To już nie gdybanie, mury się rozpadają!

        Jest pierwsza połowa lipca, sezon turystyczny w pełni. Zapewne nie zabraknie osób, które odwiedzą nasze miasto. Czasami można spotkać turystów, którzy utrwalają swój pobyt w Pyrzycach fotografując się na tle Baszty Sowiej lub murów koło tężni. Każdy Pyrzyczanin pewnie wtedy czuje dumę, iż jego miasto posiada unikalną, średniowieczną zabudowę określoną na wiek XIV. Można z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że ta spuścizna jest naszym dobrem lokalnym. Niestety to co najcenniejsze w Pyrzycach i powinno stanowić wizytówkę naszego miasta popada w ruinę.

        Przez ostatnie siedem lat toczyła się publiczna wymiana zdań między radnymi a włodarzami miasta ( tj. Kazimierzem Lipińskim i Jerzym Markiem Olechem), na temat czy warto wydawać publiczne pieniądze na poprawienie estetyki miasta i jego okolic. Okazało się, że jednak warto. Można więc w mieście zauważyć donice z kwiatami, ozdobne krzewy, drzewa. Ponadto kolorowe place zabaw. Za takie działanie należy się co najmniej mandat wyborczy. Ale myślę sobie, że zadowolenie mieszkańców Pyrzyc tutaj się kończy. Bo co z naszymi zabytkami?



reklama
      


        Mam wrażenie, że pozostałości starego miasta zostały pozostawione same sobie. Jak to jest możliwe, żeby nie było wśród naszych władz lokalnych zwykłej wrażliwości na historyczną zabudowę naszego miasta? Nie najlepszy, czasami kiepski stan naszych zabytków zagraża bezpieczeństwu mieszkańców Pyrzyc. Apeluję o podjęcie działań, które przyczynią się do poprawy istniejącego stanu rzeczy.

RAZ

56 odpowiedzi na To już nie gdybanie, mury się rozpadają!

  1. yeti pisze:

    zaprzestać sponsorowania z opieki społecznej młodych nierobów,którzy płodzą dzieci i nie chcą iść do pracy za 1200zł.pracują na czarno,biorą zasiłki,co dzień piwko,papierosek,dać im prace choćby przy tych murach,a jak odmówią to won,dać jeść dzieciom a oni niech sobie radzą.

  2. aaaa pisze:

    Gdzie te kolorowe place zabaw bo nie widzę, ani jeden nie jest bezpieczny a co dopiero atrakcyjny dla dziecka.

  3. Anonim pisze:

    Jak sobie pomalujesz i zapewnisz sam/ma bezpieczny plac zabaw swoim dzieciom to i zobaczysz ,a nawet będziesz mógł/ła przychodzić w to miejsce z dziećmi.Przecież obiecanki nic nie kosztują ,a i pogadać to dobra rzecz.Ten co obiecał dawno się pogubił w swoich obietnicach,badż poblżliwa/wy i tak z każdej strony obrywa kopniaka.

  4. PawelB pisze:

    Ludzie, artykuł o potrzebie ratowania murów a Wy – gdzie te place zabaw? Czy bezpieczne, czy kolorowe?

    Przyłączam się do apelu o podjęcie działań ws. ratowania murów. Jeśli zostanie ogłoszona zbiórka pieniędzy na ten cel – chętnie wspomogę. Zgłoszę się też na ewentualny „czyn społeczny”. Pewnie nie ja jeden. Pyrzyczanie – jak już to nie raz udowodnili – zawsze są gotowi do pomocy.

    • Anonim pisze:

      Tu jest potrzebna niewyobrażalna kasa. Zbiórka nic nie da.

      • PawelB pisze:

        Nawet „niewyobrażalna kasa” składa się z pojedynczych złotówek. Poza tym – nie mówię, że trzeba taką zbiórkę ogłosić, tylko że chętnie wspomogę.

    • mali pisze:

      Nie mów za wszystkich bo sobie tego nie życzę. Są władze odpowiedzialne za to, biorą kasę. Ja nie zamierzam chodzić na żadne czyny. PRL już przerabiałem. Czy mi ktoś pomoże w czynie, bo mi się mieszkanie sypie..?

      • PawelB pisze:

        A czy ktoś tu mówi za Ciebie? Nie chcesz – nie idź, remontuj mieszkanie. Mieszkanie jest Twoje, mury – nas wszystkich. A poza tym – jeszcze nikt żadnego „czynu” nie ogłosił a Ty już jesteś przeciwko?

        • mali pisze:

          Chyba lepiej być przeciwko przed niż po, prawda..? Wydaje ni się to logiczne. Poza tym ty coś wspominałeś o czynie, czy mi się wydawało..? Ty nie bądź chopie taki wyrywny.

  5. Koleś pisze:

    Dziękujemy RAZ-owi za ten porażający materiał! Podesłać by link Pani Ewie Staneckiej, Woj. Konserwatorowi Zab. Ale burmistrz rozpowiada ze dostajemy właśnie coś ok. 200 tys. (120 tys?) na mury. Pilnujmy by na mury poszły i to efektywnie. W ub. roku dwuosobowa firma alpinistyczna aż z drabiną latem oczyściła z dzikiej roślinności odcinek korony walów od Baszty Sowiej do Prochowej za wiele tysięcy zetów, odsłaniając dotąd nie zauważane kolejne pęknięcia

    • YTZ pisze:

      chyba koszt musiał by być szacowany na wiele więcej – dla przykładu cytat z informacji o renowacji Goleniowskich murów:

      „Prace odbywają się pod nadzorem konserwatora zabytków. Pierwszy etap renowacji kosztować ma blisko 200 tys. zł.
      W najbliższych latach czeka nas remont murów od wewnątrz, zdecydowanie droższy – tłumaczy Sabina Gawarecka. – Ten drugi etap obejmie renowację murów, wykonanie elewacji pionowej i remont baszty prochowej oraz baszty menniczej. W tym przypadku koszt wynosi 1,75 mln zł. Oczywiście gmina będzie występować do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o kolejną dotację i dopiero wówczas będzie możliwa realizacja drugiego etapu. Mury pochodzą z XIII wieku.”

      źródło http://www.gs24.pl

  6. hana pisze:

    Paweł B. brawo dla Ciebie. Ja też mogę dołączyć do „czynu społecznego”. Wspomóc zbiórkę pieniężną. Myślę jednak,że to w tym przypadku nie wystarczy. Gdzie projekty? gdzie praca promocji miasta? gdzie współpraca z mieszkańcami ,Domem Kultury,starostwem powiatowym…Tak obietnice złożyć najłatwiej, a później skłócać i manipulować ludźmi!!! Ileż jeszcze zniesiemy?

    • Anonim pisze:

      Do hana;Pytasz gdzie np. promocja miasta no przecież i ty i ja i reszta mieszkańców podziwiamy jeden z projektów promocji ,a mowa tu oczywiście o mini tężniach,już reklama naszego miasteczka poszła w eter dzięki tym cudeńkom zupełnie nieprzydatnym i co gorsza nie poprawiają estetyke tego miejsca,choć to co najcenniejsze mamy czyli mury baszty,po cichu w osamotnieniu brakiem należytej opieki sypią się,na naszych oczach pewnie dlatego,że stoją tak długo i zdaje się kolejnym włodarzom skoro stały 600-lat postoją jeszcze jedną kadencje a,że cegła po cegle wypada no to nic ,stare są to się psują.

      • anonim222 pisze:

        zamilcz chociaż na tydzień lub zacznij uczeszczać na kurs tańca ,może nogi zaczna pracowac bo głowa zaćpana, uwolnij nas wszystkich od swych madrości,

  7. mieszkanka Pyrzyc pisze:

    do hana: Twoje pytania …gdzie?…. zamienię na: gdzie Ty żyjesz hana?Walka o stołki, o kasę, posadki dla rodzin i kolesiów trwa. Mury,baszty, bramy, zabytki, XIV wiek, itp., itd. Kogo to obchodzi? WŁODARZY naszego miasta? Nie pozostaje nic innego jak dziękować PawlowiB za post, dołączyć do niego i do dzieła. Naiwni niech przyklaskują lokalnym POLITYKOM i głosują na nich. A po wyborach niech ubolewają sami nad sobą.

    • Anonimek pisze:

      Komentarz powyżej zainspirował mnie, do zaproponowania nowego tematu na forum (może być w odcinkach) pt. Klany w urzędach. Mam wrażenie, że wszyscy są ze sobą skoligaceni – nepotyzm niestety kwitnie 🙁

  8. Aqua pisze:

    mury giną w oczach i pisanie na forum nic tu nie pomoże. najwyższy czas na konkrety, bo inaczej nasze mury podzielą los tych ze Stargardu. Mury to nasza najlepsza wizytówka, a nie jakaś tam pseudo mini tężnia (zwana potocznie paśnikami), która i tak nie ma właściwości zdrowotnych. ratujmy zabytki, póki jeszcze jest co ratować… wbrew malkontentom również zgłaszam się do działania w czynie społecznym 🙂

  9. Pyrzyczanka pisze:

    Po co remontować mury, lepiej postawić „paśniki ” przy murach. Pieniądze te same, a efektu jak nie było, tak nie ma. Niedaleka miejscowość Trzcińsko-Zdrój potrafi zadbać o swoje mury, a u nas nic się nie dzieje. P.S. Czy wiadomo coś o mieszkaniach dla pogorzelców w Obojnie? A może i ten temat też nie jest realizowany?

  10. kozioł pisze:

    …akurat Pajorowi w ostatnim czasie 2 razy się zawaliły:)

  11. Plakatufka pisze:

    „Pańskie oko konia tuczy”. W tym przypadku, to Pan wyjada obrok koniowi.
    Najwyraźniej modą polityczną stało się zwalanie winy na poprzednich włodarzy. Tak dochodzimy do wniosku, że wyborcza walka, to tylko walka o stołki. Biedaki pchają się do władzy, naiwniaki in w tym pomagają.
    Co to za demokracja, gdzie ludzie po wybraniu władz (nas reprezentujących), nie mają żadnego wpływu na działania dążące do poprawy warunków. Gdzie byli ludzie w czasie, kiedy te mury zaczęły się „sypać”, Czy okalające mury ogródki działkowe, obrabiane są przez roboty? Bo nie wierzę aby nie było widać pogarszającego się stanu murów. My wszyscy jesteśmy gospodarzami naszego miasta i my wszyscy powinniśmy dbać o jego wizerunek. Mówię tu nie tylko o murach, ale ogólnie, o śmietnikach przy chodniku i śmieciach leżących wszędzie, ale nie w śmietnikach. Ogarnijmy się wszyscy i nie starajmy się porównywać czynu społecznego do byłej komuny, a do terytorialnego patriotyzmu. Bo „Pańskie oko konia tuczy”.

  12. Koleś pisze:

    „Plakafutko” masz tylko rację. Urzędnicy z UM wolą się nie narażać właścicielom ogródków w fosie miejskiej, mandatów nie wypisywać, zresztą samorządy zostały pozbawione pełnego władztwa nad ogrodami, zaś struktura PZD (ROD) jest odpowiedzialna za degradowanie zboczy na których mur się wspiera. Ślepi, głupi, bezduszni, krótkowzroczni nieodpowiedzialni i bezkarni ludzie tym,i ogródkami administrują (mam nadzieje ze do 15 I 2014, kiedy Sejm nową ustawą zmiecie wreszcie bo musi decyzja TK ową szkodliwą narośl postpezetperowską, u nas z ul. Kościuszki

  13. Gościu z Pyrzyc pisze:

    No i się zaczeło !!! Czy Wy szyscy nie chodzicie po Pyrzycach, pisałem o walących się murach około 2 miesięcy wstecz, o zaniedbanych wałach o braku koszy na odpady i braku ławek na wałach ja na co dzień widze tych ,,turystów” jak zaśmiecają wały jak malują po murach jak zdemolowali ławki i tablice informacyjne i rozmawiałem o tym już z wieloma osobami ale ,,kogo to”? A teraz nagle lament mury się walą , brudne parki,
    Prawda jest taka że w Pyrzycach sprząta się tylko koło urzędu i starostwa i to jest smutne ale prawdziwe jaka władza taki porządek .Pozdro

  14. mieszkanka Pyrzyc pisze:

    Gościu z Pyrzyc, nie każdy chodzi codziennie wałami i obserwuje „turystów”. Skoro widziałeś i widzisz owych „turystów” to dlaczego nic nie zrobiłeś? Kosze, śmieci, ławki i im podobne to nie jest tożsame z murami XIV-to wiecznymi. Głowa w piach drogi Panie. Tu nie chodzi o gadanie żeby pogadać.

    • Gościu z Pyrzyc pisze:

      Jednak wszystko to powinno być bo jest to STREFA ZABYTKOWA i co śmieci tu można wyrzucać pod mury, a przyśiąść tylko na zielsku które bójnie porasta wały, bo trawą tego nazwać nie można i stąd powiedzenie ,, jak nas widzą tak nas piszą”.
      Widać z nie których wpisów że większość porusza się tylko 1-go maja i Placem Ratuszowym z klapkami na oczach, Pozdro

  15. gość pisze:

    Oglądając te zdjęcia dziwie się działkowcom, że nie boją się pod tymi murami stawiać altany. Na niektórych widać, że tylko kwestią czasu jest kiedy mur runie na nich! Ludzie opamiętajcie się i odsuńcie od murów!

  16. Koleś pisze:

    Zwracałem kilkanaście dni temu w UM (w oświacie i kulturze) uwagę na ogrodkowicza miedzy Baszta Pijacka i pomnikiem, który sobie bezpośrednio przy murze wymościł placyk pod jakieś nowe urządzenie (altankę?). Nikt się tym w UM nie przejął. A ja myślałem ze zaraz wypadną z biura by się man-datowaniem zając. I tak to się kreci, proszę państwa. Władza myśli o następnych wyborach a nie o degradowanym mieście z tysiącletnia tradycją

  17. Anonim pisze:

    Zdjęcie 26 tam w tych pokrzywach napewno jest marycha :]

  18. pomocny pisze:

    Było na paśniki a mury niech legną w gruzach niech żyją włodarze naszej gminy!

  19. pyrzyczanka pisze:

    Z mojego punktu widzenia to wygląda strasznie! Może i mam 15 lat, ale widzę co dzieje się z naszym miastem. Jeśli władze szybko nie wezmą tej sprawy w swoje ręce to nasze miasto popadnie w ruinę! A tego nie chcemy. Jeśli chodzi o place zabaw w Pyrzycach to mogę śmiało stwierdzić, że są one w opłakanym stanie. Chociażby ten w parku imienia Marka Matysiaka. Został zniszczony, a ponadto dzieci nie mają się już praktycznie na czym tam bawić. A przecież nie trzeba tak wiele. Rozumiem, że Pyrzyce są zadłużone, ale skoro są pieniądze na takie inwestycje jak mini tężnia to powinny się również znaleźć środki na pomalowanie placu zabaw i odbudowanie murów. Dziękuję i pozdrawiam 🙂

  20. gość pisze:

    Ostatnio przeszedłem się wałami od strony szaletów. To co robią działkowcy przy starych murach woła o pomstę do nieba. Szczytem ignorancji jest bezpośrednie umieszczenie przy murze kompostownika. Ściana murów jest oparciem na gnijące organiczne odpadki z ogrodu. Tego co tak to sobie zgrabnie urządził w ogródku można wytłumaczyć brakiem elementarnej wiedzy, ale przecież są w gminie osoby odpowiedzialne za stan murów i widząc to powinni zmusić działkowca do usunięcia zgnilizny. A może tylko patrzą, ale nic nie widzą.

  21. yeti pisze:

    odpie…. się od Marka Olecha ,co mury wcześniej były naprawiane-ja pamiętam kiedy co robiono i kiedy!!!!

  22. ..... pisze:

    Idź na sesje pokrzycz, a najlepiej to się pochlastaj yeti

  23. ////// pisze:

    5-kropkowcu, nie pisz tak, bo widać, że jesteś jednym z 8 opozycjonistów Olecha. Jak nie umiesz zachować tożsamości, to się nie ujawniaj i se odpuść tą krytykę..

  24. yeti pisze:

    jestem w szoku ,a dlaczego mam iść na sesję i jeszcze mam krzyczeć po co? chory jesteś gościu i nie ma na to leku !!!! a chlastać to możesz się sam -hahaha

  25. yeti pisze:

    niedorzeczność opozycji to -ryszard grzesiak wszystkie zagrywki na nic w wyborach będzie czarny koń który wygra zobaczycie-hiohi

  26. htgddfgdg pisze:

    Najlepiej zburzyć w cholerę, wyrównać teren, pogonić działkowców i postawić parę supermarketów. A tak naprawdę to trzeba wyłożyć niezłą kasę na to. Sama z siebie się nie weźmie. Bez dotacji z UE i sponsorów się nie obejdzie. Najpierw trzeba tych działkowców wygonić. Wyobraźcie sobie tylko odnowione mury, a w miejscu działek pokaźny park z dużą różnorodnością roślin. Alejki, ławki……

  27. yeti pisze:

    htgitd…. sam ich przegoń cwaniaku…. moim zdanie to sprawa stara jak świat-nikt tym się nigdy nie zajmował i dajcie sobie ujście Teraz jest okazja i……. za domem ,,przewodniczącego ,,RADY BEZRADY jest fragment muru i jako raddny -bezradny coś powiedział -NIE WIĘC CISZSZA….

  28. PawelB pisze:

    Ja rozumiem, że grożącą zawaleniem czatownię przy wejściu na „Sezamkową” trzeba było jakoś zabezpieczyć, ale tak sobie myślę, że wiercenie w tym celu dziur i wbijanie kołków w zabytkowy mur nie było chyba najlepszym pomysłem…

    • Plakatufka pisze:

      PawelB. Kołki w łeb. Tym murom pomoże tylko reorganizacja miejsc przyległych do murów. Właściciele ogródków się nie przejęli stanem murów, to jedynym z wielu wyjść, powinno być odseparowanie działek od części przyległej. Utwardzenie terenu i ratowanie murów wszelkimi sposobami nie zmieniającymi ich kształtu i charakteru. Nasze władze walczą o utrzymanie stanowisk, a nie o utrzymanie ducha Pyrzyc. Bo Pyrzyczaninem trzeba się urodzić, aby nim być.

  29. PYRZYCZANIN pisze:

    mury runeły przy ul. Szkolnej. Panie burmistrzu to za Pana kadencji sie stało.

  30. farmer pisze:

    Przewodniczący Ryszard Grzesiak naprawi, pod honorowym Patronatem Starosty Pyrzyckiego Wiktora Tołoczki

  31. grażka pisze:

    Byłam w Pyrzycach w pierwszej połowie lipca, zauważyłam niszczejącą i popadającą w ruinę część miasta. Wiedziałam, że skończy się to katastrofą-mur runie. I tak się stało.Pan starosta chwali się swoimi „zasługami” ale o historię i uroki miasta nie potrafi zadbać. A gdzie jest burmistrz miasta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.