Tor motocrossowy oficjalnie otwarty
Miłośnicy motocrossowego szaleństwa mają już gdzie oddawać się swojej pasji. Do ich dyspozycji oddany został tor znajdujący się klika kilometrów od Pyrzyc, niedaleko Rokit. Co ciekawe miejsce, w którym mogą bezpiecznie szkolić swoje umiejętności jazdy w trudnych terenie wykonali samodzielnie członkowie Sekcji Sportów Motorowych działającej przy LZS Kozielice, a kierowanej przez Dariusza Lichotę.
– Było troszeczkę skarg mieszkańców, że po terenie gminy jeżdżą na quadach czy motorach. Zaczęło się to w kopalni w Załężu – mówił Edward Kiciński, wójt Gminy Kozielice – Znalazło się kilku ludzi, którzy powiedzieli, że gdyby znalazł się teren to oni by przygotowali taki tor . Wpadłem na pomysł aby wykorzystać działkę, na której od dziesięcioleci było dzikie wysypisko śmieci. Paru młodych z gminy Kozielice i paru z Pyrzyc założyli sekcję sportów motorowych przy LZS Kozielice, radni wyrazili zgodę i tej sekcji nieodpłatnie wydzierżawiliśmy teren – wspomina dalej wójt.
Obecnie w sekcji jest ponad 40 członków, w większości z Pyrzyc, ale jak uważa wójt nie ważne skąd są, ważne że mają gdzie jeździć. Zlikwidowali wysypisko, wytyczyli trasy, wynajęli ciężki sprzęt i przystąpili do pracy. Teraz mają gdzie oddawać się swojej pasji. Jest to tor treningowy mający służyć wszystkim, którzy chcą kulturalnie i bezpiecznie jeździć motorami i quadami w wyznaczonym i przystosowanym do tego terenie.
– To jest miejsce zrobione po to żeby było bezpiecznie, żeby dzieciaki i inne osoby nie jeździły gdzieś po lasach, polach i robiły tzw. trzodę – tłumaczy Krzysztof Lichota – Warto było podjąć wysiłek aby stworzyć ten tor. Bardzo fajnie jest słyszeć słowa uznania od innych, że wzięliśmy się wzięliśmy do pracy i nie czekaliśmy, że ktoś nam zrobi – dodaje.
oset
Bardzo fajne posunięcie ze strony władz Pyrzyc. Gdyby każde miasto czy gmina wychodziła z taką inicjatywą to skończyłoby się jeżdżenie po lasach, drogach itd. W taki sposób powinno się podchodzić do mieszkańców. Szczecin i inne miasta może się tylko uczyć.
Niestety władze Pyrzyc nie były zainteresowane tematem, to gmina Kozielice udzieliła całkowitego wsparcia. Grupa jest założona w stowarzyszeniu w Kozielicach oraz ziemię dostaliśmy od wójta Kozielic.
Dziękuje ze zaproszenie. Super organizacja. Fajnie było.
Widać jakiego mamy burmistrza.
W Pyrzycach nie ma po prostu terenu i nie o wolę Burmistrza czy gminy chodzi,Wójt gminy Kozielice miał dobrą wolę i teren i bardzo pomógł.
Znam to miejsce gdzie jest tor i o to chodzi żeby takich miejsc powstawało jak naj więcej , gdyby chcieli to i w pyrzycach by sie znalazło miejsce na taki tor lub inne przeznaczenie ale po co lepiej niech chaszcze rosną.Tylko brak informacji kiedy odbywają się jazdy na tym torze w jakich godzinach.
Na tablicy z regulaminem( po prawej stronie wjazdu jest nr tel.do osoby która udzieli info,lub wejść na FB :motocross pyrzyce tam się można dowiedzieć lub skontaktować
Tak na prawdę to zasługa Darka Lichoty i młodzieży, która sama wzięła łopaty i ciężko tam pracowała. Chwała wójtowi Kozielic, że znalazł miejsce na ten tor – dziękuje ! Jednak to nie koniec, gdyż tor trzeba zrobić bardziej bezpieczny i przydało by się nawieźć ziemi i piachu. To było wysypisko śmieci i w ciąż na powierzchnie wydostają się cegłówki, szkła, połamane płytki ceramiczne. Młodzież to regularnie sprząta ale to za mało. Ciekawe czy ktoś pomoże temu zaradzić ?