiaj, kogo zobaczymy:

 Cygański tabor
Gdzieś około godziny 16;00 na plac festiwalowy w parku im. M. Matysiaka zajadą pierwsze wozy taboru cygańskiego. A od godz. 17:00 będziemy mogli poznać dawne życie Cyganów z jego elementami obrazującymi, ich obyczaje, tradycje, muzykę i taniec. Zobaczymy autentyczne cygańskie wozy, które obrazują życie Cyganów w czasach taborowych. Namioty cygańskie, duże ręcznie malowane chusty stanowiące tło scenografii  taboru. Dwie  wróżki będą wróżyły  wszystkim zainteresowanym bez pobierania dodatkowych opłat. Będzie można również zwiedzić wystawę strojów cygańskich, taborowych i estradowych. Dla miłośników kultury romskiej stworzono warsztaty tańca cygańskiego a dla zainteresowanych historią Romów przygotowano opowiadania o tradycjach, zagadki cygańskie, przysłowia. Przy ognisku musi być gotowanie cygańskiego gulaszu z kociołka, pieczenie placków z ogniska oraz ich degustacja. To popołudniu a wieczorem.   

Wit Michaj– solista pierwszego składu legendarnego zespołu cygańskiego „Roma. Był w tym roku gościem XXIII Międzynarodowych Spotkań Cygańskich ROMANE DYVESA .  Tym razem to Pyrzyckie Spotkania będą gościły tego artystę wraz ze swoim zespołem. Grupa specjalnie przyjechała do nas ze Szwecji. Koncert zaplanowano na 21:00.

Cygański Teatr TERNO – powstał w 1955 r. Ma w w repertuarze ponad 200 utworów, za sobą kilka występów w filmach i uwielbienie widowni. Cygański Teatr Muzyczny Terno po kilkudziesięciu latach dopracował się wiernej widowni w całej Europie i Ameryce Północnej. Podstawą Terna stali się wujowie i stryjowie E. Dębickiego tworzący słynną wówczas orkiestrę Wajsów-Dębickich- Krzyżanowskich. Na harfach grali Antoni Krzyżanowski, Dionizy Wajs i Andruszka Wajs, na kontrabasie Wańka Wajs, na skrzypcach Karol Siwak, jego brat Stanisław i Tadeusz Wajs, na perkusji brat Papuszy, „Bielak” Wajs, a na akordeonie sam Edward Dębicki (miał wtedy ledwie 10 lat). Kiedy rodzinny tabor osiadł na stałe w Gorzowie muzykom czegoś brakowało. Wówczas E. Dębicki powołał do życia zespół, który prawie dziesięć lat miał status zespołu amatorskiego. Od początków lat 80. XX wieku w programie Terna zaczynają się pojawiać wielkie widowiska muzyczne, z fabułą, precyzyjnie pomyślaną choreografią. W tym czasie też zespół zmienia nazwę na Cygański Teatr Muzyczny. Także w tym czasie Ternem zaczynają się interesować filmowcy. Powstaje kilka dokumentów o zespole oraz widowisko poświęcone Bronisławie Wajs-Papuszy. Gorzowscy Cyganie grają role w różnych filmach. Tym razem zagrają i zaśpiewają na placu festiwalowym podczas 33. Pyrzyckich Spotkań z Folklorem. Dzień cygański rozpocznie się o godz. 17:00.

From, J.Sz.