Dożynki Gminne w Krzemlinie

W sobotę , 31 sierpnia w Krzemlinie odbyły się gminne uroczystości dożynkowe. Nie zabrakło tradycyjnego dzielenia się chlebem, konkursów, występów artystycznych i dobrej zabawy. Rolnicy, mieszkańcy Krzemlina, władze gminne, delegacje sołectw i zaproszeni goście zebrali się przy świetlicy wiejskiej, by o godz. 13.15 wyruszyć barwnym korowodem na plac dożynkowy. Korowód poprowadziła Orkiestra Dęta pod dyrygenturą Mirosława Wesołowskiego, która działa przy Domu Kultury Kolejarza w Stargardzie Szcz.

O godz. 13.30 rozpoczęła się plenerowa msza św. dziękczynna w intencji rolników i za tegoroczne plony, koncelebrowana przez księdza Krzysztofa Rostkowskiego proboszcza miejscowej parafii, księdza dziekana Leszka Koniecznego z parafii w Pyrzycach, księdza dziekana Franciszka Szydłowskiego z parafii w Lipianach oraz księdza kanonika Jerzego Trościanko z parafii w Mielęcinie. Ksiądz Krzysztof Rostkowski przewodniczył mszy i dziękował Bogu za dobre plony, a rolnikom za ciężką pracę. Poświęcił również dożynkowe wieńce, wykonane starannie i pomysłowo przez mieszkańców sołectw gminy Pyrzyce. Uroczystą oprawę mszy św. zapewniły panie z Regionalnego Zespołu Śpiewaczego „Kresowianka” w Letninie oraz z Zespołu Śpiewaczego „Wrzos” w Krzemlinie.



reklama
      


Po mszy odbyły się uroczystości obrzędowe. Marek Olech burmistrz Pyrzyc odebrał bochen chleba od Anety Susfał z Mechowa i Mariusza Lewandowskiego mieszkańca Krzemlina, którzy w tym roku pełnili obowiązki starostów dożynek. Burmistrz odbierając chleb, dziękował i wyraził szacunek, uznanie i wdzięczność dla wszystkich rolników za „ten bezcenny dar”.

Bochen chleba, wypieczony z tegorocznych ziaren zbóż przekazała również gospodarzowi dożynek delegacja OSP Pyrzyce w składzie: Henryk Sikora prezes zarządu, Jerzy Wroński komendant gminny i Elżbieta Kocanowska druhna OSP Pyrzyce. Genowefa Nowicka prezes Rodzinnych Ogrodów Działkowych im. „Miejski” w Pyrzycach wraz z Danielem Kocanowskim wręczyła burmistrzowi plony z pyrzyckich ogródków.

Po ceremonii przekazania chleba głos zabrał burmistrz Pyrzyc Marek Olech, który w swoim wystąpieniu podziękował w szczególności rolnikom za ciężką pracę i wysiłki, jakie wkładają, by uzyskać jak najlepsze plony. Podkreślił również znaczenie polskiego rolnictwa i zaapelował do obecnych samorządowców o troskę i dbałość o polskiego rolnika, aby ziemia polska zawsze należała do polskiego rolnika.

W dalszej części Święta Plonów atrakcje dla uczestników przygotowali w blokach sportowych pracownicy OSiR w Pyrzycach. Można było wykazać się w takich konkurencjach, jak: „dojenie krówki”, „wielobój drwali”, „macanie jaj”, „strach na wróble”, „wyścigi rydwanów”, „ubieranie i wybory miss dożynek” i inne. Bloki sportowe, jak zwykle, sprawnie i z humorem poprowadziły Renata Michalska i Justyna Gredka.

Na scenie nie zabrakło także występów z akcentem ludowym, w których zaprezentowały się zespoły: ZPiT Pyrzyce, Kresowianka, Wrzos, Pyrzyczanka, Jaworek. Na zakończenie zaśpiewali utalentowani młodzi podopieczni Łucji Szutkowskiej z zespołów Young Stars i Quatro Man, którzy w rytmach dyskotekowych porwali uczestników dożynek do tańca i świetnej zabawy.

Dla smakoszy pyszną grochówkę przygotowali Radosław Pietrzykowski i Waldemar Kowalczyk oraz jadło dożynkowe w świetlicy przygotowały mieszkanki Krzemlina.

Na zakończenie burmistrz podziękował Magdalenie Wodzińskiej sołtysowi Krzemlina, radzie sołeckiej oraz wszystkim mieszkańcom Krzemlina za przygotowanie wspaniałego dożynkowego święta i udekorowanie domostw przydrożnymi kukłami, które przykuwały uwagę gości. Podziękowania wyraził w szczególności sponsorom, pracownikom UM, OSiR, PDK, OSP Pyrzyce oraz wszystkim zaangażowanym w przygotowanie i przeprowadzenie gminnych dożynek.

MW

38 odpowiedzi na Dożynki Gminne w Krzemlinie

  1. OBSERWATOR pisze:

    Super było, ja chcę jeszcze.

  2. anonim pisze:

    Co dobre szybko się kończy niestety,cóż szkoda.

  3. Dożynek pisze:

    zabawa przednia,niech załują nieobecni

  4. eska pisze:

    Popieram.Nie pamiętam takich dożynek (bez obrazy)masa atrakcji dla dzieci,grochówa smaczna i zabawa do rana…..

  5. jemil pisze:

    Szkoda że dożynki gminne są raz w roku.

  6. Anonim pisze:

    Szkoda tylko, że nikt nie pomyślał o występujących dzieciach i ich nie nakarmił, nasza gościnność nie obowiązywała. Dodać należy,że nie były tam godzinkę, ale cały dzień.

    • AGAT pisze:

      To prawda. Na drugi dzień pojechały na występy gościnne i całkiem inne przyjęcie. Garderoba jak się patrzy, talony na jedzenie i picie, całkiem inny świat, całkiem inna kultura. Faktycznie „nasi” nadają się tylko do dojenia krowy.

  7. ajan pisze:

    Ja też nie pamiętam takich dożynek tak mało ludzi to ja jeszcze nie widziałam.Zeby nie zespoły to można było policzyć na palcach.Piszę odożynkach w Krzemlinie.Natomiast w Kozielicach można zaliczyć na 6 po dożynkach w Stróżewie i BRzesku

  8. eska pisze:

    hej Anonim,co rozumiesz przez nakarmienie dzieci? osobiście? to były przedszkolaki?

  9. eska pisze:

    Ja w Krzemlinie najadłam się bez zaproszeń i talonów. Pozdrawiam Pana od grochówki-najlepsza jaką jadłam.

  10. do4tejimpra pisze:

    Była darmowa grochówa bigos ryby wyroby mięsne itd. każdy podchodził i się częstował. Na sali był również poczęstunek, kto wszedł syty i obładowany wychodził, pełnoletni nawet z gorzałką własnej roboty. Malkontentowi maćkowi to tylko chochoł rodzaju żeńskiego by dogodził. Co do tłumów to teren był naprawdę duży i tłoku nie było tak jak w mielęcinie przy drodze.

  11. chłop pisze:

    super i rewelacja dawno się tak nie bawiłem

  12. czesiek pisze:

    ludzie wstrzymajcie,krytykują pewnie nieobecni,bo dla mnie było ok

  13. jemil pisze:

    Byłem na mszy,skończyłem na zabawie ,w międzyczasie mięsko z grilla zjadłem i zapiłem piwkiem.Czego chciec więcej?Może co niektórzy pomylili imprezy czerwonych dywanów im brakło?

    • maciek pisze:

      Nie wiele ci potrzeba do szczęścia. Grill i piwsko. To cecha prostych natur.

      • mama pisze:

        Co tobie synku potrzeba do szczęścia? Co tam miało być- rol-koster bandżi laska na rurce a może inscenizacja bitwy pod Racławicami? Przecież to dożynki święto rolników. Siedzisz od 6.00 przed kompem i pewnie w word of tanks albo inną grę do północy grasz.

      • Anonim pisze:

        jaka pesymistyczna świnia!!!!

      • jemil pisze:

        Czytaj człowieku ze zrozumieniem była jeszcze Msza Święta występy niby głodnych dzieci też obejrzałem,a z tego co piszesz wnioskuję,że ciebie nie było

  14. Król Julian pisze:

    A na zdjęciu numer 7, poznaje Tego faceta w tych okularach to Bruno Tattaglia.

  15. chłop pisze:

    To Burmistrz Pyrzyc – Królu.

  16. ..... pisze:

    To don Vito Corleone w pyrzyckim wydaniu

  17. chłop pisze:

    don Vito Corleone jest na zdjęciu nr.20

  18. czesiek pisze:

    dekoracje super

  19. Gościu z Pyrzyc pisze:

    Jakby były dotacje unijne na dożynki to byłyby w każdą ostatnią niedziele miesiąca. hehehehe

  20. czesiek pisze:

    słuchajcie kolega MACIEK nie je,nie pije,a żyje,stąd wnioskuję że to roślina i dlatego nie myśli….nie posiada żadnych cech rodzaju ludzkiego bo jeszcze się nie rozwinął

  21. Mer pisze:

    osobiście uważam, że super impreza. Każdy przybyły mógł się nieźle bawić, atrakcji co niemiara, dzieci zadowolone, krówka i byczek zrobiło swoje, mecze ok. nagrody. Nie ma się do czego przyczepić. A dzieci no cóż jak nie mają w domu odpowiedniego przygotowania to zawsze się znajdzie ktoś niezadowolony.

  22. Anonim pisze:

    jak by mieli tyle pieniędzy jak Bielice (ponad 40.000 zł) Pyrzyce (8.000 zł) to atrakcji było by więcej, widać, że Krzemlin to gospodarna i pracowita wieś – brawo!!!!!!!!!!!!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.