Rzeczywiście fotel nie dla wszystkich. Na przykładzie byłego przewodniczącego M.Majaka widać, że funkcja ta może być również niezwykle apsorbująca! Nie dająca wręcz, jak w niniejszym przykładzie, szans na rozwój życiowo-zawodowy.
O jakie możliwości chodzi konketnie Tatarara? Czy w takim razie p. Majak świadomie pozbawił się owych „możliwości”? Jak to możliwe, czy ktoś coś z tego rozumie???
No, ale spójrzcie właśnie na osobę p. Majaka – nie potrafił pogodzić spraw zawodowych z pełnieniem funkcji przewodniczącego. Natomiast p. Grzesiak pełni tą funkcję i jest jednocześnie dyrektorem szpitala, a więc ma znacznie większą odpowiedzialność od p. Majaka i jakoś nie rezygnuje! Czy jest taki świetny czy o co tu chodzi?!
To się tylko serce raduje jakich uzdolnionych mieszkańców ma bliska naszemu sercu Gmina Pyrzyce. Mądrzy Ci Pyrzyczanie, że na takich w wyborach do RM głosują!
Mam zupełnie inne pytanie. Czy ktoś kompetentny mógłby mi odpowiedzieć. Dziś rano przechodziłem koło szkoły nr 2. Meżczyzna prowadził dwójkę dzieci a w ręce trzymał dwie miniaturowe tablice szkolne osadzone na stelażu. Zażartowałem, cóż to w szkole nie ma juz tablic i trzeba przynosić własne? Tak-odpowiedziała dziewczynka pani nie pozwala nam pisać na szkolnej tablicy musimy mieć własne. A do ktorej ty chodzisz klasy zapytałem? Do drugiej C. Zapytałem ojca czy naprawdę tak jest jak mówi dziewczynka? Odpowiedział , że nauczycielka tak każe. Nie dość że dzieci niepotrzebnie chodzą objuczone jak wielbłąby robiąc z siebie kaleki to teraz spotkałem się , że jeszcze trzeba przynosić własną tablicę. Czy ta nauczycielka wogóle ma pojęcie jakie to są koszty. Nie dość że każda klasa i każdy oddział korzysta z innych książek w/g widzimi się nauczycielki to teraz takie numery widzę. Moja rada jest jedna.
Każde dziecko niech zatrudni osobistego nauczyciela, a nauczyciel szkolny niech przychodzi do szkoły tylko po pensję.Chodzilem do szkoły za PRL-u ale to co obecnie widze w glowie się nie mieści . Mamy kadrę całkowicie niekompetentną i nieprzygotowana do tak szlachetnego zawodu.
Czako, zapewne w ciągu tych kilku sekund kiedy mijałeś się z dziećmi przy szkole zdążyłeś się doskonale zorientować w sytuacji!Z tego co wiem dzieci mogą przynosić własne tablice, które mają im służyć do zabawy w czasie przerw. Same wpadły na ten pomysł.Faktycznie skandal! Moja rada dla Ciebie, zanim coś napiszesz, pomyśl. Uczyli tego w szkole.
Panie Romku mnie uczyli, że w szkole i na terenie szkoły rządzi nauczyciel i dyrektor. I czy się to komuś spodoba czy nie spodoba musi się podporządkować obowiązującej w szkole dyscyplinie. Jeżeli dzieci w ramach zabawy porozbijają sobie tymi tablicami głowy odpowiadał będzie nauczyciel. Jeżeli rodzicom się nie spodoba obowiązujący w szkole porządek niech zmienią szkołe i wożą dzieci do Kozielic albo do Szczecina. Ale nie wolno pozwalać na wprowadzanie jakichś indywidualnych zachcianek. Jak później te dzieciaki będą chciały w ramach zabawy włożyć kosz ze śmieciami nauczycielowi na głowę i go terroryzować to też mu będzie wolno. Wie pan za co starsze pokolenie niech będzie PRL-owskie szanują swoich nauczycieli? Za to że to oni rządzili szkołą a nie dzieciaki. Mam panu przytoczyć inny przykład. Jak to uczeń wyzwał swoją nauczycielkę od k… Nie wiem czy poskarżyła się dyrektorce. O rzemyczka do koniczka- mowi przysłowie. Ale nadal podtrzymuję swoja opinię o robieniu z nich kalek już za młodu.Obserwator ze Stargardu pisze , że nie ma już komunizmu. Komunizmu nigdy w Polsce nie było a kapitalizm przynosi oświacie tragicze skutki.
Tymi tablicami dzieci się miały bawić podczas przerw,w klasach bo młodsze dzieci mogą na przerwie pozostać w sali i bawić się pod kontrolą nauczyciela.
Ten Pana wywód panie Czako ma się jak piernik do wiatraka.
Proponuję zabrać dzieciom długopisy i ołówki, bo może jeden drugiemu w oko wsadzić! I nieszczęście gotowe. Czako, zastanów się zanim znowu napiszesz jakieś farmazony.
Witam wszystkich.Chciałem odpisać panu Czako . To ja jestem tym męszczyzną który prowadził dzieci do szkoły i niósł tablice szkolne.Troszkę mi się śpieszyło więc nie zwracałem na to co pan krzyczał kiedy zatrzymał się rowerem.Nie pamiętam co dziewczynki panu mówiły. Wiem natomiast że ja z panem nie rozmawiałem.Szkoda że nie zadał pan sobie choć odrobinę trudu by dowiedzieć się dokładnie o co chodzi z tymi tablicami.Wystarczyłoby poczekać aż wyjdę ze szkoły i na spokojnie się zapytać.Chętnie bym panu wytłumaczył.Dziewczynki same poprosiły nauczycielkę by pozwoliła im przynieść tablice do szkoły.A ponieważ ja się zgodziłem,więc niema problemu.Dzieci były bardzo szczęśliwe kiedy niosłem te tablice.Dzieci lubią przynosić do klasy różne rzeczy ,kwiatki,koszyki.Myślę że dzięki temu lepiej się czują w szkole.Mogą się bawić i nie stresują się tak bardzo.Pan jako emerytowany nauczyciel powinien o tym wiedzieć .Mogę też pana zapewnić że nauczycielka mojej córki ma kwalifikację by ją uczyć.Proszę następnym razem zastanowić się nad tym co pan pisze.Mam nadzieję że nauczycielka nie przejmie się pańskimi wypocinami i dalej będzie pozwalała przynosić dzieciom różne rzeczy.
Emerytowany nauczyciel, a idiota? Dobrze zatem, że emerytowany, tylko czy zasłuzył na tą emeruturę. Jeśli ktoś z bardzo dobrej współpracy na linii nauczyciel-rodzic-dziecko robi szambo w idiotyczny sposób, to jest kim jest. Ciekawe, kto to jest ? Czy to jeden z tych „charyzmatycznych”, lansowanych belfrów lat minonych?
Widać że CZAKO nie odrobiłeś zadania domowego. Czasy się zmieniły, nie ma już komunizmu jest kapitalizm…… TY nie miałeś komputera, tylko 2 programy propagandowe, a teraz dzieci maja … i garba na plecach….
dziecko moich znajomych chodzi do szkoły podstawowej w innym mieście Z tego co wiem to tam takich wymagań uczniom się nie stawia by przychodzili do szkoły z własna tablicą. Może to tylko wymysł pyrzycki.
Aż nie chce się wierzyć, trzeba w takim razie sprawdzić kto oferuje takie tablice i czy czasem nie jest z rodziny tej nauczycielki. Niedługo dojdzie do tego, że dzieci będą czekały na lekcję bo nauczycielka w klasie przyjmuje właśnie jakiegoś przedstawiciela handlowego!
Trzeba wezwać CBA i to natychmiast!!!!!!!!!!!!!!!! Skontrolować wszytko i wszystkich w Pyrzycach. Zaczęła się teraz jazda w Pyrzycach na nauczycieli. Hahahaha i im się teraz oberwie od pyrzyckich internautów. Teraz to taki temat medialny w Polsce to może i być w Pyrzycach. Czako jesteś za to na pewno kompetentny do wyrażania opini kto jest kompetentny a kto nie.
w Szczecinie w jednej ze szkół Gimnazjum powstała tzw klasa ,,tabletowa,, uczniowie zamiast książek i ćwiczeń pracują na tabletach. a koszt tableta który jest aktualizowany jest podobny do kosztów książek i ćwiczeń. http://www.radioszczecin.pl/index.php?idp=1&idx=91494
Domyślam się, że pani nauczycielka zabroniła dzieciom pisać na tablicy podczas przerwy (a z tego co pamiętam ‚za moich czasów’ – „niestety” nie był to PRL – malować po tablicy także nie było wolno). Dlatego jakiś nadgorliwy rodzic postanowił spełnić kaprys córeczki i zapewnić jej dodatkową rozrywkę w miejscu już i tak wystarczająco pełnym atrakcyjnych bodźców (bo spotkanie swoich kolegów i koleżanek z klasy to chyba nadal atrakcja, prawda?) jakim jest szkoła.
Burmistrz sprzątał (honorowo) kupki po pieskach jakoś niedawno. To zajęcie bardzo pożyteczne. Powinien częściej. Dobrze jak burmistrz robi coś pożytecznego.
Oj pieski pieski, kundelki, szczekacie a karawana już daleko od was łańcuchowcy. Nie dostaliście podwyżki ? Za mało szczekacie kundelki! Postarajcie się więcej to pan były sędzia wam da. Starajcie się bo licznik bije, zostały wam i sędziemu dwa lata.
Informujemy, że używamy Cookies (ciasteczek) Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz na przetwarzanie twoich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przez Ciebie ze stron internetowych zapisywanych w plikach. Więcej informacji
Słodkie maluchy, szkoda że nie ma warunków by wziąć jednego 🙁
JAKA JEST CENA?
Kobieto przecież masz numer telefonu. Zadzwoń i się dowiedz.
Mieszkanie szuka nowego właściciela.
Atrakcyjne 3 pokojowe mieszkanie w Pyrzycach w spokojnej okolicy, mieszkanie po kapitalnym remoncie: wymieniono stolarkę okienną, stolarkę drzwiową, instalację elektryczną, wod-kan, okładziny ścienne i podłogowe; mieszkanie ocieplone od zewnątrz styropianem. W cenie mieszkania kuchnia pod zabudowę wraz z wyposażeniem: lodówka, pralka, kuchenka gazowo-elektryczna, zmywarka. W mieszkaniu oddzielne pomieszczenie garderoby (brak konieczności używania szaf).
Kontakt tel.: +48 … … …
i psiaki zostały bez domu 🙁
Jaka jest cena tego mieszkania? Gdzie się znajduje? Jest to mieszkanie bezczynszowe?
A tak z innej beczki trochę. Dręczy mnie ostatnio pytanie czy przed głównym wejściem do PDK powstał jakiś parking? Może ktoś wie coś na ten temat.
Czy nie ma zakazu ogłaszania sprzedaży zwierząt?
Tu wszystko jest na sprzedaż…
A propos nie wiecie czasem po ile w Pyrzycach chodzi fotel przewodniczącego rady miejskiej?
„Po ile”??! Fotel jest BEZCENNY! 😉
Nie dla Mariusza M.
A ile kosztował fotel przewodniczącego rady powiatu ubiegłej kadencji? Ten to miał cenę!…
a kogo powiat obchodzi?
Rzeczywiście fotel nie dla wszystkich. Na przykładzie byłego przewodniczącego M.Majaka widać, że funkcja ta może być również niezwykle apsorbująca! Nie dająca wręcz, jak w niniejszym przykładzie, szans na rozwój życiowo-zawodowy.
Widzish anonimku – otóż właśnie daje duże, bardzo duże możliwości, bo w Polsce tak wiele jest w konwersji.
O jakie możliwości chodzi konketnie Tatarara? Czy w takim razie p. Majak świadomie pozbawił się owych „możliwości”? Jak to możliwe, czy ktoś coś z tego rozumie???
No bo wiesz Anonimie, w Polsce jest wiele nie tylko w konwersji, także w inwersji… Rozwijająca wręcz fascynująca w tym składzie – układzie funkcja!…
No, ale spójrzcie właśnie na osobę p. Majaka – nie potrafił pogodzić spraw zawodowych z pełnieniem funkcji przewodniczącego. Natomiast p. Grzesiak pełni tą funkcję i jest jednocześnie dyrektorem szpitala, a więc ma znacznie większą odpowiedzialność od p. Majaka i jakoś nie rezygnuje! Czy jest taki świetny czy o co tu chodzi?!
P. Grzesiak ponoć ma nie dwie, ale trzy albo cztery funkcje…Człowiek renesansu wszystko ogarnia…Wyciągnął wnioski ze „średniowiecza”, Anonimie…
To się tylko serce raduje jakich uzdolnionych mieszkańców ma bliska naszemu sercu Gmina Pyrzyce. Mądrzy Ci Pyrzyczanie, że na takich w wyborach do RM głosują!
……………Przepustka do BURMISTRZA……….. ktoś może odpowiedzieć na to pytanie MM
może trochę jaśniej
A ile nas kosztuje większość w radzie miasta, dobre samopoczucie burmistrza, drugi portal i gazetka gminy?
Mam zupełnie inne pytanie. Czy ktoś kompetentny mógłby mi odpowiedzieć. Dziś rano przechodziłem koło szkoły nr 2. Meżczyzna prowadził dwójkę dzieci a w ręce trzymał dwie miniaturowe tablice szkolne osadzone na stelażu. Zażartowałem, cóż to w szkole nie ma juz tablic i trzeba przynosić własne? Tak-odpowiedziała dziewczynka pani nie pozwala nam pisać na szkolnej tablicy musimy mieć własne. A do ktorej ty chodzisz klasy zapytałem? Do drugiej C. Zapytałem ojca czy naprawdę tak jest jak mówi dziewczynka? Odpowiedział , że nauczycielka tak każe. Nie dość że dzieci niepotrzebnie chodzą objuczone jak wielbłąby robiąc z siebie kaleki to teraz spotkałem się , że jeszcze trzeba przynosić własną tablicę. Czy ta nauczycielka wogóle ma pojęcie jakie to są koszty. Nie dość że każda klasa i każdy oddział korzysta z innych książek w/g widzimi się nauczycielki to teraz takie numery widzę. Moja rada jest jedna.
Każde dziecko niech zatrudni osobistego nauczyciela, a nauczyciel szkolny niech przychodzi do szkoły tylko po pensję.Chodzilem do szkoły za PRL-u ale to co obecnie widze w glowie się nie mieści . Mamy kadrę całkowicie niekompetentną i nieprzygotowana do tak szlachetnego zawodu.
Czako, zapewne w ciągu tych kilku sekund kiedy mijałeś się z dziećmi przy szkole zdążyłeś się doskonale zorientować w sytuacji!Z tego co wiem dzieci mogą przynosić własne tablice, które mają im służyć do zabawy w czasie przerw. Same wpadły na ten pomysł.Faktycznie skandal! Moja rada dla Ciebie, zanim coś napiszesz, pomyśl. Uczyli tego w szkole.
Panie Romku mnie uczyli, że w szkole i na terenie szkoły rządzi nauczyciel i dyrektor. I czy się to komuś spodoba czy nie spodoba musi się podporządkować obowiązującej w szkole dyscyplinie. Jeżeli dzieci w ramach zabawy porozbijają sobie tymi tablicami głowy odpowiadał będzie nauczyciel. Jeżeli rodzicom się nie spodoba obowiązujący w szkole porządek niech zmienią szkołe i wożą dzieci do Kozielic albo do Szczecina. Ale nie wolno pozwalać na wprowadzanie jakichś indywidualnych zachcianek. Jak później te dzieciaki będą chciały w ramach zabawy włożyć kosz ze śmieciami nauczycielowi na głowę i go terroryzować to też mu będzie wolno. Wie pan za co starsze pokolenie niech będzie PRL-owskie szanują swoich nauczycieli? Za to że to oni rządzili szkołą a nie dzieciaki. Mam panu przytoczyć inny przykład. Jak to uczeń wyzwał swoją nauczycielkę od k… Nie wiem czy poskarżyła się dyrektorce. O rzemyczka do koniczka- mowi przysłowie. Ale nadal podtrzymuję swoja opinię o robieniu z nich kalek już za młodu.Obserwator ze Stargardu pisze , że nie ma już komunizmu. Komunizmu nigdy w Polsce nie było a kapitalizm przynosi oświacie tragicze skutki.
Tymi tablicami dzieci się miały bawić podczas przerw,w klasach bo młodsze dzieci mogą na przerwie pozostać w sali i bawić się pod kontrolą nauczyciela.
Ten Pana wywód panie Czako ma się jak piernik do wiatraka.
Proponuję zabrać dzieciom długopisy i ołówki, bo może jeden drugiemu w oko wsadzić! I nieszczęście gotowe. Czako, zastanów się zanim znowu napiszesz jakieś farmazony.
Teraz na terenie szkoły rządzą rodzice i dzieci.
Witam wszystkich.Chciałem odpisać panu Czako . To ja jestem tym męszczyzną który prowadził dzieci do szkoły i niósł tablice szkolne.Troszkę mi się śpieszyło więc nie zwracałem na to co pan krzyczał kiedy zatrzymał się rowerem.Nie pamiętam co dziewczynki panu mówiły. Wiem natomiast że ja z panem nie rozmawiałem.Szkoda że nie zadał pan sobie choć odrobinę trudu by dowiedzieć się dokładnie o co chodzi z tymi tablicami.Wystarczyłoby poczekać aż wyjdę ze szkoły i na spokojnie się zapytać.Chętnie bym panu wytłumaczył.Dziewczynki same poprosiły nauczycielkę by pozwoliła im przynieść tablice do szkoły.A ponieważ ja się zgodziłem,więc niema problemu.Dzieci były bardzo szczęśliwe kiedy niosłem te tablice.Dzieci lubią przynosić do klasy różne rzeczy ,kwiatki,koszyki.Myślę że dzięki temu lepiej się czują w szkole.Mogą się bawić i nie stresują się tak bardzo.Pan jako emerytowany nauczyciel powinien o tym wiedzieć .Mogę też pana zapewnić że nauczycielka mojej córki ma kwalifikację by ją uczyć.Proszę następnym razem zastanowić się nad tym co pan pisze.Mam nadzieję że nauczycielka nie przejmie się pańskimi wypocinami i dalej będzie pozwalała przynosić dzieciom różne rzeczy.
Ojciec, lepiej zostaw tablice w domu i potrenuj z dziewczynkami pisownie. Nauczycielka będzie szczęśliwa.
Emerytowany nauczyciel, a idiota? Dobrze zatem, że emerytowany, tylko czy zasłuzył na tą emeruturę. Jeśli ktoś z bardzo dobrej współpracy na linii nauczyciel-rodzic-dziecko robi szambo w idiotyczny sposób, to jest kim jest. Ciekawe, kto to jest ? Czy to jeden z tych „charyzmatycznych”, lansowanych belfrów lat minonych?
Widać że CZAKO nie odrobiłeś zadania domowego. Czasy się zmieniły, nie ma już komunizmu jest kapitalizm…… TY nie miałeś komputera, tylko 2 programy propagandowe, a teraz dzieci maja … i garba na plecach….
dziecko moich znajomych chodzi do szkoły podstawowej w innym mieście Z tego co wiem to tam takich wymagań uczniom się nie stawia by przychodzili do szkoły z własna tablicą. Może to tylko wymysł pyrzycki.
Aż nie chce się wierzyć, trzeba w takim razie sprawdzić kto oferuje takie tablice i czy czasem nie jest z rodziny tej nauczycielki. Niedługo dojdzie do tego, że dzieci będą czekały na lekcję bo nauczycielka w klasie przyjmuje właśnie jakiegoś przedstawiciela handlowego!
Zorientuj się najpierw w temacie a dopiero potem udzielaj się na forum.Zwłaszcza zanim zaczniesz wypisywać takie bzdury.
Trzeba wezwać CBA i to natychmiast!!!!!!!!!!!!!!!! Skontrolować wszytko i wszystkich w Pyrzycach. Zaczęła się teraz jazda w Pyrzycach na nauczycieli. Hahahaha i im się teraz oberwie od pyrzyckich internautów. Teraz to taki temat medialny w Polsce to może i być w Pyrzycach. Czako jesteś za to na pewno kompetentny do wyrażania opini kto jest kompetentny a kto nie.
w Szczecinie w jednej ze szkół Gimnazjum powstała tzw klasa ,,tabletowa,, uczniowie zamiast książek i ćwiczeń pracują na tabletach. a koszt tableta który jest aktualizowany jest podobny do kosztów książek i ćwiczeń.
http://www.radioszczecin.pl/index.php?idp=1&idx=91494
Zrób coś takiego w Pyrzycach wiesz jaka będzie wojna z rodzicami?
Co Ci nauczyciele wymyślili i takie tam.
wiem co jest. co by nie zrobili i tak jest zle. i to w każdej dziedzinie dotyczącej funkcjonowania tego miasta.
*Miasta
Domyślam się, że pani nauczycielka zabroniła dzieciom pisać na tablicy podczas przerwy (a z tego co pamiętam ‚za moich czasów’ – „niestety” nie był to PRL – malować po tablicy także nie było wolno). Dlatego jakiś nadgorliwy rodzic postanowił spełnić kaprys córeczki i zapewnić jej dodatkową rozrywkę w miejscu już i tak wystarczająco pełnym atrakcyjnych bodźców (bo spotkanie swoich kolegów i koleżanek z klasy to chyba nadal atrakcja, prawda?) jakim jest szkoła.
było około 35 tyś w roku 2009/około 50 tyś 2010/jest około 65tyś w 2011.tyle jest wart fotel przewodniczącego .bip radnego m.m.
Prawie 100% podwyżki w ciągu dwóch lat? Kto z nas dostał taka podwyżkę? Nic dziwnego, że chce się odwdzięczyć na sesji swojemu hojnemu pracodawcy.
Ale tutatj piszemy tylko o pieskach…..
no o pieskach, o pieskach
No właśnie, ile za sprzątanie (honorowe) psich kup?…
Burmistrz sprzątał (honorowo) kupki po pieskach jakoś niedawno. To zajęcie bardzo pożyteczne. Powinien częściej. Dobrze jak burmistrz robi coś pożytecznego.
Też w ramach tych „marnych” 13 tysia miesiąc w miesiąc, czy za dodatek?
Oj pieski pieski, kundelki, szczekacie a karawana już daleko od was łańcuchowcy. Nie dostaliście podwyżki ? Za mało szczekacie kundelki! Postarajcie się więcej to pan były sędzia wam da. Starajcie się bo licznik bije, zostały wam i sędziemu dwa lata.